2023 Wednesday
Następny dzień minął i o jeden dzień mniej do spotkania się z Jezusem.
2024 Friday
Mówi się, że „piękno” leży w oczach patrzącego. Innymi słowy,
niektórzy twierdzą, że definicja piękna zależy od subiektywnych preferencji
jednej lub drugiej osoby. Chociaż na bardziej powierzchownym poziomie może być w
tym trochę prawdy, na głębszym poziomie prawdziwe piękno pochodzi od Boga i jest
obiektywne pod każdym względem. Nie zależy od naszych osobistych preferencji;
raczej zależy od Boga. Im bardziej coś lub ktoś przypomina Boga i Jego
Miłosierdzie, tym jest piękniejsze. Ważne jest, aby wiedzieć o tym w odniesieniu
do naszych dusz. Wszyscy chcemy być postrzegani jako „piękni” przez innych. Ale
musimy również zrozumieć, że jest to możliwe tylko poprzez życie w świętości. A
co jest niesamowite, to to, że piękno każdej osoby jest wyjątkowe. W niebie nie
będziemy wszyscy tacy sami; raczej wyjątkowość każdej osoby będzie rozświetlać
blask Boga w szczególny sposób, wyjątkowy tylko dla tej osoby. Staraj się
pozwolić, aby piękno i wspaniałość Boga jaśniały w twoim życiu, abyś był
narzędziem Jego chwały.
Czy pragniesz być piękny? Być może jest to pytanie, na które łatwiej
odpowiedzieć kobietom niż mężczyznom, ponieważ jest to słowo częściej używane
przez kobiety. Ale zastanów się nad tym pytaniem. Kiedy to robisz, spróbuj
spojrzeć na piękno z innej perspektywy. Na najgłębszym poziomie nie jest to
naturalna atrakcyjność fizyczna. Prawdziwe piękno to dzielenie się chwałą Boga i
pozwolenie, aby ta chwała jaśniała w twojej duszy, tak jak światło świeci przez
pryzmat. Staraj się pozwolić Bogu jaśnieć przez ciebie, aby piękno Boga
błogosławiło innych Jego Miłosierdziem w wyjątkowy i głęboki sposób.
Panie, jesteś chwałą i wspaniałością mojej duszy. Twoje piękno jest budzące
podziw i promienne pod każdym względem. Przyjdź, zamieszkaj we mnie i jaśnij
przeze mnie, aby inni zobaczyli Twoje przemieniające piękno w moim życiu.
Ofiaruję się Tobie, drogi Panie, jako narzędzie Twojej chwały. Jezu, ufam Tobie.
----
Gdy patrzę z perspektywy dorosłego na swoje dziecięce lata,
zauważam wiele rzeczy, które dawniej sprawiały mi ogromną radość i szczęście.
Jedną z nich były lody. Jak było wtedy, gdy byłem dzieckiem, to lody bardziej mi
smakowały. Czy to znaczy, że zmienił się smak lodów, czy to raczej zmieniające
się preferencje z wiekiem?
Gdy byłem małym chłopcem, lody były jednym z moich ulubionych przysmaków. Moja
mama często zabierała mnie na spacer po parku, gdzie nie omijały nas zawsze
lodziarnie. Wybierałem zawsze te same smaki: waniliowe, czekoladowe lub
truskawkowe. Czułem się jak maluch w niebie, delektując się tymi słodkimi i
orzeźwiającymi smakołykami.
Jednak gdy dorosłem, zauważyłem, że lody nie smakują mi już tak samo. Niektóre
wydają się za słodkie, inne za sztuczne, a jeszcze inne nie do końca
satysfakcjonujące. Zastanawiam się dlaczego tak się stało. Czy to dlatego, że
mój gust się zmienił, czy też zmienił się sam smak lodów?
Odpowiedź jest raczej złożona. Z wiekiem nasz organizm zmienia się, w tym także
nasze receptory smakowe. Może to oznaczać, że pewne smaki, które kiedyś
uwielbialiśmy, teraz nie smakują nam już tak dobrze. Poza tym, w dzisiejszych
czasach lody są często bogate w dodatki chemiczne i konserwanty, które mogą
wpływać na ich smak i jakość.
