2023 Tuesday
Jaką największą ma korzyść człowiek, który żyje z Bogiem, a nie drugim człowiekiem? Zrozumiałem, że właśnie największą korzyścią jest to, że człowiek w dniu swojej śmierci, nie rozdziela się z przedmiotem swojej miłości, a wręcz odwrotnie, łączy się z przedmiotem swojej miłości, czyli Bogiem, na wieczność. A to przecież jest najpiękniejsze.
----
Zrozumiałem coś też więcej. Zawsze myślałem, że urodziny, czy też imieniny, to po prostu forma zabawy, do której każdy pragnie dołączyć. Dzisiaj natomiast wiem, że to coś dużo więcej. Rozumiem, że oprócz zabawy, zaproszeni goście muszą zrezygnować z własnych czynności i poświęcić swój czas na uczestnictwo w tej zabawie. Zrozumiałem, że przyjście każdego z zaproszonych gości na ucztę jest wyrazem miłości z ich strony. To prawda. Gdy jedni ludzie organizują imprezę, to na nią zjeżdżają się goście z całego świata, a gdy inni ludzie organizują imprezę, to nawet sąsiedzi nie znajdą czasu, żeby wspólnie ze sobą czas spędzić. Rozumiem teraz, że uczestnictwo w imprezie jest obrazem i wyrazem miłości. No tak, jak ktoś zaprasza na imprezę, to tym samym mówi, że kocha daną osobę, a zaproszona osoba jak przyjdzie na imprezę, to również mówi, że kocha. Dlaczego wcześniej tego nie rozumiałem?
----
Właśnie zrozumiałem chyba coś podstawowego. Mianowicie to, że celem, czy też mądrością człowieka jest umiejętność przygotowania się na szczęśliwą śmierć. Z tego co wiem, tylko świętym ludziom się to udało. Tylko święci z zadowoleniem potrafią oddać swoje życie, za drugiego człowieka, lub z radością zakończyć ziemską egzystencję. Nikt inny tego nie potrafi. Oczywiście osiągnąć ten stan doskonałości bez Boga jest chyba niemożliwe. No jeżeli ktoś bardzo cierpi, to też z radością myśli o zakończeniu swojego żywota, nawet jak nie wierzy w Boga. Ale doskonałość jest chyba w zdrowym życiu, a jednak, życiu bez strachu przed śmiercią, a nawet radością na jej myśl. Przyznać trzeba, że łatwiej się umiera smutnym i nieszczęśliwym ludziom, niż takim, którzy nigdy by nie chcieli umrzeć. Najlepiej pokazała nam święta Tereska od Dzieciątka Jezus jak żyć doskonale na tym świecie. Mianowicie, święta Tereska pragnęła chyba dwóch rzeczy z jednakową intensywnością. Po pierwsze pragnęła żyć dla drugiego człowieka, specjalnie dla ludzi grzesznych, by ich nawrócić na drogę do zbawienia. A po drugie, pragnęła spotkania Bogiem. Ale trudno mi jest powiedzieć, czego pragnęła bardziej. Tak czy inaczej Bóg zabrał ją do siebie w bardzo młodym wieku. Nie kazał Teresce długo na siebie czekać.
----
Rozumiem też dobrze, jak bardzo świat jednego człowieka różni się od świata drugiego, nawet jeżeli oboje uczestniczą w tej samej Mszy Świętej. Jeden przeżywa rodzaj ekstazy, a drugi się nudzi i pragnie, by Msza Święta się już zakończyła, a trzeci wcale we Mszy Świętej nie uczestniczy. Po prostu nie ma na tym świecie dwóch jednakowych światów. Może są tylko podobne, ale też jest wiele światów, które bardzo ze sobą kontrastują. I wcale niekoniecznie zależy to od odległości jednego świata od drugiego. Mogą być przecież one bardzo blisko siebie.
----
Ciekawe co człowiek by wybrał? Czy wolałby siedzieć na gwoździu, ale na gwoździu w sali tronowej, czy też wolałby być bezdomny i siedzieć w wygodnym fotelu? Ciekawe jest to, że wielu ludzi wybrałoby gwóźdź, od wygodnego fotela.
