2023 Saturday
2024 Monday
In the United Kingdom, having an electric socket in the bathroom
can be a dangerous violation of building regulations that can lead to serious
penalties. The presence of electrical outlets in bathrooms can pose a
significant risk of electric shock or fire due to the high levels of moisture
and water present in these areas. As a result, strict rules and regulations are
in place to ensure the of individuals in their homes.
The Building Regulations Approved Document P outlines the requirements for
electrical installations in dwellings, including regulations concerning the
installation of electrical sockets in bathrooms. According to these regulations,
electrical sockets must be located a safe distance away from of water, such as
sinks, bath tubs, and showers, to prevent the risk of electric shock.
If a property is found to have an electric socket in the bathroom that does not
meet the regulations outlined in Approved Document P, the homeowner or landlord
could face penalties and enforcement action. This could include fines, legal
action, or even being forced to remove the socket entirely.
In addition to the legal consequences, having an electric socket in the bathroom
can also pose a serious safety risk to those living in the property. The
combination of electricity and water is a deadly mix, and can lead to potential
electrocution or fires. Therefore, it is essential that all electrical
installations in bathrooms comply with the necessary regulations to protect the
safety of residents.
To ensure compliance with the regulations, it is recommended to hire a qualified
and registered electrician to carry out any electrical work in the home,
including the installation of sockets in the bathroom. A professional
electrician will be able to ensure that all electrical installations are safe
and meet the required standards, reducing the risk of accidents and penalties.
In conclusion, having an electric socket in the bathroom in the United Kingdom
can lead to serious penalties and safety risks if it does not comply with
building regulations. To avoid these issues, it is important to ensure that all
electrical installations in the bathroom are carried out by a qualified and
registered electrician, and that they meet the necessary safety standards to
protect residents from potential harm.
----
Subject: Request for EICR Report
Dear Electrical Quality Control Team,
I hope you are doing well. I am writing to thank the team at ODS, Horspath Road,
Oxford, for conducting today's Electrical Test and Inspection at my property.
The professionalism and efficiency with which the job was carried out were
commendable.
I am writing to kindly ask if I could receive an EICR (Electrical Inspection
Condition Report) for the inspection conducted today. I would greatly appreciate
it if you could send the report to my email address as soon as possible.
So that you know, my customer reference number is #12068663.
Once again, I would like to express my thanks for the excellent service provided
by your team. I look forward to hearing from you soon about the EICR report.
Thank you once again for your assistance. Wishing you all the best in your
future endeavours.
Kind regards,
Nick
----
„Biada tobie, Chorazynie! Biada tobie, Betsaido! Bo gdyby w
Tyrze i Sydonie działy się te potężne dzieła, które dokonały się pośród was, już
dawno pokutowaliby w worze i popiele. Ale powiadam wam, w dniu sądu łatwiej
będzie Tyrowi i Sydonowi niż wam”. Mateusza 11:21–22
Chorazyn i Betsaida były miastami żydowskimi, które Jezus często odwiedzał, aby
głosić i dokonywać wielu „potężnych czynów”. Znajdowały się one na północ od
Jego miasta zamieszkania, Kafarnaum. Tyr i Sydon były pogańskimi miastami
nadmorskimi na północny wschód od Chorazyn i Betsaidy, we współczesnym Libanie,
i były miastami znanymi z niemoralnego życia. Chociaż Jezus nie spędzał dużo
czasu w tych miastach, czasami je odwiedzał. Przypomnijmy sobie Jego spotkanie z
Syrofenicjanką, która błagała Go o uzdrowienie jej córki podczas pierwszej
odnotowanej tam wizyty Jezusa (Mt 15,21–28). Cytowany powyżej fragment Ewangelii
miał miejsce przed wyruszeniem Jezusa w tę podróż.
Dlaczego Jezus był tak surowy wobec miast, w których spędzał tyle czasu.
Dlaczego zganił Chorazyna, Betsaidę i Kafarnaum? Aby odpowiedzieć na to pytanie,
należy pamiętać, że Jezus spędzał większość czasu na głoszeniu „owiec, które
zaginęły z domu Izraela”. Innymi słowy, Jego podstawową misją podczas Jego
publicznej posługi było dzielenie się Ewangelią z tymi, którzy byli potomkami
Abrahama i którym powierzono Prawo Mojżeszowe, nauki proroków i obrzędy
liturgiczne. Z tego powodu Jezus nie tylko doskonale głosił tym ludziom, ale
także dokonywał cudu za cudem. I choć było wielu, którzy w Niego uwierzyli i
zostali Jego uczniami, było wielu innych, którzy byli obojętni lub kategorycznie
odmówili wiary w Niego.
Dziś Chorazyn, Betsaida i Kafarnaum można postrzegać jako symbole tych
katolików, którzy urodzili się i wychowali w wierze, a których rodzice i inne
osoby zapewnili im dobrą formację. Wielu rodziców, których dzieci zbłądziły od
wiary, zastanawia się, co złego zrobili. Ale prawda jest taka, że nawet sam
Jezus został odrzucony, pomimo Jego doskonałego nauczania, doskonałej miłości i
niezaprzeczalnych cudów. I to samo dzieje się dzisiaj. Jest wielu, którzy choć
zostali wychowani w świętej wierze danej nam przez samego Chrystusa, odrzucają
tę wiarę i przymykają oczy na Ewangelię i Kościół.