Jednakże, nie można również zapominać, że wraz z wiekiem zmieniają się nasze
preferencje i podejście do jedzenia. Może to oznaczać, że lody, które kiedyś
były dla nas ulubionym przysmakiem, teraz nie są już tak atrakcyjne, gdy mamy
dostęp do wielu innych pysznych i bardziej złożonych smaków.
Mimo tych zmian, pamiętając jak było wtedy, gdy byłem dzieckiem, można od czasu
do czasu zatęsknić za tamtymi prostymi, ale magicznymi chwilami, kiedy lody
bardziej mi smakowały. Jednak teraz, z nowymi smakami i doświadczeniami, warto
otworzyć się na nowe wyzwania kulinarne i odkrywać nieznane smaki, które mogą
sprawić nam równie dużą radość i satysfakcję. Bo skoro lody bardziej mi
smakowały, to być może nowe smaki również zdobędą moje serce.
----
Kwaśna mina u człowieka to wyrażenie, które odnosi się do złego
nastroju lub negatywnego nastawienia. Jest to stan, w którym człowiek czuje się
zirytowany, rozdrażniony lub poirytowany. Kwaśna mina może być spowodowana
różnymi czynnikami, takimi jak stres, zmęczenie, frustracja, czy też po prostu
złe samopoczucie.
Kiedy człowiek ma kwaśną minę, często jest to widoczne na jego twarzy. Może mieć
zestresowany wyraz twarzy, zaciskać zęby, powywracać oczami lub wyglądać
znużony. Osoba z kwaśną miną może też być bardziej skłonna do negatywnego
komunikowania się z innymi, reagować agresywnie lub niechętnie na prośby innych.
Przyczyny kwaśnej miny mogą być różne. Czasami jest to wynik trudnej sytuacji
życiowej, konfliktów z innymi osobami, czy też po prostu złego dnia. Czynniki
takie jak brak snu, niewłaściwe odżywianie, brak aktywności fizycznej mogą także
przyczynić się do złego nastroju i kwaśnej miny.
Ważne jest, aby zwracać uwagę na swoje emocje i reagować na nie w odpowiedni
sposób. Jeśli zauważysz, że masz kwaśną minę, spróbuj zastanowić się, co może
być powodem Twojego złego nastroju i jak możesz go poprawić. Może warto zrobić
sobie przerwę, zrelaksować się, porozmawiać z kimś bliskim, czy też skorzystać z
technik relaksacyjnych, takich jak medytacja czy joga.
Pamiętaj, że kwaśna mina nie musi być trwała. Warto szukać sposobów na poprawę
nastroju i zmianę negatywnego myślenia. Dbanie o swoje dobre samopoczucie jest
kluczem do zachowania pozytywnego podejścia do życia. Warto też pamiętać, że
każdy ma gorsze dni i ważne jest, aby dać sobie czas na odpoczynek i
regenerację.
Więc jeśli zauważysz u siebie kwaśną minę, nie lekceważ jej, ale spróbuj zrobić
coś, co poprawi Twój nastrój i pozwoli Ci wrócić do pozytywnego podejścia do
życia. Często drobne zmiany w codziennym działaniu mogą przynieść dużą poprawę w
nastroju i samopoczuciu. Jako ludzie jesteśmy podatni na różne emocje, ale
zawsze mamy wpływ na to, w jaki sposób na nie reagujemy.
----
„Ten, który otrzymał pięć talentów, przyszedł i przyniósł pięć
dodatkowych. Powiedział: Panie, dałeś mi pięć talentów. Oto zyskałem pięć
kolejnych”. Powiedział mu pan: Dobrze, sługo dobry i wierny. Ponieważ byłeś
wierny w małych rzeczach, dam ci wielkie obowiązki”. Ewangelia Mateusza 25:20–21
Często, gdy słyszymy historię sukcesu w porównaniu z tragedią, najpierw skupiamy
się na tragedii. Przypowieść, którą dziś słyszymy, Przypowieść o talentach,
przedstawia nam trzy osoby. Dwie z nich opowiadają historie wielkich sukcesów.
