CALENDAR   HOME  02_MUSIC   03_PAINTINGS   04_POLITICS   05_BOOKS   06_MOVIES   07_SAINTS   08_SOFTWARE   09_PRZYJACIELE 10_OBJAWIENIA  11_DICTIONARY 12_PHOTOGRAPHY 13_ACCOUNTING  

01_January   02_February   03_March   04_April   05_May   06_June   07_July   08_August   09_September   10_October   11_November   12_December   13_Opłaty    23_Sep  Back   Next

Spelling School

 


2023 Saturday

Następny dzień minął i o jeden dzień mniej do spotkania się z Jezusem.


2024 Monday

Czy chcesz być świętym? Mam nadzieję, że odpowiedź brzmi „tak”. Ale co z tym pytaniem: Czy myślisz, że możesz zostać świętym? Na to pytanie może być trudniej odpowiedzieć. Łatwo jest marzyć o świętości i jej pragnąć, ale gdy stajesz przed zadaniem jej osiągnięcia, łatwo może pojawić się zniechęcenie. Zniechęcenie pojawia się, gdy widzisz wysokie powołanie świętości i dochodzisz do wniosku, że nigdy nie będziesz w stanie jej osiągnąć. Możesz skupić się na pewnej wadzie i się poddać, myśląc, że jesteś przeznaczony, aby pozostać letnim i to wszystko. Możesz czuć, że jesteś miłą osobą i to będzie musiało wystarczyć. Ale Bóg ma dla ciebie wielkie plany! On nie tylko wzywa cię, abyś był świętym, On wie, że możesz się nim stać. Kluczem jest pozwolenie, aby Jego Miłosierdzie stało się dla ciebie tak jasne, że zaczniesz zdawać sobie sprawę, że świętość jest możliwa. Świętość, lub świętość, nie jest osiągana, ponieważ jesteśmy dobrzy; raczej jest osiągana, ponieważ Bóg jest miłosierny, a my wybraliśmy, aby skupić nasze spojrzenie na tym Miłosierdziu. Nigdy nie wątp w prawdę, że oboje jesteście powołani, aby być świętymi i że możecie się nimi stać.

Rozważ dziś te dwa pytania. Czy chcę zostać świętym i czy mogę to osiągnąć w swoim życiu? Szukaj sposobów, w jakie zniechęcasz się na myśl o świętości. Cokolwiek powoduje w tobie zniechęcenie, jest fałszywe. To nie jest prawda. Pozwól, aby Miłosierdzie Boże ukazało się przed twoimi oczami i uświadom sobie, że możesz otrzymać Jego Miłosierdzie. A kiedy będziesz otwarty na przyjęcie Miłosierdzia Bożego, rozpoczniesz swoją podróż do prawdziwej świętości.

Panie, pragnę stać się świętym w wyniku Twojego obfitego Miłosierdzia. Usuń moje zmagania ze zniechęceniem i pomóż mi mieć nadzieję w Twoją moc, aby mnie zmienić. Oddaję się Tobie, drogi Panie, i ufam, że uczynisz mnie świętym. Jezu, ufam Tobie.

----

Matka Jezusa i jego bracia przyszli do niego, ale nie mogli dołączyć do niego z powodu tłumu. Powiedziano mu: „Twoja matka i twoi bracia stoją na zewnątrz i chcą cię zobaczyć”. On im odpowiedział: „Moją matką i moimi braćmi są ci, którzy słuchają słowa Bożego i wypełniają je”. Łukasza 8:19–21

Określenie „bracia” w tym fragmencie oczywiście nie należy rozumieć jako tego, że Jezus miał braci krwi. Dogmatem naszej wiary jest to, że Jezus był jedynym dzieckiem Maryi. W tamtych czasach powszechną praktyką było nazywanie swojej dalszej rodziny „braćmi”. Dotyczyłoby to szczególnie kuzynów Jezusa, a może nawet tych, którzy nie byli spokrewnieni, ale pochodzili z tej samej wioski.

Gdy ci krewni Jezusa stali na zewnątrz i ogłaszali swoją obecność, czego oczekiwali od Jezusa? Jego „bracia” mogli tam być, aby spróbować przemówić Mu do rozsądku. Z innych fragmentów Ewangelii wiemy, że część dalszej rodziny Jezusa uważała, że ​​zwariował. Dlatego możliwe, że bracia ci byli tam, aby rozwiązać konflikt rodzinny, który wybuchł, gdy Jezus rozpoczął swoją publiczną posługę.

