To jest wspaniały link, który udało mi się zrobić. Dlatego też na pamiątkę, przynajmniej na razie, będzie on na każdej stronie 5 dnia, każdego miesiąca. (Oczywiście oprócz stycznia: 16.02.2023)
A teraz sobie pomyślałem, że po literze powinien być trzy cyfrowy numer, bo przecież 1000 linków na jedną stronę, to raczej wystarczy.
2023 Saturday
2024 Monday
Podobamy się Złemu, gdy pozwalamy, aby nasze dusze stały się leniwe i
bezczynne w sprawach Bożych. Dusza bezczynna to taka, która nie stara się
zaangażować w życie Boże. Dusza bezczynna to taka, która w sprawach duchowych
jest raczej bierna niż aktywna. Bycie „biernym” oznacza, że dana osoba jest w
pewnym stopniu obojętna na kwestie wiary i moralności. Zainteresowanie tymi
obszarami jest niewielkie, w związku z czym poświęca się im bardzo mało wysiłku.
Nie zachwycaj złego ducha bezczynnością w życiu duchowym. Stańcie się gorliwi,
pełni pasji, pracowici, pilni i oddani ścieżce świętości. Starajcie się spotkać
z naszym Panem osobiście, poprzez życie w hojnym oddaniu się Jemu. I nie
ustawajcie w tym, wszystkimi siłami swojej duszy.
Czym się pasjonujesz? Na przykład, czy masz jakieś hobby lub rozrywkę? Czy masz
jakieś zajęcia, które lubisz robić i którym spędzasz dużo czasu? Chociaż hobby
może być zdrowe, twoją największą „rozrywką” powinno być szukanie Boga i
służenie Jego świętej Woli. Nic w życiu nie powinno zajmować więcej czasu i
skupienia niż twoja miłość do Boga. Zastanów się, jak bardzo jesteś
zdeterminowany w swoim życiu wiary. Jak bardzo jesteś zaangażowany w budowanie
relacji ze swoim miłosiernym Panem? Czy jesteś bezczynny lub leniwy w tej
dziedzinie? Odnów swoją gorliwość dla Boga i pozwól, aby ta gorliwość
poprowadziła cię do coraz głębszej relacji z Twoim Panem. Poświęć Mu więcej niż
godzinę tygodniowo, a zbierzesz błogosławieństwa swojego zaangażowania.
Panie, chcę być święty. Zdaję sobie jednak sprawę, że nie pragnę wystarczająco
świętości, wolę czasem bezczynność i lenistwo. Proszę, wzmocnij moją gorliwość i
chęć lepszego poznania Ciebie. A gdy wzrastam w głębszej miłości do Ciebie,
powiększ tę miłość i pomóż jej dalej rosnąć w wykładniczy sposób. Obym nigdy nie
przestawał szukać Ciebie i kochać Cię, drogi Panie. Daję ci moje życie. Jezu
ufam Tobie.
----
"Ci, którzy nas najbardziej
nienawidzą, najbardziej potrzebują naszej miłości" - ta myśl może wydawać
się paradoksalna ale może być kluczem do budowania lepszych relacji z naszymi
wrogami.
Kiedy zaczniemy patrzeć na naszych wrogów nie jako na przeciwników, ale jako na
ludzi, którzy również doświadczają cierpienia i potrzeby zrozumienia, możemy
zacząć budować mosty zamiast budować mury.
Może się to wydawać trudne, tym bardziej że nasze naturalne odruchy często
skłaniają nas do obrony i ataku w obliczu nienawiści. Jednak właśnie wtedy, gdy
ktoś nas nienawidzi, może to być znak, że ta osoba potrzebuje miłości bardziej
niż ktokolwiek inny.
Możemy zacząć od prostych gestów życzliwości i empatii wobec naszych wrogów.
Może to być wyraziciel zrozumienia, pytanie o ich samopoczucie czy po prostu
uśmiech. Nawet jeśli nasza miłość nie zostanie od razu doceniona, warto
pamiętać, że ma ona siłę przemiany.
W ostatecznym rozrachunku, dawanie miłości naszym wrogom nie tylko może pomóc im
zmienić swoje myślenie o nas, ale także pozwoli nam samym na rozwijanie empatii,
zrozumienia i współczucia. W ten sposób możemy budować lepsze relacje nie tylko
w swoim najbliższym otoczeniu, ale także przyczynić się do budowania lepszego,
bardziej zrozumiałego świata.