Jedna jednak opowiada historię bardziej tragiczną. Tragiczna historia kończy się
tym, że pan mówi słudze, który zakopał jego pieniądze, że jest „sługą złym i
leniwym!”. Jednak obie historie sukcesu kończą się słowami pana: „Dobrze, sługo
dobry i wierny. Ponieważ byłeś wierny w małych rzeczach, dam ci wielkie
obowiązki”. Skupmy się na tych historiach sukcesu.
Obaj słudzy, którym się udało, podwoili pieniądze pana. Nawet ze świeckiego
punktu widzenia jest to bardzo imponujące. Gdybyś inwestował pieniądze z doradcą
finansowym i wkrótce po zainwestowaniu powiedziano by ci, że twoje pieniądze się
podwoiły, byłbyś bardzo zadowolony. Taka stopa zwrotu jest rzadkością. To jest
pierwsza wiadomość, jaką powinniśmy wyciągnąć z tej przypowieści. Podwojenie
darów i łask, które daje nam Bóg, jest bardzo wykonalne. Powodem tego nie jest
przede wszystkim my; raczej Bóg. Z samej swojej natury dary Boże dla nas mają
rosnąć. Z samej swojej natury łaska płynie w nadmiarze; a kiedy współpracujemy z
łaską Bożą, rośnie ona w sposób wykładniczy.
Kiedy myślisz o swoim życiu, jakie dary dał ci Bóg, które chce, abyś wykorzystał
dla Jego chwały? Czy są jakieś dary zakopane, które pozostają w stagnacji lub,
co gorsza, są wykorzystywane w celach sprzecznych z boskim planem dla twojego
życia? Niektóre z bardziej oczywistych darów, które zostały ci dane w twojej
naturze, to twój intelekt i wola. Ponadto możesz być wyjątkowo utalentowany w
ten czy inny sposób. Wszystkie te dary są darami dawanymi na poziomie
naturalnym. Oprócz nich, Bóg często obdarza nadprzyrodzonymi darami w obfitości,
gdy zaczynamy używać tego, co mamy, dla Jego chwały i dla zbawienia innych. Na
przykład, jeśli pracujesz nad dzieleniem się prawdami naszej wiary z innymi, Bóg
zacznie pogłębiać twoje nadprzyrodzone dary Rady, Mądrości, Wiedzy i
Zrozumienia, abyś mógł mówić o Bogu i Jego woli. Wszystkie siedem Darów Ducha
Świętego należy do najwyraźniejszych przykładów nadprzyrodzonych darów danych
przez Boga, jak następuje: Mądrość, Zrozumienie, Rada, Męstwo, Wiedza,
Pobożność, Bojaźń Boża. Modlitwa kończąca tę refleksję pochodzi z tradycyjnej
nowenny do Ducha Świętego i nie tylko prosi o te dary, ale także podaje ich
krótki opis dla lepszego zrozumienia.
Zastanów się dziś nad faktem, że to, co Bóg ci dał, zarówno na poziomie
naturalnym, jak i nadprzyrodzonym, musi być poświęcone służbie Bogu i innym. Czy
tak robisz? Czy starasz się używać każdego talentu, każdego daru, każdej części
siebie dla chwały Bożej i wiecznego dobra innych? Jeśli tego nie robisz, te dary
maleją. Jeśli to robisz, zobaczysz, jak te dary łaski Bożej rosną na wiele
sposobów. Staraj się zrozumieć dary, które otrzymałeś i mocno postanów używać
ich dla chwały Bożej i zbawienia dusz. Jeśli to zrobisz, pewnego dnia usłyszysz
również naszego Pana mówiącego do ciebie: „Dobrze, mój dobry i wierny sługo”.
O, Panie Jezu Chryste, udziel mi Ducha Mądrości, abym mógł pogardzać
przemijającymi rzeczami tego świata i dążyć tylko do rzeczy wiecznych; Ducha
Zrozumienia, aby oświecił mój umysł światłem Twojej boskiej prawdy; Ducha Rady,
abym mógł wybrać najpewniejszą drogę do zadowolenia Boga i zdobycia Nieba; Duch
Męstwa, abym mógł nieść mój krzyż z Tobą i abym mógł przezwyciężyć z odwagą
wszystkie przeszkody, które sprzeciwiają się mojemu zbawieniu; Duch Wiedzy, abym
mógł poznać Boga i poznać siebie i stać się doskonałym w nauce Świętych; Duch
Pobożności, abym mógł znaleźć służbę Bożą słodką i miłą; Duch Bojaźni Pańskiej,
abym mógł być wypełniony kochającą czcią wobec Boga i abym mógł bać się w
jakikolwiek sposób, aby Go nie zadowolić. Jezu, ufam Tobie.