Nagana Jezusa pod adresem tych miast powinna dziś odbijać się echem w umysłach
tych, którzy choć otrzymali tak wiele w zakresie dobrego wychowania, odrzucili
Boga. Oczywiście to odrzucenie nie zawsze jest absolutne i całkowite. Częściej
jest to odrzucenie w stopniach. Po pierwsze, odrzucenie objawia się w postaci
opuszczenia Mszy św., a następnie kompromisów moralnych. Potem brak wiary. I w
końcu pojawia się zamieszanie, zwątpienie i całkowita utrata wiary.
Jeśli należysz do osób, które rozpoczęły drogę stawania się coraz bardziej
letnią w swojej wierze, wówczas nagana Jezusa wobec tych miast powinna być
rozumiana jako skierowana również w miłości do ciebie. „Komu wiele dano, od tego
wiele się będzie wymagać…” (Łk 12,48). Dlatego od tych, którzy zostali dobrze
nauczeni wiary, wiele się oczekuje. A kiedy nie potrafimy żyć zgodnie z tym,
czego Bóg od nas wymaga z miłości, właśnie tego potrzebujemy świętej nagany.
Zastanów się dzisiaj, czy nagana, jaką Jezus kieruje do tych miast, dotyczy
także ciebie. Czy zostałeś pobłogosławiony dobrą formacją w wierze? Jeśli tak,
czy zrobiłeś wszystko, co w twojej mocy, aby pielęgnować tę wiarę i wzrastać w
miłości do Boga? A może pozwoliłeś, aby twoja wiara osłabła, stała się letnia,
zaczęła więdnąć i umierać? Jeśli otrzymałeś wiele, zostałeś wychowany w wierze i
zostałeś zaszczycony dobrymi przykładami w swoim życiu, to wiedz, że Bóg wiele
od ciebie oczekuje. Odpowiedz na to wysokie powołanie, które zostało ci dane i
całym sercem odpowiedz Bogu.
Mój pełen pasji Jezu, wylałeś swoje serce i duszę poprzez głoszenie ewangelii
ludowi Izraela. Chociaż wielu Cię zaakceptowało, wielu innych Cię odrzuciło.
Dziękuję Ci za przywilej słuchania Twojego świętego Słowa, które mi głoszono.
Pomóż mi odpowiedzieć Ci całym sercem, abym zaliczył się do tych, którzy
słuchają i wierzą. Jezu ufam Tobie.
2025 Tuesday
Dobrze znamy fragment Ewangelii: „Cokolwiek uczyniliście jednemu
z moich braci najmniejszych, Mnieście uczynili” (Mt 25,40). Ale czy w to
wierzysz? Jeśli tak, odkryjesz, że kochanie Jezusa jest łatwe i że masz okazję
czynić to przez cały dzień, za każdym razem, gdy spotykasz kogoś. Może to być
życzliwy uśmiech lub słowo. Może to być akt hojności, przebaczenia lub służby.
Ale cokolwiek czynisz drugiemu z miłości, czynisz Jezusowi. To prawda. I prawdą
jest również to, że traktując drugiego człowieka szorstko lub bez miłosierdzia,
ranimy Serce naszego Pana. Ta podstawowa prawda jest łatwo zrozumiała jako
koncepcja w naszych umysłach, ale nie tak łatwo zrozumieć ją poprzez nasze
czyny. Może być trudno dostrzec Jezusa w drugim człowieku i uwierzyć, że kochamy
naszego Pana poprzez naszą służbę. Ale to, że trudno w to uwierzyć, nie oznacza,
że nie powinniśmy w to wierzyć i tym żyć.
Pomyśl o ludziach, których spotykasz codziennie. Patrząc na nich, czy
dostrzegasz w ich obecności zaproszenie do kochania naszego Pana? Czy trudno to
czynić? Musimy wierzyć, że Jezus jest tam, ukryty w nich, czekający na miłość.
Rozważ swojego ukrytego Pana, który czeka na ciebie w osobach, które spotykasz
dziś. Nie wahaj się kochać naszego Pana przez nich. Bo w nich czeka na otwarcie
źródło Bożego Miłosierdzia.
Panie, pragniesz, abym okazywał obfitość Miłosierdzia tym, których spotykam
każdego dnia. Daj mi łaskę dostrzegania Ciebie w nich i kochania Ciebie w każdej
osobie, którą spotykam. Niech będę miał oczy, by Cię widzieć, drogi Panie, i gdy
odkrywam Cię w innych, pomóż mi otworzyć dla nich moje serce, kochając ich
Miłosierdziem, którym mnie obdarzasz. Jezu, ufam Tobie.
----
We are quite familiar with the Gospel passage, “Whatever you do
to the least of my brothers, you do unto me” (Matthew 25:40). But do you believe
this? If you do, then you will discover that loving Jesus is easy and that you
have an opportunity to do so all day long, every time you encounter another. It
may be through a kind smile or word. It may be through an act of generosity,
forgiveness or service. But whatever you do to another in love, you do to Jesus.