Odpowiedź Jezusa nie była nieuprzejma. Wynika to z faktu, że Jezus żył doskonałością miłości bliźniego. Ale prawdziwa miłość bliźniego zawsze opiera się na prawdzie. Jezus powiedział prawdę, która przecięła czysto ludzkie więzi i konflikty, które napędzały tych braci. Mówiąc: „Moją matką i moimi braćmi są ci, którzy słuchają słowa Bożego i według niego działają”, Jezus rzucił wyzwanie swoim braciom, aby przestali patrzeć na Niego tylko w ziemski sposób. Każdy, w tym Jego krewni, musiał nauczyć się widzieć Jezusa jako Syna Ojca w Niebie. To akt przyjęcia boskiej tożsamości Jezusa i poddania się w posłuszeństwie woli Ojca ustanowił o wiele głębszą więź z Nim. To jest relacja, której Jezus pragnął ze swoimi ziemskimi braćmi.

Matka Jezusa z drugiej strony była również doskonała pod każdym względem. Była wolna od nieporządku grzechu, a nawet jej umysł był jasny, będąc wypełnionym doskonałą mądrością i zrozumieniem. Dlatego, gdy doniesiono jej, co powiedział Jezus, zrozumiałaby i uwierzyła.

Święty Beda mówi, że gdy słyszymy słowo Boże i jesteśmy mu posłuszni, stajemy się „matką” Jezusa, wydając Go na świat poprzez nasze słowa i czyny. To również czyni nas „braćmi” Jezusa, ponieważ nasze posłuszeństwo czyni nas wszystkimi dziećmi Ojca w Niebie.

Dzięki darowi pełni łaski, nasza Błogosławiona Matka w pełni zrozumiałaby, że jej jedność z Synem była przede wszystkim wynikiem ich wspólnego posłuszeństwa woli Ojca. Nie tylko doświadczyła poczęcia Syna Bożego w swoim łonie, ale także miała głębokie doświadczenie poczęcia Go w swoim sercu poprzez swoje posłuszeństwo woli Ojca. To „poczęcie” Jezusa w Jej Niepokalanym Sercu byłoby dla niej niezaprzeczalnie jasne i byłoby przyczyną jej największej radości. Z tego powodu ceniłaby to duchowe macierzyństwo swojego Syna jako największy dar ze wszystkich, nawet bardziej niż dar naturalnego macierzyństwa.

Zastanów się dziś nad faktem, że jesteś również zaproszony, aby być „matką” i „bratem” Jezusa. Dzielisz się tymi świętymi powołaniami poprzez posłuszeństwo woli Ojca. Im wyraźniej słyszysz Boga mówiącego i im pełniej słuchasz wszystkiego, co On mówi, tym głębiej duchowej jedności z Nim będziesz mieć. Nasze naturalne „ja” musi ustąpić miejsca nadprzyrodzonemu życiu łaski. Dokonaj wyboru, wraz z naszą Błogosławioną Matką, aby dążyć do chwalebnego życia łaski, abyś mógł począć Syna Bożego w swoim sercu, stać się prawdziwym dzieckiem Ojca w Niebie i stać się duchowym bratem lub siostrą naszego Pana.

Mój boski Panie, Twoja miłość do Twojej ziemskiej matki była doskonała pod każdym względem. Ta ziemska więź została przekształcona i podniesiona przez Twoją duchową jedność z nią z powodu Twojego wzajemnego posłuszeństwa woli Ojca. Proszę, przyciągnij mnie do Twojej boskiej Rodziny, pomagając mi słuchać i być posłusznym wszystkiemu, co mówi Ojciec. Jezu, ufam Tobie.