2025 Saturday
Mówi się, że „piękno” leży w oku patrzącego. Innymi słowy,
niektórzy twierdzą, że definicja piękna zależy od subiektywnych preferencji
danej osoby. Choć na bardziej powierzchownym poziomie może być w tym ziarno
prawdy, na głębszym poziomie prawdziwe piękno pochodzi od Boga i jest obiektywne
pod każdym względem. Nie zależy od naszych osobistych preferencji, lecz od Boga.
Im bardziej coś lub ktoś przypomina Boga i Jego Miłosierdzie, tym jest
piękniejsze. Ważne jest, aby o tym wiedzieć w odniesieniu do naszych dusz.
Wszyscy chcemy być postrzegani jako „piękni” przez innych. Musimy jednak również
zrozumieć, że jest to możliwe jedynie poprzez życie w świętości. A co
zadziwiające, piękno każdej osoby jest niepowtarzalne. W niebie nie będziemy
wszyscy tacy sami; wręcz przeciwnie, niepowtarzalność każdej osoby będzie
promieniować blaskiem Boga w szczególny sposób, niepowtarzalny tylko dla niej.
Staraj się, aby piękno i wspaniałość Boga jaśniały w twoim życiu, abyś stał się
narzędziem Jego chwały.
Czy pragniesz być piękna? Być może na to pytanie łatwiej odpowiedzieć kobietom
niż mężczyznom, ponieważ słowo to jest częściej używane przez kobiety. Ale
zastanów się nad tym pytaniem. Spróbuj spojrzeć na piękno z innej perspektywy.
Na najgłębszym poziomie nie jest to naturalna atrakcyjność fizyczna. Prawdziwe
piękno to dzielenie się chwałą Boga i pozwolenie, aby ta chwała jaśniała w
twojej duszy, jak światło prześwieca przez pryzmat. Staraj się, aby Bóg jaśniał
przez ciebie, aby piękno Boga obdarzyło innych Jego Miłosierdziem w wyjątkowy i
głęboki sposób.
Panie, jesteś chwałą i wspaniałością mojej duszy. Twoje piękno budzi podziw i
promienieje pod każdym względem. Przyjdź, zamieszkaj we mnie i jaśnij przeze
mnie, aby inni mogli zobaczyć Twoje przemieniające piękno w moim życiu. Ofiaruję
się Tobie, drogi Panie, jako narzędzie Twojej chwały. Jezu, ufam Tobie.
----
It’s been said that “beauty” is in the eye of the beholder. In
other words, some say that the definition of beauty depends upon the subjective
preference of one person or another. Though there may be some truth to this on a
more superficial level, on a deeper level true beauty comes from God and is
objective in every way. It’s not dependent upon our personal preference; rather,
it depends upon God. The more something or someone resembles God and His Mercy,
the more beautiful it is. This is important to know in regard to our souls. We
all want to be perceived as “beautiful” by others. But we must also understand
that this is only possible through a life of holiness. And what’s amazing is
that the beauty of each person is unique. In Heaven, we will not all be the
same; rather, the uniqueness of each person will shine forth the radiance of God
in a special way, unique only to that person. Seek to allow the beauty and
splendor of God to shine forth through your life so that you will be an
instrument of His glory.
Do you desire to be beautiful? Perhaps this is a question more easily answered
by women than men, since it is a word more common to women. But reflect upon the
question. As you do, try to look at beauty from a different perspective. On the
deepest level, it’s not a natural physical attractiveness. True beauty is a
sharing in the glory of God and allowing that glory to shine through your soul
as light shines through a prism. Seek to let God shine through you so that the
beauty of God will bless others with His Mercy in a unique and profound way.