This is true. And it’s also true that when we treat another with harshness or a
lack of Mercy we wound the Heart of our Lord. This basic truth is easily
understood as a concept in our minds, but not so easily understood through our
actions. It can be hard to actually see Jesus in another and to believe that we
are loving our Lord by our service of them. But just because it’s hard to
believe doesn’t mean we should not believe it and live it.
Think of the people that you encounter daily. When you look at them, do you see
their presence as an invitation to love our Lord? Is it hard to do this? We must
believe that Jesus is there, hidden within them, waiting to be loved. Reflect
upon your hidden Lord waiting for you in the persons you encounter this day. Do
not hesitate to love our Lord through them. For in them, the font of Divine
Mercy waits to be opened.
Lord, You desire that I show an abundance of Mercy to those I encounter every
day. Give me the grace to see You in them and to love You in each and every
person I encounter. May I have the eyes to see You, dear Lord, and as I discover
You in others, help me to open my heart to them, loving them with the Mercy You
give to me. Jesus, I trust in You.
----
W tym momencie Jezus zawołał: „Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba
i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je
prostaczkom”. Ewangelia Mateusza 11,25
Ten fragment stoi w jaskrawym kontraście z fragmentem poprzedzającym go, w
którym Jezus upomina Korozain, Betsaidę i Kafarnaum za to, że nie nawróciły się
i nie uwierzyły w Niego. A gdy tylko Jezus udzielił tych napomnień, zwrócił oczy
ku niebu i oddał chwałę Ojcu za objawienie ukrytych tajemnic Królestwa
Niebieskiego tym, którzy byli „dziecinni”.
Jednym z największych zagrożeń dla czystej i dziecięcej wiary jest intelektualna
pycha. Ci, którzy uważają się za „mądrych i uczonych”, często ulegają pokusie
polegania na własnych zdolnościach rozumowania, aby dojść do wniosków i
przekonań w życiu. Problem polega na tym, że chociaż kwestie naszej wiary są w
pełni racjonalne, wykraczają one poza wnioski, do których może dojść sam ludzki
rozum. Nie możemy pojąć Boga sami. Potrzebujemy do tego daru wiary, a dar wiary
zaczyna się od duchowej komunikacji od Boga, poprzez którą objawia nam On, Kim
jest i co jest prawdą. Tylko osoby o dziecięcej, a więc pokorne, są w stanie
usłyszeć tę formę komunikacji od Boga i odpowiedzieć.
Ten fragment ukazuje nam również, że Jezus żarliwie raduje się z tej formy
pokornej wiary. Oddaje „chwałę” Ojcu w Niebie za świadectwo takiej wiary,
ponieważ Jezus wie, że ta forma wiary pochodzi od Ojca.
Ważne jest, abyś w swoim życiu regularnie zastanawiał się, czy jesteś bardziej
jak mędrcy i uczeni, czy jak ci, którzy są jak dzieci. Chociaż Bóg jest
nieskończoną i niepojętą tajemnicą, musi być poznany. A jedynym sposobem, w jaki
możemy poznać Boga, jest Jego objawienie się nam. A jedynym sposobem, w jaki Bóg
się nam objawi, jest pozostanie pokornymi i dziecięcymi.
Dochodząc do dziecięcej wiary, musimy również naśladować uwielbienie, jakie
Jezus ofiarował Ojcu za wiarę, której był świadkiem w życiu swoich naśladowców.
My również musimy zwrócić wzrok ku tym, którzy jasno objawiają tę czystą wiedzę
o Bogu poprzez dar wiary. Widząc, jak ta wiara żyje, powinniśmy radować się i
wielbić Ojca. Ten akt uwielbienia musi być oddawany nie tylko wtedy, gdy widzimy
żywą wiarę w innych, ale także wtedy, gdy widzimy, jak dar wiary wzrasta w
naszej własnej duszy. Musimy pielęgnować święty zachwyt nad tym, co Bóg czyni w
nas, i radować się z tego doświadczenia.
Zastanów się dziś nad tym, jak Jezus oddaje chwałę Ojcu, będąc świadkiem wiary
zrodzonej w sercach swoich uczniów. Kiedy Jezus na ciebie patrzy, co czyni? Czy
wymierza kary? Czy też Jego Najświętsze Serce raduje się i wielbi to, co widzi.
Spraw radość Sercu Chrystusa, uniżając się do tego stopnia, że i ty będziesz
zaliczany do dzieci, które prawdziwie znają i kochają Boga.
Mój radosny Panie, Ty jesteś uważny na działanie łaski w każdym ludzkim sercu.
Widząc Głos Ojca przemawiającego do Twoich dzieci, radujesz się tym widokiem.
Drogi Panie, modlę się, aby moje serce było przyczyną Twojej radości i Twojej
chwały dla Ojca w Niebie. Proszę, przemów do mnie i pomóż mi wierzyć całym
sercem. Jezu, ufam Tobie.