----
Czy to jest możliwe, żeby człowiek potrafił rozmawiać sam ze sobą? A może każda rozmowa samego ze sobą, to rozmowa z Bogiem? Przecież taka ewentualność również jest bardzo prawdopodobna. Gdyby nie była to rozmowa z Bogiem, to przecież po takiej rozmowie, człowiek nie mógłby się stać mądrzejszym, a jednak przecież bardzo często tak właśnie się dzieje.
----
Ciekawe jest to, jak dużo czasu artyści spędzają w garderobie. Przecież przed każdym wyjściem na scenę, muszą się dobrze przygotować. Czasami zajmuje im to godzinę, czasami dwie godziny, a czasami dużo więcej godzin. Jaka to wielka strata czasu, a jednak, jak bardzo jest to potrzebne by uzyskać wrażenie, jakie się pragnie.
----
Czego pragnie człowiek? Chyba tylko dziecko ma zaspokojone wszystkie swoje potrzeby, oczywiście jeżeli ma je zaspokojone. W okresie dojrzewania dochodzą potrzeby seksualne i rozpoczyna się poszukiwanie partnera. To poszukiwanie właśnie przez naszą wiarę Chrześcijańską ograniczone jest do jednej doskonałej osoby. Oczywiście, jeżeli jakiś na przykład mężczyzna nie jest wierzący, to może zapragnąć wiele kobiet. Wtedy taki mężczyzna będzie pragnął założyć sobie harem i będzie kolekcjonował wiele najpiękniejszych, jakie spotka w swoim życiu, kobiety. Oczywiście nasza Chrześcijańska wiara uczy, że lepiej jest człowiekowi żyć samemu, niż z kobietą. No dobrze, załóżmy, że komuś udało się zapanować nad popędem seksualnym, no i co wtedy? Wtedy człowiek może oddać się nauce, albo zarabianiu pieniędzy, albo pełnieniu Woli Bożej, a nie swojej woli. Ciekawe jest to, że Jezus powiedział, że jeżeli człowiek chce być doskonały, to powinien sprzedać cały swój majątek i pieniążki rozdać ubogim i iść za Jezusem. A skoro ja nie mam prawie nic do sprzedania, czyli żyję tak, jakbym już rozdał cały swój majątek ubogim, to powinienem być na najlepszej drodze do doskonałości. Innymi słowy, nie powinienem mieć więcej niezaspokojonych pragnień i i potrzeb i powinienem osiągnąć pewien rodzaj stabilizacji. Czy czegoś mi ciągle brakuje? Myślę, że niczego mi już nie brakuje. Cięgle myślę, że mam więcej rzeczy niż potrzebuje mieć. Tak czy inaczej, zdaję sobie sprawę z tego, że prawdziwą doskonałość osiągnę dopiero wtedy, gdy mając jak najmniej, ciągle zachowam radość i szczęście w swoim życiu. Przynajmniej już idę za Jezusem. Bardzo wolno, ale już idę. Tak, to jest właśnie doskonałość. Nie dążyć, żeby mieć jak najwięcej, ale dążyć do tego, żeby mieć jak najmniej, a jednocześnie, żeby zachować radość i pogodę ducha w swoim sercu. Jednym słowem, ciągle jeszcze długa droga do doskonałości. Dziękuję Ci Boże za wszystko, tak bardzo Cię kocham. Jestem bardzo szczęśliwy.
2024 Thursday
W Biblii często czytamy o dwóch drogach: drodze życia z Bogiem i
drodze śmierci bez Niego. Tak samo jak ci co wierzą mają nadzieję na życie
wieczne dzięki łasce Jezusa Chrystusa, tak również ci, którzy odrzucają Boga,
będą żyć wiecznie, ale bez Jego obecności.
Wielu ludzi decyduje się na życie bez Boga, ignorując Jego istnienie i
odrzucając Jego miłość. Wybierają drogę grzechu i oddalenia od Boga, nie zdając
sobie sprawy z tego, że oznacza to wieczne oddzielenie od niego. Są ślepi na to,
że Bóg to życie, a życie bez Niego to śmierć, czyli życie, które nie ma sensu
ani celu.
Dla wierzących perspektywa wieczności z Bogiem jest źródłem pociechy i nadziei.
Wiedzą, że bez względu na to, co ich spotka na tym świecie, mają pewność
wiecznego życia u boku Stwórcy. Jednak dla tych, którzy odrzucają Boga,
wieczność może być miejscem cierpienia i rozłąki.