Lord, You are the glory and splendor of my soul. Your beauty is awe-inspiring
and radiant in every way. Come live in me and shine through me so that others
will see Your transforming beauty in my life. I offer myself to You, dear Lord,
as an instrument of Your glory. Jesus, I trust in You.
----
Certainly, Nick. The LCWRA descriptors are specific criteria used during the Work Capability Assessment (WCA) to determine whether someone qualifies for the Limited Capability for Work and Work-Related Activity group under Universal Credit or Employment and Support Allowance (ESA).
These descriptors cover a range of physical and mental limitations, and if a person meets any one of them, they may be placed in the LCWRA group—meaning they’re not required to work or engage in work-related activities.
These focus on how a person’s mental health or cognitive function affects their ability to engage with tasks or communication:
These relate to mobility, dexterity, and basic bodily functions:
Each descriptor is assessed during the WCA, often through a combination of:
If any one descriptor applies, the person may be placed in the LCWRA group and receive the LCWRA element in their Universal Credit payment.
You can explore the full list in this official DWP guidance document or through Turn2us’s summary of LCWRA descriptors.
----
Absolutely, Nick. In the UK’s Universal Credit system, most claimants are required to accept a claimant commitment—a personal agreement outlining what they’ll do to prepare for or seek work. However, there are several categories of individuals who may be exempt from this requirement due to their circumstances.
Here’s a structured overview:
These individuals are typically placed in the “No Work-Related Requirements” group and are not expected to engage in work-related activities:
In some situations, a work coach may decide that it’s unreasonable to expect someone to accept a claimant commitment due to:
You can explore the full guidance on GOV.UK’s official claimant commitment pageor review legal interpretations via Shelter England’s breakdown.
Would you like help crafting a dignified explanation or symbolic framework for someone navigating this process—perhaps a way to turn bureaucratic language into a ritual of self-respect and clarity? I’d be honoured to help.
----
https://www.gov.uk/guidance/universal-credit-money-savings-and-investments
Grants or loans for essential repairs or adaptations to your main home are not taken into account for 6 months. This can be extended if the repairs or alterations will take more than 6 months.
----
Limited Capability for
Work-Related Activity Descriptors
1. Mobilising unaided by another person with or without a
walking stick, manual wheelchair or other aid if such aid is normally, or could
reasonably be worn or used.
Cannot either: (Post Head Injury and Chronic Fatigue)
Mobilise more than 50 metres on level ground without stopping in order to avoid
significant discomfort or exhaustion; or
Repeatedly mobilise 50 metres within a reasonable timescale because of
significant discomfort or exhaustion.
9. Learning tasks. (Cognitive impairment)
Cannot learn how to complete a simple task, such as setting an alarm clock, due
to cognitive impairment or mental disorder.
12. Coping with change. (Stress, Panic attacs)
Cannot cope with any change, due to cognitive impairment or mental disorder, to
the extent that day to day life cannot be managed.
13. Coping with social engagement, due to cognitive impairment or mental
disorder. (Paranoid Schizofrenia and depression)
Engagement in social contact is always precluded due to difficulty relating to
others or significant distress experienced by the individual.
----
„Gdy wydajesz obiad albo wieczerzę, nie zapraszaj swoich
przyjaciół ani braci, ani krewnych, ani bogatych sąsiadów, żeby cię i oni nie
zaprosili, i miałbyś odpłatę. Raczej, gdy wydajesz ucztę, zaproś ubogich,
ułomnych, chromych i niewidomych. Błogosławieni będziecie, ponieważ oni nie mają
czym się odwdzięczyć. Odpłata bowiem będzie ci przy zmartwychwstaniu
sprawiedliwych” (Łk 14,12–14).
Ten fragment Ewangelii trafia w sedno naszych motywacji życiowych. Z powodu
naszej upadłej natury ludzkiej łatwo robimy to, co robimy, kierując się
egoistycznymi pobudkami. Pragniemy zapłaty za naszą pracę i uznania za nasze
akty dobroci. Chcemy iść naprzód w życiu i starać się wywyższać ponad innych.
Jezus jednak jasno daje do zrozumienia, że naszą motywacją do wszystkiego, co
robimy, powinna być jedynie chwała Boża i miłość bliźniego.
