CALENDAR   HOME  02_MUSIC   03_PAINTINGS   04_POLITICS   05_BOOKS   06_MOVIES   07_SAINTS   08_SOFTWARE   09_PRZYJACIELE 10_OBJAWIENIA  11_DICTIONARY 12_PHOTOGRAPHY 13_ACCOUNTING  

01_January   02_February   03_March   04_April   05_May   06_June   07_July   08_August   09_September   10_October   11_November   12_December   13_Opłaty    16_Jun  Back   Next

Spelling School

 


2023 Friday

J, 6, 26-59
Mowa eucharystyczna
26 W odpowiedzi rzekł im Jezus: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Szukacie Mnie nie dlatego, że widzieliście znaki, ale dlatego, że jedliście chleb do syta. 27 Zabiegajcie nie o ten pokarm, który niszczeje, ale o ten, który trwa na życie wieczne, a który da wam Syn Człowieczy; Jego to bowiem pieczęcią swą naznaczył Bóg Ojciec». 28 Oni zaś rzekli do Niego: «Cóż mamy czynić, abyśmy wykonywali dzieła Boga?» 29 Jezus, odpowiadając, rzekł do nich: «Na tym polega dzieło Boga, abyście wierzyli w Tego, którego On posłał». 30 Rzekli do Niego: «Jaki więc Ty uczynisz znak, abyśmy go zobaczyli i Tobie uwierzyli? Cóż zdziałasz? 31 Ojcowie nasi jedli mannę na pustyni, jak napisano: Dał im do jedzenia chleb z nieba». 32 Rzekł do nich Jezus: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Nie Mojżesz dał wam chleb z nieba, ale dopiero Ojciec mój daje wam prawdziwy chleb z nieba. 33 Albowiem chlebem Bożym jest Ten, który z nieba zstępuje i życie daje światu». 34 Rzekli więc do Niego: «Panie, dawaj nam zawsze ten chleb!» 35 Odpowiedział im Jezus: «Ja jestem chlebem życia. Kto do Mnie przychodzi, nie będzie łaknął; a kto we Mnie wierzy, nigdy pragnąć nie będzie.

----

No tak, ten kto przychodzi do Jezusa nigdy nie będzie ani głodny, ani spragniony. To prawda, jak się żyje z Jezusem, to niczego więcej człowiek nie potrzebuje.

----

J, 6, 26-59
36 Powiedziałem wam jednak: Widzieliście [Mnie], a przecież nie wierzycie. 37 Wszystko, co Mi daje Ojciec, do Mnie przyjdzie, a tego, który do Mnie przychodzi, precz nie odrzucę, 38 ponieważ z nieba zstąpiłem nie po to, aby pełnić swoją wolę, ale wolę Tego, który Mnie posłał. 39 Jest wolą Tego, który Mnie posłał, abym nic nie stracił z tego wszystkiego, co Mi dał, ale żebym to wskrzesił w dniu ostatecznym. 40 To bowiem jest wolą Ojca mego, aby każdy, kto widzi Syna i wierzy w Niego, miał życie wieczne. a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym».

----

Dlaczego z Jezusem pragnę spędzić każdą minutę, a z innymi ludźmi, których kocham, tego nie pragnę? Chyba dlatego, bo z Jezusem jest mi bardzo przyjemnie spędzać czas, a z innymi ludźmi, których kocham, już tak bardzo przyjemnie nie jest. To prawda, jak jestem z Jezusem, to ani głodny, ani spragniony już nie jestem i nie mówię tu o zwykłym chlebie i wodzie, ale o pokarmie duchowym. Pragnę być miły i uprzejmy dla ludzi, ale tylko z Jezusem jestem prawdziwie szczęśliwy.


2024 Sunday

Jesteśmy często dumni z naszych osiągnięć i sukcesów, które przytrafiają się nam w życiu. Jednak jednym z najbardziej ekscytujących momentów jest otrzymanie zaproszenia do czegoś, co może zmienić nasze życie na zawsze. To wyjątkowy moment pełen nadziei, emocji i nadziei na nowe możliwości. Często zastanawiamy się, czy tak naprawdę zasługujemy na to zaproszenie i czy jesteśmy gotowi na kolejny krok w naszej podróży.

Tak sobie myślę, że już otrzymałem zaproszenie. Być może długo na to czekałem, ale teraz, gdy jest ono przed moimi oczami, czuję ekscytację i radość. To dla mnie sygnał, że moja praca i wysiłek zostały zauważone i docenione. Teraz wszystko, co muszę zrobić, to je przyjąć całym sercem i za nim podążać.

Otrzymując zaproszenie, stajemy przed wyborem - czy chcemy iść tą drogą, czy też wolimy trzymać się tego, co jest nam znane i komfortowe. To naturalne, że czujemy pewien lęk przed nieznanym i obawiamy się niepowodzenia. Jednak warto pamiętać, że bez ryzyka nie ma sukcesu. Trzeba odważyć się zaryzykować, zaufać swoim umiejętnościom i intuicji.