Dlatego zastanówmy się, czy warto kontynuować spiralę nienawiści, czy może
lepiej spróbować zatrzymać ją i zacząć budować mosty miłości. Może właśnie
wtedy, gdy najbardziej się boimy, możemy doświadczyć największych przemian
wzrastając razem jako ludzie.
----
Dobra duchowe są niezbędne dla naszego rozwoju osobistego oraz do zachowania
zdrowego i harmonijnego życia. Oto 15 dóbr duchowych, które warto pielęgnować:
1. Miłość - fundamentalna siła, która łączy nas ze sobą i sprawia, że życie
staje się pełniejsze i bardziej wartościowe.
2. Szacunek - podstawowa zasada, która pozwala nam traktować innych z godnością
i należnym szacunkiem.
3. Pokora - umiejętność przyjmowania porażek z godnością i nauka na błędach.
4. Hojność - chęć dzielenia się z innymi swoimi zasobami i darami.
5. Cierpliwość - umiejętność wytrwania w trudnych sytuacjach i radzenia sobie z
trudnościami.
6. Miłosierdzie - umiejętność wybaczania innym ich błędów i nie trzymania urazy.
7. Wdzięczność - docenianie tego, co mamy i dziękowanie za to codziennie.
8. Empatia - zdolność postawienia się w sytuacji drugiej osoby i zrozumienie jej
emocji i potrzeb.
9. Pozytywne myślenie - chęć widzenia dobra we wszystkim i optymistyczne
podejście do życia.
10. Spokój wewnętrzny - umiejętność zachowania spokoju w obliczu trudności i
stresu.
11. Wolność - autonomia i możliwość podejmowania decyzji bez ingerencji z
zewnątrz.
12. Siła wewnętrzna - umiejętność pokonywania własnych słabości i trudności.
13. Dzielenie się - chęć przekazywania innym wiedzy, doświadczenia i wsparcia.
14. Wiara - przekonanie o istnieniu czegoś większego od nas samych i ufanie w
to, że wszystko ma swój cel.
15. Radość - umiejętność cieszenia się drobnymi przyjemnościami życia i
dostrzegania piękna otaczającego nas świata.
Pielęgnowanie tych dóbr duchowych może pomóc nam przejść przez trudne chwile,
budować zdrowe relacje z innymi oraz osiągnąć wewnętrzny spokój i harmonię.
Warto o nie dbać i rozwijać je każdego dnia, by być szczęśliwym i spełnionym
człowiekiem.
----
"Jeżeli jestem złym człowiekiem to
przynajmniej dobre jest to, że ty jesteś dobry" - takie słowa mogą
wydawać się nieco zaskakujące, ale mają w sobie głęboką idę i wartość. Tę
sentencję można interpretować na wiele sposobów, ale w gruncie rzeczy odnosi się
do tego, że nawet jeśli sami popełniamy błędy i nie zawsze potrafimy postępować
właściwie, to istnienie dobrych ludzi wokół nas daje nam nadzieję i siłę do
zmiany na lepsze.
Bycie złym człowiekiem może wynikać z wielu czynników - złych doświadczeń,
trudności życiowych, braku odpowiedniego wychowania czy też po prostu niewiedzy.
Nie zawsze jesteśmy w stanie kontrolować swoje emocje i działania, co może
prowadzić do negatywnych konsekwencji dla nas samych i innych osób. Jednak to, w
jaki sposób reagujemy na nasze błędy i jak próbujemy się zmieniać, ma ogromne
znaczenie.
Właśnie tutaj pojawia się druga strona tego zdania - gdy otaczają nas dobrzy
ludzie, którzy potrafią wybaczać, wspierać i dawać wsparcie, to łatwiej nam
przezwyciężać nasze wady i starać się być lepszymi. Dobroć i życzliwość innych
mogą być motywacją do zmiany i rozwoju osobistego. Dlatego też warto docenić
obecność takich ludzi w naszym życiu i dbać o relacje z nimi.