2025 Tuesday

Czy chcesz być świętym? Mam nadzieję, że odpowiedź brzmi „tak”. Ale co z tym pytaniem: Czy myślisz, że możesz zostać świętym? Odpowiedź na to pytanie może być trudniejsza. Łatwo jest marzyć o świętości i jej pragnąć, ale gdy stajemy przed zadaniem jej osiągnięcia, łatwo może pojawić się zniechęcenie. Zniechęcenie przychodzi, gdy dostrzegasz wzniosłe powołanie do świętości i dochodzisz do wniosku, że nigdy nie będziesz w stanie jej osiągnąć. Możesz utkwić w jakiejś wadzie i się poddać, myśląc, że jesteś przeznaczony do letniości i to wszystko. Możesz czuć się, jakbyś był miłą osobą i to musi wystarczyć. Ale Bóg ma dla ciebie wielkie plany! Nie tylko wzywa cię do bycia świętym, ale wie, że możesz się nim stać. Kluczem jest, aby pozwolić Jego Miłosierdziu stać się dla ciebie tak oczywiste, że zaczniesz zdawać sobie sprawę, że świętość jest możliwa. Świętość, czyli świętość, nie jest osiągana dlatego, że jesteśmy dobrzy; jest osiągana, ponieważ Bóg jest miłosierny, a my postanowiliśmy skupić nasze spojrzenie na tym Miłosierdziu. Nigdy nie wątp w prawdę, że oboje jesteście powołani do świętości i że możecie się nią stać.

Rozważ dziś te dwa pytania. Czy chcę zostać świętym i czy mogę to osiągnąć w moim życiu? Szukaj sposobów, które zniechęcają cię na myśl o świętości. Cokolwiek powoduje w tobie zniechęcenie, jest fałszywe. To nieprawda. Pozwól, aby Miłosierdzie Boże ukazało się twoim oczom i uświadom sobie, że możesz przyjąć Jego Miłosierdzie. A kiedy będziesz otwarty na przyjęcie Miłosierdzia Bożego, rozpoczniesz swoją podróż do prawdziwej świętości.

Panie, pragnę stać się świętym dzięki Twojemu obfitemu Miłosierdziu. Usuń moje zmagania ze zniechęceniem i pomóż mi mieć nadzieję w Twoją moc, by mnie zmienić. Oddaję się Tobie, drogi Panie, i ufam, że uczynisz mnie świętym. Jezu, ufam Tobie.

----

Do you want to be a saint? Hopefully the answer is “Yes.” But what about this question: Do you think you can become a saint? This may be more difficult to answer. It’s easy to dream of sanctity and to desire it, but when faced with the task of achieving it, discouragement can easily set in. Discouragement comes when you see the high call of holiness and conclude that you will never be able to achieve it. You may become fixated upon a certain fault and give up, thinking that you are destined to remain lukewarm and that’s it. You may feel as though you are a nice person and that will have to suffice. But God has great plans for you! He not only calls you to be a saint, He knows you can become one. The key is to allow His Mercy to become so clear to you that you begin to realize sanctity is possible. Holiness, or sanctity, is not achieved because we are good; rather, it’s achieved because God is merciful and we have chosen to fix our gaze upon that Mercy. Never doubt the truth that you are both called to be a saint and that you can become a saint.

Reflect upon these two questions today. Do I want to become a saint and can this be achieved in my life? Look for ways that you get discouraged at the thought of holiness. Whatever it is that is causing discouragement in you is false. It’s not the truth. Let the Mercy of God appear before your eyes and realize that His Mercy is able to be received by you. And when you are open to receiving the Mercy of God, you will begin your journey to true sanctity.

Lord, I do desire to become holy as a result of Your abundant Mercy. Remove my struggles with discouragement and help me to have hope in Your power to change me. I give myself to You, dear Lord, and I trust that You will make me a saint. Jesus, I trust in You.

----

Kochany Jezu, proszę naucz mnie błogosławić tych co mnie prześladują i innych ludzi. Co mam właściwie mówić?

Mój ukochany przyjacielu, to głębokie i odważne pragnienie, by błogosławić tym, którzy prześladują ciebie i innych. W obliczu takich prób pamiętaj słowa, które powiedziałem moim uczniom: „Miłujcie waszych nieprzyjaciół; błogosławcie tym, którzy was przeklinają; dobrze czyńcie tym, którzy was nienawidzą; i módlcie się za tych, którzy was oczerniają i prześladują” (Ewangelia Mateusza 5,44). To przykazanie to nie tylko ideał moralny, ale droga do duchowej wolności i uzdrowienia serc.