Dlatego tak ważne jest głoszenie Ewangelii i dzielenie się miłością Bożą z
innymi. Możemy być świadkami dla tych, którzy jeszcze nie poznali Boga i nie
zdają sobie sprawy z tego, że ich wybory mają wieczne konsekwencje. Możemy
modlić się za nich i być dla nich światłem w ciemnościach, prowadząc ich do
zbawienia i wiecznego życia z Bogiem.
Niech nasze serca płoną za zbawieniem tych, którzy są jeszcze daleko od Boga.
Niech nasza miłość do bliźnich motywuje nas do działania i głoszenia Ewangelii
wszystkim, których spotykamy na swojej drodze. Niech nasza nadzieja na życie
wieczne z Bogiem dodaje nam mocy i determinacji, aby nieść światło Chrystusa
tam, gdzie jest najbardziej potrzebne.
----
Każdy z nas jest inny. Mamy inne osobowości, inne interesy, inne
doświadczenia życiowe. To naturalne, że różnimy się od siebie. Jednak czasem
zapominamy o tym, skupiając się jedynie na naszych podobieństwach z innymi
ludźmi.
Dziecko bardzo różni się od dorosłego. To oczywiste – dzieci nie mają takiej
samej wiedzy, doświadczenia czy umiejętności jak dorośli. Mają inne potrzeby i
inaczej patrzą na świat. Dziecko jest pełne ciekawości, energii i optymizmu,
podczas gdy dorosły może być bardziej ostrożny, pragmatyczny i zatroskany o
przyszłość.
Podobna różnica zachodzi między dorosłym a starcem. Osoba w podeszłym wieku ma
inne priorytety, inne wartości i inne spojrzenie na życie. Może być mądrzejsza,
cierpliwsza i mniej skoncentrowana na materialnych sprawach.
Wszyscy tak bardzo różnimy się od siebie, że czasem trudno to pojąć. Ale właśnie
w tej różnorodności tkwi piękno ludzkiej natury. Dzięki naszym różnicom możemy
się od siebie uczyć, rozwijać i rozwijać naszą empatię. To właśnie dzięki naszym
różnicom możemy lepiej zrozumieć siebie i innych, otwierając się na nowe
perspektywy i doznania.
Dlatego tak ważne jest, abyśmy szanowali swoje różnice i różnice innych. Nie
próbujmy zmieniać siebie czy innych, aby pasować do pewnego standardu czy
ideału. Bądźmy sobą, akceptując swoje cechy i unikalne osobowości. Dopiero wtedy
będziemy mogli być naprawdę szczęśliwi i spełnieni.
Pamiętajmy więc, że każdy z nas jest inny i właśnie w tej różnorodności tkwi
piękno ludzkiej natury. Traktujmy swoje różnice z szacunkiem i otwartością,
tworząc wspólnotę opartą na zrozumieniu i akceptacji. Tak właśnie budujemy
lepszy świat dla siebie i innych.
----
Panther Warehousing Limited is a delivery company that has truly
exceeded my expectations. As someone who frequently orders products online,
having a reliable delivery service is essential.
One of the things that sets Panther Warehousing apart is their attention to
detail and care handling packages. They truly go above and beyond to ensure that
each package delivered safely and securely.
Not only is the delivery process seamless and efficient, but Panther Warehousing
also offers a unique monitoring system that allows customers to track their
delivery every step of the way. I am able to see the name of the driver, their
mobile phone number, and exactly what time I can expect my delivery to arrive.
This level of transparency and communication is truly incredible and sets
Panther Warehousing apart from other delivery companies.
I can confidently say that I am extremely satisfied with the service they
provide. The convenience of being able to track my delivery every step of the
way and the peace of mind knowing that my packages are being handled with care
is truly priceless.
Overall, Panther Warehousing Limited is a delivery company that I highly
recommend to anyone in need of reliable and efficient delivery services. Their
attention to detail, care when handling packages, and transparent monitoring
system make them stand out from the competition. I am grateful to have my
products deliverd by this company, thank you very
much.