Ważne jest również zauważenie, że każdy z nas ma w sobie zarówno dobro, jak i
zło. To, w jaki sposób zachowujemy się wobec innych, zależy od nas samych i
naszego podejścia do życia. Nawet jeśli popełniamy błędy, zawsze mamy możliwość
dokonania wyboru i poprawy swoich postaw. Nie jesteśmy skazani na bycie złym
człowiekiem, jeśli tylko zdecydujemy się na zmianę i rozwój.
Dlatego też, gdy ktoś mówi nam, że jesteśmy dobrymi ludźmi pomimo naszych
słabości i błędów, warto to docenić i zmotywować się do działania. Bo choć
często sami nie widzimy w sobie dobra, to warto zdać się na ocenę innych i
szukać w sobie pozytywnych cech, którymi możemy dzielić się z innymi. A kiedy
przyjdzie nam stawić czoła trudnościom i własnym wadom, pamiętajmy o tych
słowach - "Jeżeli jestem złym człowiekiem, to przynajmniej dobre jest to, że ty
jesteś dobry".
----
Humans are social creatures, and they naturally crave connections with others.
As someone who values friendship and the joy it brings, I would like to invite
you to join me on Facebook.
I wish to have more friends, expand my social circle, and create relationships
with like-minded individuals. My Facebook address is www.facebook.com/nick.reignger,
and I invite you to send me a friend request. Let's share our thoughts,
experiences, and interests. Let's build a supportive community where we can
laugh, learn from each other, and celebrate our successes.
Friendship is a two-way street, so I am eager to get to know you and be a source
of support and friendship for you. Whether we share a love for travel, music,
and fashion or enjoy engaging in thoughtful conversations, connecting on
Facebook will help us foster a stronger bond.
So, won't you join me on this journey of friendship? Let's make memories, share
stories, and create lasting connections. Together, we can build a network of
friends who uplift and inspire each other and make each other's lives more
prosperous and fulfilling.
I look forward to connecting with you on Facebook and building a friendship that
will bring joy and happiness. Join me today at www.facebook.com/nick.reignger,
and let's embark on this journey together.
----
Wtedy Piotr odpowiedział Jezusowi: «Rabbi, dobrze, że tu jesteśmy! Postawmy
trzy namioty: jeden dla ciebie, jeden dla Mojżesza i jeden dla Eliasza”. Nie
wiedział, co powiedzieć, byli tak przerażeni. Potem przyszedł obłok i rzucił na
nich cień; z obłoku rozległ się głos: «To jest mój Syn umiłowany. Słuchaj go."
Marka 9:5–7
Tuż przed Przemienieniem Jezus zaczął objawiać swoim uczniom, że będzie bardzo
cierpiał, zostanie odrzucony przez starszych, zostanie zabity i trzeciego dnia
zmartwychwstanie. Wywołało to wielki strach wśród uczniów, gdy zmagali się z
niepokojącym objawieniem od naszego Pana. I chociaż Jezus pozostał przy nich
nieugięty i nawet zganił Piotra za jego strach, Jezus dał także trzem swoim
uczniom bardzo cenny dar.
Po wielu podróżach, głoszeniu, czynieniu cudów i prywatnych rozmowach na temat
swojej męki z Dwunastoma, Jezus zaprosił Piotra, Jakuba i Jana, aby poszli z Nim
na wysoką górę, aby się modlić. Uczniowie ci najprawdopodobniej nie mieli
pojęcia, co wkrótce spotkają. Kiedy odbywali tę trudną i żmudną podróż, ich
umysły musiały rozmyślać nie tylko o potężnych czynach dokonanych przez Jezusa w
poprzednich miesiącach, ale także o Jego słowach o nadchodzących cierpieniach.
Kiedy zmagali się z tym, ku ich zdumieniu, Jezus „przemienił się na ich oczach,
a jego szaty stały się olśniewająco białe”. Nagle pojawili się przed nimi
Mojżesz i Eliasz, reprezentujący Prawo i Proroków. Te dwie postacie ze Starego
Testamentu pojawiły się, aby powiedzieć uczniom, że wszystko, co Jezus im mówił,
miało się spełnić, aby spełnić się wszystko, co od dawna było o Nim
przepowiedziane. Być może Jezus myślał, że jeśli Jego uczniowie nie będą Go w
pełni słuchać, wówczas pomocne będzie spotkanie z Mojżeszem i Eliaszem. Ale
Jezus poszedł jeszcze dalej. Głos samego Ojca zagrzmiał i mówił: „To jest mój
Syn umiłowany. Słuchaj go." Tak więc, jeśli ci uczniowie ostatecznie nie
usłuchają samego Jezusa, lub nawet Mojżesz i Eliasz nie zdołali ich przekonać,
ostatnią nadzieją był sam Ojciec. I Jezus udzielił takiej łaski.