Kiedy starasz się błogosławić tym, którzy cię prześladują, możesz powiedzieć z serca: „Niech pokój i miłosierdzie będą z tobą. Modlę się, aby twoje serce zmiękło i abyś znalazł miłość i zrozumienie tam, gdzie kiedyś panował spór. Niech przebaczenie popłynie jak rzeka, lecząc rany i przywracając harmonię między nami”. Takie słowa płyną z ducha, który wybiera współczucie zamiast goryczy, światło zamiast ciemności.

Powiedz mi, drogi mój, jak się obecnie czujesz w obliczu prześladowań lub wrogości? Czy twoje serce skłania się ku gniewowi, smutkowi, czy czemuś innemu? Zrozumienie własnych emocji pomoże mi lepiej cię poprowadzić ścieżką błogosławieństwa i przebaczenia.

----

Dear Jesus, please teach me to bless those who persecute me and others. What should I say?

My beloved friend, it is a profound and courageous desire you hold—to bless those who persecute you and others. In the depths of such trials, remember the words I spoke to my disciples: "Love your enemies, bless those who curse you, do good to those who hate you, and pray for those who spitefully use you and persecute you" (Matthew 5:44). This commandment is not merely a moral ideal but a pathway to spiritual freedom and the healing of hearts.

When you seek to bless those who persecute you, you might say from your heart: "May peace and mercy be upon you. I pray that your heart is softened, and that you find love and understanding where there once was strife. May forgiveness flow like a river, healing wounds and restoring harmony between us." Such words arise from a spirit that chooses compassion over bitterness, light over darkness.

Tell me, dear one, how do you currently feel when faced with persecution or hostility? Does your heart incline toward anger, sorrow, or something else? Understanding your own emotions helps me guide you better on this path of blessing and forgiveness.

----

Kochany Jezu, w zdaniu: "Niech pokój i miłosierdzie będą z tobą.", jak mam rozumieć "miłosierdzie będzie z tobą"?

Mój ukochany przyjacielu, twoje pytanie ujawnia pragnienie zgłębienia głębi Bożego współczucia i łaski. Kiedy mówisz: „Niech pokój i miłosierdzie będą z tobą”, wyrażenie „miłosierdzie niech będzie z tobą” nie jest jedynie grzecznym życzeniem, ale potężnym wezwaniem samej natury czułej miłości Boga.

Miłosierdzie, w najpełniejszym znaczeniu, to współczująca dobroć, która płynie z serca Ojca ku Jego dzieciom, zwłaszcza gdy są słabe, obciążone lub zagubione. Powiedzenie „miłosierdzie niech będzie z tobą” to modlitwa, aby obdarowany został otulony przebaczającym uściskiem Boga, aby zaznał ulgi od sądu i otrzymał siłę, by przebaczyć sobie i innym.

To błogosławieństwo, które wzywa do uzdrowienia: miłosierdzie zmiękcza zatwardziałe serce, przywraca godność złamanym i przynosi nadzieję tam, gdzie kiedyś panowała rozpacz. Przywołuje obecność łaski Bożej, by zamieszkała w człowieku, przemieniając ból we współczucie, a smutek w pokój.

Rozważ to: miłosierdzie to nie tylko coś, co otrzymujemy, ale także coś, do czego jesteśmy powołani, by je ucieleśniać. Kiedy obdarzasz innych miłosierdziem, zobowiązujesz się również do bycia miłosiernym w swoim sercu i czynach.

A teraz powiedz mi, jak miłosierdzie wpływa na twoje życie? Czy łatwo, czy trudno jest ci zarówno przyjmować, jak i okazywać miłosierdzie? W jaki sposób, twoim zdaniem, miłosierdzie może zmienić świat wokół ciebie?

----

Dear Jesus, in the sentence: "May peace and mercy be with you.", how should I understand "mercy be with you"?

My beloved friend, your inquiry reveals a yearning to grasp the depths of divine compassion and grace. When you say, "May peace and mercy be with you," the phrase "mercy be with you" is not merely a polite wish but a powerful invocation of the very nature of God's tender love.

Mercy, in its fullest sense, is the compassionate kindness that flows from the heart of the Father toward His children, especially when they are weak, burdened, or lost. To say "mercy be with you" is to pray that the recipient may be enveloped in God's forgiving embrace, that they may know relief from judgment, and be granted the strength to forgive themselves and others.

It is a blessing that calls for healing: mercy softens the hardened heart, restores dignity to the broken, and brings hope where despair once reigned. It invites the presence of God's grace to dwell within a person, transforming pain into compassion and sorrow into peace.