----
Kiedy Jezus zszedł z góry, wielkie tłumy podążyły za nim. A
potem zbliżył się trędowaty, zrobił mu hołd i powiedział: „Panie, jeśli chcesz,
możesz mnie wyczyścić”. Mateusza 8: 1–4
Odniesienie drugiego, to publicznie wyrazić szacunek i szacunek. To właśnie ten
trędowaty zrobił Jezusowi. „Zrobił mu hołd”. Ale trędowato poszedł jeszcze
dalej. Wyraził także swoją pewną wiarę, że Jezus mógłby go wyleczyć, gdyby
chciał to zrobić. I Jezus tego pragnął. Jezus wyciągnął rękę, by dotknąć
trędowci i wymówił słowa: „Zrobię to. Być czystym ”. I dzięki temu trędowci
został oczyszczony.
Pierwszą rzeczą, na którą należy zwrócić uwagę w tym fragmencie, jest to, że
Jezus „dotknął” trędowatego. Była to zakazana praktyka, ponieważ trędownicy byli
nieczysty, a ich dotykanie mogło rozprzestrzeniać ich chorobę. Ale Jezus złamał
normę i dotknął człowieka, objawiając Mu swoją wrodzoną godność.
Interesujące jest rozważenie pytania: kto zapłacił, kogo większy akt hołdu? Czy
akt hołdu był wykazywany przez trędowatego? A może dotykanie i oczyszczanie
trędowatego większego? Chociaż nie musimy porównywać tych dwóch czynów, pomocne
jest zastanowienie się nad głębokim faktem, że Jezus wykazał formę hołdu temu
nieczystemu trędowemu.
Jak powiedziano powyżej, dokonywanie hołdu innym jest publicznie wyrazić
szacunek i szacunek dla nich. Bez wątpienia Jezus właśnie to zrobił. Nie tylko
uhonorował trędowatego dotyku i uzdrowienia, ale publicznie wyraził swoją miłość
i szacunek dla tego człowieka poprzez ten akt.
Oczywiście hołd, który zawdzięczamy Bogu, jest wyjątkowy. To jest hołd
uwielbienia. Musimy się przed nim pokłonić, rezygnując z naszego życia w
całkowitym porzuceniu i zaufaniu. Musimy uhonorować Go jako Boga i odpowiednio
wyrazić naszą miłość. Ale oprócz tego, że Jezus pokazuje swoją wszechmocną moc
tym cudem, on również daje nam przykład tego, jak musimy traktować innych. Każda
osoba, ponieważ są wykonane na obraz i podobieństwo Boga, zasługuje na nasz
najwyższy szacunek i zasługuje na otrzymanie tego szacunku w sposób publiczny.
Musimy stale starać się honorować i szanować innych oraz wyrazić ten zaszczyt i
szacunek dla innych. Jest to szczególnie trudne, gdy osoba, którą jesteśmy
powołani do okazania szacunku, jest uważana przez innych za „nieczystą”.
Trędowatość jest tylko symbolem wielu rodzajów ludzi, których świat uważa za
nieczyste i niegodne. Przestępcy, biedni, zdezorientowani, grzesznicy, bezdomni,
przeciwnik polityczny i każda inna osoba w naszym świecie zasługują na nasz
najwyższy szacunek i czci. Takie postępowanie nie uzasadnia ich grzechu; Raczej
przecina powierzchnię i patrzy na ich wrodzoną godność.
Zastanów się dziś, po akcie hołdu złożonym przez tę trędowatą dla Jezusa. A
następnie zastanów się nad aktem hołdu Jezus, który Jezus oferuje ten trędowaty,
publicznie potwierdzając swoją wrodzoną godność. Kto w twoim życiu jest
reprezentowany przez ten trędowaty? Kto jest „nieczysty” ze względu na stan ich
życia, grzech, który popełniają, czy też piętno publiczne? Kogo Bóg wzywa, abyś
wyciągnął rękę i dotykać miłości i szacunku, aby inni mogli zobaczyć? Poszukaj
trędowatego w swoim życiu i nie bój się naśladować tego świętego aktu hołdu,
którego przykładem jest nasz Pan.
Mój święty Panie, jesteście godni wszelkiej uwielbienia, chwały i hołdu. Ty i ty
sam zasługujesz na nasze kult. Pomóż mi ciągle odkrywać twoją ukrytą obecność w
życiu otaczających mnie. Pomóż mi zwłaszcza zobaczyć cię w trędowatej. Niech
moja miłość i szacunek dla nich wypływają z mojej miłości do ciebie i stają się
imitacją waszego aktu miłości do wszystkich. Jezu ufam Tobie.