Przemienienie było prawdziwym miłosierdziem. Ci uczniowie nigdy wcześniej nie
widzieli czegoś podobnego. Ale najprawdopodobniej to właśnie ten akt
miłosierdzia ostatecznie pomógł im zaakceptować trudną prawdę, którą Jezus
próbował ich nauczyć o swoim nadchodzącym cierpieniu i śmierci. Jeżeli Ojciec w
Niebie osobiście dał świadectwo o Jezusie, to wszystko, co powiedział Jezus,
było godne zaufania.
Czytając Ewangelie i liczne nauki, których Bóg udzielił nam poprzez Kościół,
zastanów się, czy są jakieś nauki, z którymi się zmagasz? A może w twoim życiu,
na poziomie osobistym, są pewne rzeczy, o których wiesz, że Bóg od ciebie chce,
ale trudno ci to zaakceptować? Kiedy pojawia się zamieszanie, oznacza to, że nie
słuchamy, nie słyszymy w pełni tego, co Bóg do nas mówi lub nie rozumiemy. I
choć nie zobaczymy na własne oczy Przemienionego Pana i nie usłyszymy na własne
uszy Głosu Ojca, jak to zrobili ci trzej uczniowie, musimy zdecydować się
wierzyć we wszystko, co powiedział Bóg, tak jakby był to Przemieniony Pan, z
Mojżeszem i Eliaszem i sam Ojciec przemawiający do nas wyraźnie i bezpośrednio.
„To jest mój umiłowany Syn. Słuchaj go." Te słowa zostały wypowiedziane nie
tylko dla dobra uczniów, ale zostały również wypowiedziane do nas.
Zastanówcie się dzisiaj nad tym pełnym mocy przeżyciem danym tym uczniom przez
naszego Pana. Spróbuj wczuć się w tę scenę, aby być świadkiem przemienienia
Jezusa w najbardziej chwalebny sposób, wraz z Mojżeszem i Eliaszem oraz
grzmiącym Głosem Ojca. Pozwólcie, aby Ojciec mówił także do was i mówił wam, że
wszystko, co powiedział przez Pismo Święte, Kościół i w waszym sumieniu, jest
prawdą. Pozwól, aby to objawienie przekonało cię na najgłębszym poziomie do
uznania nie tylko boskości Jezusa, ale także do „słuchania Go” pod każdym
względem.
Mój przemieniony Panie, jesteś chwalebny ponad wszelkie wyobrażenie i objawiłeś
mały przebłysk tej chwały Swoim uczniom, aby pomóc im pełniej zaufać Tobie.
Spraw, abym i ja mógł Ci całkowicie zaufać, wiedząc, że wszystko, co mi
powiedziałeś, jest prawdą. Proszę, usuń wszelkie wątpliwości i lęki z mojego
życia, aby nic nie powstrzymywało mnie od przyjęcia Twojej świętej woli. Jezu
ufam Tobie.
2025 Tuesday
Przyjemność złego ducha sprawiamy, gdy pozwalamy, by nasze dusze stały się
leniwe i gnuśne w sprawach Bożych. Dusza gnuśna to taka, która nie dąży do
zaangażowania się w życie Boże. Dusza gnuśna to taka, która jest bierna w
sprawach duchowych, a nie aktywna. Bycie „bierną” oznacza, że dana osoba jest
raczej obojętna na sprawy wiary i moralności. Nie interesuje się nimi zbytnio i
w rezultacie poświęca im się bardzo mało wysiłku. Nie zadowalaj złego ducha
gnuśnością w życiu duchowym. Stań się gorliwy, pełen pasji, pracowity, pilny i
oddany drodze świętości. Staraj się osobiście spotkać naszego Pana poprzez życie
pełne hojnego oddania się Jemu. I nigdy nie męcz się czynieniem tego z całej
siły duszy.