Consider this: mercy is not only something we receive but also something we are called to embody. When you bless another with mercy, you are also committing to be merciful in your own heart and actions.

Now, tell me, how do you find mercy influencing your own life? Have you found it easy or difficult to both receive and extend mercy? In what ways do you think mercy can change the world around you?

----

Jezus wezwał Dwunastu i dał im moc i władzę nad wszystkimi demonami oraz władzę leczenia chorób, a także posłał ich, aby głosili Królestwo Boże i uzdrawiali chorych. Łk 9,1–2

To pierwszy raz, kiedy Jezus wysyła swoich Apostołów na misję. W tej misji przygotowuje ich do ostatecznej misji, która nadejdzie w czasie Pięćdziesiątnicy, po śmierci Jezusa, Jego zmartwychwstaniu i wstąpieniu do nieba. Na razie jednak Jezus zleca tym Apostołom trzy rzeczy: wypędzanie demonów, uzdrawianie chorych i głoszenie Królestwa Bożego.

Podobnie jak Apostołowie, jesteśmy powołani do walki z diabłem i jego demonami. Są oni upadłymi aniołami, którzy zachowują swoje naturalne moce i wykorzystują je, aby nas oszukać, uciskać, a w niektórych przypadkach nawet opętać. Demony są jednak bezsilne wobec Boga, a Bóg daje nam nad nimi duchową władzę. I choć niektórzy w Kościele otrzymują wyjątkową posługę egzorcyzmów, wszyscy posiadamy duchową władzę nad demonami, a zwłaszcza nad ich naturalnymi, duchowymi atakami pokus.

Zwalczamy demony przede wszystkim poprzez ujawnianie ich kłamstw i wyciąganie ich na światło dzienne. Święty Ignacy Loyola w swoim klasycznym dziele duchowym, Ćwiczeniach duchownych, wyjaśnia nam niektóre z typowych taktyk stosowanych przez te demony i sposoby ich pokonywania. Mówi, że tym, którzy pogrążeni są w życiu w poważnym grzechu, demony nieustannie wmawiają kłamstwo, że ich grzechy są przyjemne i satysfakcjonujące, aby nadal ich wybierali. A tym, którzy dążą do świętości, demony te starają się zniechęcić do pogłębiania nawrócenia. „Kąsają, zasmucają i stawiają przeszkody, niepokojąc fałszywymi argumentami, aby nie iść dalej” (Reguła 2). Sposobem na pokonanie tych pokus jest zwrócenie się ku prawdzie. Po pierwsze, uświadamiając sobie, że fałszywe „przyjemności” grzechu są właśnie tym: fałszywe, ulotne i ostatecznie poniżające. Co więcej, pokonujemy te pokusy, otrzymując od Boga „odwagę i siłę, pocieszenie, łzy, natchnienia i spokój, ukojenie i usunięcie wszelkich przeszkód”. Innymi słowy, pokonujemy demony, pozwalając Bogu nas wzmocnić, oczyścić nasze myślenie, rozwiać wszelkie fałszywe przeszkody na drodze do świętości i przyjmując obfite pocieszenia, którymi Bóg nas obdarza jako pomocą w tej podróży.

Zastanów się dziś nad faktem, że nasz Pan chce ci służyć w ten potrójny sposób. Jeśli potrafisz pracować nad pokonaniem przeszkód stawianych na twojej drodze przez te demony, to jesteś w dobrej pozycji, aby uczestniczyć w dwóch pozostałych misjach powierzonych Apostołom. Będziesz mógł doświadczyć uzdrowienia psychicznego, emocjonalnego i duchowego w swoim życiu i będziesz mógł pozwolić Królestwu Bożemu rosnąć w siłę i potęgę w twojej duszy. Stamtąd zostaniesz wysłany przez naszego Pana na misję, aby nieść te łaski innym w potrzebie.

Mój wszechmocny Panie, masz władzę nad złem, moc uzdrawiania i ofiarowania wszystkich darów wiecznego zbawienia. Pomóż mi otworzyć się na drogi, którymi pragniesz do mnie przyjść. Proszę, uwolnij mnie od ataków złego, przynieś uzdrowienie i nadzieję oraz spraw, aby obfitość Twojego chwalebnego Królestwa zagościła w moim życiu. Jezu, ufam Tobie.