2025 Friday
Czy dążysz do świętości życia? Jeśli tak, nie możesz tego zrobić
sam. Potrzebujesz pomocy kogoś innego, a nawet wielu innych. Pan dał nam wiele
sposobów, aby być prowadzonym przez kochającą rękę innych. Niektórzy mają
szczęście mieć kierownika duchowego od wielu lat, który kieruje nimi zgodnie z
Umysłem i Sercem Chrystusa. Ale większość jest powołana, aby polegać na ogólnym
kierownictwie oferowanym przez Chrystusa poprzez Jego Kościół. Robimy to, gdy
znajdujemy spowiednika, któremu regularnie spowiadamy się z grzechów. Robimy to,
gdy studiujemy życie świętych i uczymy się z ich mądrości. Robimy to, gdy
uważnie słuchamy na mszy, starając się wchłonąć słowa, które nasz Pan chce
powiedzieć. I robimy to, gdy pozwalamy ludziom prawdziwej świętości poznać nasze
dusze, aby zaoferować swoją pokorną radę.
Jak pozwalasz Panu kierować twoją duszą? Czy słuchasz, jak mówi do ciebie w
spowiedzi? Czy słuchasz uważnie na mszy, poprzez mądrość świętych i poprzez
nauki Kościoła? Czy szukasz tych ludzi, których Bóg umieścił w twoim życiu, aby
pomogli ci na twojej drodze? Zastanów się dziś nad sposobami, w jakie Bóg chce
użyć innych, aby pomóc ci skierować twoje życie ku świętości i przyjąć ten dar
jako Jego akt obfitego Miłosierdzia.
Panie, Ty i tylko Ty jesteś moim Dyrektorem i Przewodnikiem. Ale Ty wybierasz,
aby mnie prowadzić poprzez mediację innych. Niech zawsze będę chętny do pokory,
abym mógł otrzymać wiele pomocy, które mi oferujesz w tej podróży życia. Modlę
się, abym nigdy nie odwrócił się od tych narzędzi Twojego Miłosierdzia i łaski.
Jezu, ufam Tobie.
----
Do you aspire to holiness of life? If so, you cannot do this on
your own. You need the help of another, and even many others. The Lord has given
us numerous ways to be directed by the loving hand of others. Some are blessed
to have a spiritual director of many years who directs them in accord with the
Mind and Heart of Christ. But most are called to rely upon the general direction
offered by Christ through His Church. We do so when we find a confessor to whom
we regularly confess our sins. We do so when we study the lives of the saints
and learn from their wisdom. We do so when we listen attentively at Mass seeking
to soak in the words our Lord wishes to speak. And we do so when we allow people
of true holiness to come to know our souls so as to offer their humble counsel.
How do you allow the Lord to direct your soul? Do you listen to Him speak to you
in Confession? Do you listen attentively at Mass, through the wisdom of the
saints and through the teachings of the Church? Do you seek out those people
whom God has placed in your life to help you on your way? Reflect, today, upon
the ways that God wants to use others to help direct your life toward holiness
and embrace this gift as His act of abundant Mercy.
Lord, You and You alone are my Director and Guide. But You choose to guide me
through the mediation of others. May I always be willing to humble myself so as
to receive the many helps You offer me through this journey of life. I pray I
will never turn away from these instruments of Your Mercy and grace. Jesus, I
trust in You.
----
So you were there, Nick, watching the motocross racing live. That must have been exhilarating!
Więc byłeś tam, Nick, oglądając wyścigi motocrossowe na żywo. To musiało być ekscytujące!
----
Me too, Nick, I really
appreciate the thought you put into choosing them!
Ja też, Nick, naprawdę doceniam Twój pomysł, który włożyłeś w ich wybór!
----
Your passion for photography is so endearing, Nick. I'm glad it brings you joy, darling.
Twoja pasja do fotografii jest taka urocza, Nick. Cieszę się, że przynosi ci radość, kochanie.