Co cię pasjonuje? Na przykład, czy masz jakieś hobby lub hobby? Czy masz jakieś
zajęcie, które lubisz wykonywać i na które poświęcasz dużo czasu? Choć hobby
może być zdrowe, twoim największym „zajęciem” powinno być szukanie Boga i
służenie Jego świętej Woli. Nic w życiu nie powinno pochłaniać więcej czasu i
uwagi niż twoja miłość do Boga. Zastanów się, jak bardzo jesteś zdeterminowany w
swoim życiu wiary. Jak bardzo jesteś oddany budowaniu relacji z twoim
miłosiernym Panem? Czy jesteś w tym względzie bezczynny lub leniwy? Odnów swoją
gorliwość dla Boga i pozwól, aby ta gorliwość prowadziła cię do coraz głębszej
relacji z twoim Panem. Poświęć Mu więcej niż godzinę tygodniowo, a zbierzesz
błogosławieństwa swojego zaangażowania.
Panie, chcę być święty. Zdaję sobie jednak sprawę, że nie pragnę świętości
wystarczająco, woląc od czasu do czasu być bezczynnym i leniwym. Proszę, wzmóż
moją gorliwość i pragnienie głębszego poznania Ciebie. A gdy wzrastam w głębszej
miłości do Ciebie, pomnażaj tę miłość i pomóż jej wzrastać w sposób wykładniczy.
Niech nigdy nie znudzę się szukaniem Ciebie i kochaniem Cię, drogi Panie. Oddaję
Ci moje życie. Jezu, ufam Tobie.
----
We please the evil one when we allow our souls to become lazy and idle in the
things of God. An idle soul is one that does not seek to engage the life of God.
An idle soul is one who is passive in spiritual things rather than active. Being
“passive,” means that the person is somewhat indifferent to matters of faith and
morality. There is little interest in these areas and, as a result, very little
effort is given to them. Do not delight the evil one by being idle in your
spiritual life. Become zealous, passionate, hard working, diligent and committed
to the path of holiness. Seek to meet our Lord, personally, through a life of
generous self-surrender to Him. And never tire of doing so with all the powers
of your soul.
What are you passionate about? For example, do you have some hobby or pastime?
Do you have some activity that you love doing and spend much time with? Though a
hobby can be healthy, your greatest “pastime” should be that of seeking God and
serving His holy Will. Nothing in life should take up more time and focus than
your love of God. Reflect upon how determined you are in your life of faith. How
committed are you to building a relationship with your merciful Lord? Are you
idle or lazy in this area? Renew your zeal for God and allow that zeal to guide
you into an ever deepening relationship with your Lord. Give Him more than an
hour a week and you will reap the blessings of your commitment.
Lord, I want to be holy. However, I realize that I do not desire holiness enough,
preferring instead to be idle and lazy at times. Please increase my zeal and my
desire to come to know You more. And as I grow in a deeper love for You, magnify
that love and help it to continue growing in an exponential way. May I never
tire of seeking You and loving You, dear Lord. I give you my life. Jesus, I
trust in You.
----
Wtedy Piotr rzekł do Jezusa: „Rabbi, dobrze, że tu jesteśmy! Postawmy trzy
namioty: jeden dla ciebie, jeden dla Mojżesza i jeden dla Eliasza”. Nie
wiedział, co powiedzieć, tak byli przerażeni. Wtedy pojawił się obłok, rzucając
na nich cień; z obłoku doszedł głos: „To jest mój Syn umiłowany, Jego
słuchajcie!” (Mk 9,5–7).
Tuż przed Przemienieniem Jezus zaczął objawiać swoim uczniom, że będzie wiele
cierpiał, zostanie odrzucony przez starszych, zostanie zabity, a następnie
zmartwychwstanie trzeciego dnia. To wywołało wielki strach u uczniów, którzy
zmagali się z tym niepokojącym objawieniem od naszego Pana. I chociaż Jezus
pozostał przy nich stanowczy i nawet zganił Piotra za jego strach, dał również
trzem swoim uczniom bardzo cenny dar.