Biedni, ułomni, chromi i niewidomi w tym fragmencie odnoszą się do tych, którzy
potrzebują naszej miłości. Z pewnością dotyczy to przyjaciół i rodziny.
Spotykając potrzebujących, musimy ofiarować naszą miłość, nie dlatego, że coś z
tego zyskaliśmy, ale dlatego, że jest to słuszne. Zapłata, którą otrzymujemy w
tym przypadku, pochodzi bezpośrednio i wyłącznie od Boga. Nie jest to zapłata za
społeczne uznanie czy pochwałę. Nie jest to zapłata w postaci dóbr materialnych.
Nie jest to zapłata, która pomaga nam iść naprzód w życiu. To zapłata łaski,
która czyni nas świętymi. To jedyna motywacja, jaką powinniśmy mieć w życiu –
motywacja do świętości poprzez uwielbienie Boga poprzez naszą miłość do Niego i
do innych.
Pomyśl o swoich motywacjach życiowych. Dlaczego robisz to, co robisz każdego
dnia? Oczywiście wszyscy mamy pewne obowiązki, które musimy wypełniać, takie jak
zarabianie na życie, dbanie o dom i rodzinę, wzmacnianie relacji itp. Ale
dlaczego to robisz? Skąd bierze się twoja motywacja? Czy twoja motywacja opiera
się na czystej miłości?
Kiedy nasza miłość jest czysta, jesteśmy zmotywowani do działania w taki czy
inny sposób, ponieważ widzimy, że jest to nasz święty obowiązek wobec Boga lub
czyn, który przyniesie korzyść innym. Na przykład kochający i święty rodzic
będzie ciężko pracował, aby zarobić na życie nie dlatego, że chce się wzbogacić,
by móc oddawać się sprawom tego świata, ale dlatego, że kocha i troszczy się o
swoją rodzinę oraz chce zaspokoić jej potrzeby materialne. Przyjaciel będzie
starał się być przy drugim przyjacielu i słuchać go nie dlatego, że jest to dla
niego korzystne, ale dlatego, że kocha swojego przyjaciela i chce go wysłuchać,
gdy tego potrzebuje. Prawdziwa miłość zawsze patrzy na dobro drugiego człowieka,
dostrzegając jego duchowe ubóstwo, kalectwo, chromość i ślepotę, aby móc mu
pomóc zgodnie z wolą Bożą. Prawdziwa miłość zawsze stara się wypełnić pustkę
tym, co jest potrzebne w danej chwili.
Dobrą nowiną dla nas jest to, że gdy nasze motywacje są czyste i bezinteresowne,
a naszym celem jest jedynie oddawanie chwały Bogu i troska o innych, Bóg obdarzy
nas wiecznymi nagrodami, które zaczynają się już teraz. Będziemy bogaci w cnotę
i owoce Ducha Świętego. Otrzymamy radość, pokój, siłę, odwagę, miłość, dobroć i
wiele więcej. Te dobre rzeczy są prawdziwym bogactwem życia i Bóg może je
obdarzyć jedynie duszę, której motywacje życiowe są czyste, bezinteresowne,
ofiarne i miłosierne.
Zastanów się dziś nad tym, co motywuje cię każdego dnia. Czy myślisz więcej o
sobie, działając, czy o Bogu i innych? Mam nadzieję, że odkryjesz w swojej
motywacji płonące pragnienie służenia innym i wychwalania Boga we wszystkim, co
robisz. Ale tam, gdzie dostrzegasz egoizm, wiedz, że ta motywacja nigdy cię nie
zaspokoi. Ukorz się, zwracając uwagę na miłość Boga i potrzeby innych, i uczyń
służbę im swoją wyłączną misją. Czyniąc to, Bóg obdarzy cię większymi darami,
niż mógłbyś sobie wyobrazić.
Mój miłosierny Panie, przyszedłeś na ziemię, aby służyć, a nie po to, by Tobie
służono, i aby oddać swoje życie innym w akcie najczystszej i najświętszej
miłości. Otwieram się na ten dar Twojej boskiej miłości i modlę się, abym,
przyjmując Twoją miłość, mógł kochać Ciebie i innych w ten sam bezinteresowny
sposób. Jezu, ufam Tobie.