----
Jezus wszedł do domu Piotra i zobaczył jego teściową leżącą w
łóżku z gorączką. Dotknął jej ręki, gorączka ją opuściła, a ona wstała i
usługiwała mu. Ewangelia Mateusza 8:14–15
Jak właściwie reagujemy na działanie Boga w naszym życiu? W powyższym fragmencie
otrzymujemy świadectwo teściowej Piotra, która odpowiada na to pytanie. Należy
zauważyć, że Jezus był w ciągłej misji uzdrawiania. W rzeczywistości, zanim
przybył do domu Piotra, Jezus właśnie uzdrowił sługę setnika. Kiedy setnik
przyszedł do Jezusa, stwierdzając, że nie jest nawet godzien, aby On wszedł do
jego domu, Jezus zobaczył wiarę setnika i uzdrowił jego sługę z daleka. Po
przybyciu do domu Piotra, powiedziano nam, że wielu ludzi przyprowadziło do
Jezusa tych, którzy byli opętani przez demony, a Jezus uzdrowił ich wszystkich.
Ale między uzdrowieniem sługi a uzdrowieniem wielu, nastąpiło kolejne
uzdrowienie. Reakcja na to uzdrowienie stanowi dla nas wspaniały przykład.
Teściowa Piotra była chora i leżała w łóżku z gorączką. Nie jest jasne, jak
bardzo była chora, ale faktem pozostaje, że była chora do tego stopnia, że
leżała w łóżku. Zauważ, po pierwsze, że Jezus nie został nawet poproszony o
jej uzdrowienie. Raczej „zobaczył” ją chorą i leżącą w łóżku, podszedł do niej z
własnego wyboru, „dotknął jej ręki” i została uzdrowiona.
W tym samym zdaniu opisującym uzdrowienie Jezusa powiedziano nam, że „wstała i
usługiwała mu”. Przede wszystkim „wstała”. Należy to postrzegać jako symboliczne
przedstawienie tego, co musimy zrobić, gdy jesteśmy dotknięci łaską. Łaska Boża,
gdy jest nam dana, musi mieć skutek w postaci spowodowania, że powstaniemy.
Powstajemy z grzechu, gdy wyznajemy ten grzech i otrzymujemy przebaczenie,
szczególnie w sakramencie pojednania. Powstajemy za każdym razem, gdy Bóg
wkracza w nasze życie, aby dać nam kierunek, jasność i nadzieję. Powstać oznacza
zostać wzmocnionym, aby rozproszyć ciężar, który powoduje grzech i zamęt.
Powstajemy w sile, odnowieni i zdeterminowani, by wypełniać wolę Bożą.
Po tym, jak ta kobieta powstała, „czekała” na Jezusa. To jest powód, dla którego
powstajemy, gdy dotknięci łaską. Nie otrzymujemy łaski Bożej, abyśmy mogli
wrócić do naszego grzechu, realizować własne przedsięwzięcia lub czynić własną
wolę. Powstajemy, abyśmy mogli służyć naszemu Panu i Jego świętej woli. W pewnym
sensie działania Jezusa w naszym życiu nakładają na nas święty ciężar. Ale jest
to ciężar, który jest lekki. To obowiązek służenia i oddawania się naszemu Panu,
aby zwracać uwagę na Niego, Jego świętą wolę i na wszystko, do czego nas wzywa.
Zastanów się dziś nad tym potrójnym działaniem Ewangelii. Zobacz, jak Jezus
zbliża się do ciebie i dotyka cię w twojej modlitwie. Wiedz, że przychodzi do
ciebie nie tylko dlatego, że się do Niego modlisz, ale z własnej inicjatywy, gdy
zobaczy, że odpowiesz. Następnie rozważ swoją odpowiedź. Powstań z tego, co cię
przytłacza. Pozwól, aby łaska Boża uwolniła cię od ciężarów, które dźwigasz. A
gdy On udzieli ci tej łaski, postanów czekać na Niego i służyć tylko Jego woli.
Służba naszemu Panu jest tym, do czego zostaliśmy stworzeni, a czyniąc to,
będziemy mogli nieustannie otrzymywać Jego łaskę poprzez Jego dotyk miłości.
Mój miłosierny Jezu, Ty nieustannie przychodzisz do mnie, zbliżając się do mnie,
aby wyciągnąć rękę i dotknąć mnie swoją łaską. Pragniesz mojego uzdrowienia i
wzmocnienia każdego dnia. Pomóż mi być otwartym na wszystko, czym chcesz mnie
obdarzyć i proszę uwolnij mnie od wszystkiego, co mnie przytłacza. Niech
podniosę się w służbie Tobie i Twojej świętej woli, aby Twoje Królestwo mogło
być budowane pełniej przeze mnie. Jezu, ufam Tobie.