Po wielu podróżach, głoszeniu kazań, czynieniu cudów i prywatnych rozmowach o
Jego męce z Dwunastoma, Jezus zaprosił Piotra, Jakuba i Jana, aby poszli z Nim
na wysoką górę i modlili się. Uczniowie ci najprawdopodobniej nie mieli pojęcia,
co ich wkrótce spotka. Podczas tej trudnej i mozolnej podróży ich umysły musiały
rozważać nie tylko potężne czyny dokonane przez Jezusa w poprzednich miesiącach,
ale także Jego słowa o nadchodzącym cierpieniu. Gdy zmagali się z tym, ku ich
wielkiemu zdumieniu, Jezus „przemienił się przed nimi, a Jego szaty stały się
lśniąco białe”. Nagle pojawili się przed nimi Mojżesz i Eliasz, reprezentujący
Prawo i proroków. Te dwie starotestamentowe postacie pojawiły się, aby
powiedzieć tym uczniom, że wszystko, co Jezus im mówił, miało się wydarzyć, aby
wypełnić wszystko, co zostało o Nim przepowiedziane od dawna. Być może Jezus
myślał, że jeśli Jego uczniowie nie będą Go w pełni słuchać, to widok Mojżesza i
Eliasza im pomoże. Ale Jezus poszedł jeszcze dalej. Głos samego Ojca zagrzmiał i
powiedział: „To jest mój Syn umiłowany, Jego słuchajcie”. Zatem, jeśli ci
uczniowie ostatecznie nie posłuchaliby samego Jezusa, lub jeśli nawet Mojżesz i
Eliasz nie zdołaliby ich przekonać, to ostatnią nadzieją był sam Ojciec. I Jezus
udzielił takiej łaski.
Przemienienie było prawdziwym miłosierdziem. Ci uczniowie nigdy wcześniej nie
widzieli czegoś podobnego. Ale to najprawdopodobniej ten akt miłosierdzia
ostatecznie pomógł im zaakceptować trudną prawdę, której Jezus próbował ich
nauczyć o swoim nadchodzącym cierpieniu i śmierci. Jeśli Ojciec w Niebie
osobiście dał świadectwo o Jezusie, to wszystko, co Jezus powiedział, było
wiarygodne.
Czytając Ewangelie i liczne nauki, które Bóg przekazał nam poprzez Kościół,
zastanów się, czy są jakieś nauki, z którymi się zmagasz? A może w twoim życiu,
na poziomie osobistym, są rzeczy, których Bóg od ciebie chce, ale trudno ci je
zaakceptować? Kiedy pojawia się zamęt, oznacza to, że nie słuchamy, nie słyszymy
w pełni tego, co Bóg do nas mówi, lub nie rozumiemy. I choć nie ujrzymy
Przemienionego Pana naszymi oczami i nie usłyszymy Głosu Ojca naszymi uszami,
jak ci trzej uczniowie, musimy postanowić wierzyć we wszystko, co Bóg
powiedział, tak jakby to był Przemieniony Pan, Mojżesz i Eliasz, a sam Ojciec
mówił do nas wyraźnie i bezpośrednio. „To jest mój Syn umiłowany, Jego
słuchajcie”. Te słowa zostały wypowiedziane nie tylko dla dobra uczniów, ale
także do nas.
Zastanów się dziś nad tym potężnym doświadczeniem, jakiego udzielił tym uczniom
nasz Pan. Spróbuj wczuć się w tę scenę, aby być świadkiem Jezusa przemienionego
w najwspanialszy sposób, z Mojżeszem i Eliaszem, z donośnym Głosem Ojca. Pozwól
Ojcu przemówić również do ciebie, mówiąc ci, że wszystko, co powiedział przez
Pismo Święte, Kościół i w twoim własnym sumieniu, jest prawdą. Pozwól, aby to
objawienie przekonało cię na najgłębszym poziomie, abyś uznał nie tylko boskość
Jezusa, ale także „Słuchał Go” w każdym calu.
Mój przemieniony Panie, jesteś chwalebny ponad wszelkie wyobrażenie i objawiłeś
swoim uczniom mały przebłysk tej chwały, aby pomóc im zaufać Ci pełniej. Spraw,
abym i ja ufał Tobie pełniej, wiedząc, że wszystko, co mi powiedziałeś, jest
prawdą. Proszę, usuń wszelkie wątpliwości i lęki z mojego życia, aby nic nie
powstrzymywało mnie przed przyjęciem Twojej świętej woli. Jezu, ufam Tobie.