Zaakceptowanie zaproszenia oznacza rozpoczęcie nowego rozdziału w naszym życiu. Może to być nowa praca, nowa przyjaźń, nowe wyzwanie czy nowa pasja. To moment, który może zmienić nasze życie na lepsze i przynieść nam wiele radości i satysfakcji. Warto podjąć to wyzwanie i dać szansę nowym możliwościom.

Podążanie za zaproszeniem wymaga zaufania w siebie i w swoje umiejętności. Trzeba być pewnym siebie i wierzyć, że jesteśmy zdolni do osiągnięcia sukcesu. Ważne jest także aby być otwartym na nowe doświadczenia i gotowym do nauki i rozwoju. Tylko wtedy będziemy w stanie przejść przez wszystkie trudności i przeciwności losu.

Niezależnie od tego, co kryje się za zaproszeniem, warto je przyjąć z otwartym sercem i pełną determinacją. Życie jest pełne niespodzianek i możliwości, trzeba tylko umieć je dostrzec i wykorzystać. Dlatego jeśli już otrzymałeś zaproszenie, nie wahaj się, tylko zrób ten pierwszy krok i podążaj za swoimi marzeniami. Może to być droga do spełnienia twoich największych ambicji i marzeń. Warto dać sobie szansę na sukces i szczęście, które z pewnością na Ciebie czekają.

----

Istnieje przekonanie, że nasze ciało i umysł są ze sobą nierozerwalnie związane, ale mało kto zdaje sobie sprawę, że podobnie jest z naszym duchem (ciałem spirytualnym) i duszą. Jak nasze ciało bez umysłu byłoby bezużyteczne, tak samo duch (ciało spirytualne) bez duszy nie miałby sensu.

Dusza jest często postrzegana jako to, co odróżnia nas od innych istot na ziemi. To nasza esencja, nasza prawdziwa istota, która pozostaje niezmienna nawet gdy zmienia się nasze ciało. Dusza jest czymś, co łączy nas z naszą duchowością, naszym wewnętrznym ja i sensem naszego istnienia.

Podobnie jak nasz umysł odpowiada za myślenie, emocje i działania, tak nasza dusza odpowiada za nasze wartości, przekonania i cele życiowe. To ona sprawia, że jesteśmy tym, kim jesteśmy, że mamy swoją indywidualność i swoją drogę życiową do przebycia.

Jednak podobnie jak umysł może być zanieczyszczony przez negatywne myśli, emocje i przekonania, tak dusza może być obciążona przez traumy, grzechy i blokady energetyczne. Dlatego tak ważne jest dbanie o zdrowie duchowe i pielęgnowanie swojej duszy.

Istnieje wiele sposobów, aby zadbać o swoją duszę - medytacja, praktykowanie wdzięczności, rozwijanie empatii, praktykowanie miłości bezwarunkowej i szukanie harmonii z samym sobą i otaczającym nas światem. Poprzez te praktyki możemy uzdrawiać naszą duszę, uwolnić się od bagażu przeszłości i odnaleźć wewnętrzny spokój i równowagę.

Warto więc pamiętać, że tak samo jak dbamy o swoje ciało i umysł, tak samo powinniśmy dbać o swoją duszę. To ona jest naszym najcenniejszym skarbem, naszym przewodnikiem i źródłem siły i mądrości. Dlatego warto poświęcić czas i uwagę na rozwijanie relacji ze swoją duszą i otwierać się na jej mądrość i wsparcie w codziennym życiu.

----

Historia brata syna marnotrawnego jest jedną z najbardziej znanych przypowieści biblijnych opisywanych przez Jezusa Chrystusa. Opowiada ona o dwóch braciach, z których jeden odszedł od ojca i prowadził rozrzutne życie, a drugi pozostał wierny i pracował ciężko na farmie rodziny. Gdy syn marnotrawny powrócił do domu po długiej nieobecności, ojciec z radością przyjął go z otwartymi ramionami, wybaczając mu wszystkie grzechy.

Ale co dzieje się z drugim bratem? Czy jeśli zazdrości on bratu marnotrawnemu tego, że ojciec mu przebaczył, to czy powinien on też stać się synem marnotrawnym w nadziei, że ojciec mu w przyszłości wybaczy? To pytanie wydaje się być trudne i kontrowersyjne, ale przecież ma ono głęboki sens i wymiar duchowy.

Zazdrość, która może pojawić się u brata syna marnotrawnego, jest zrozumiała. W końcu on sam ciężko pracował i zawsze był posłuszny ojcu, podczas gdy brat opuszczał rodzinny dom i trwonił majątek. Ale czy zazdrość jest właściwą reakcją na przebaczenie ojca? Czy należy przyjąć postawę wybaczającą czy raczej zatwardziałą?

Moim zdaniem, brat syna marnotrawnego powinien nauczyć się przebaczenia i pokory. Zrozumienie, że ojciec jest miłosierny i gotów przebaczyć każdemu, kto zwraca się do niego z pokorą i skruchą, jest kluczowe dla zbawienia duszy. Stając się synem marnotrawnym w duchowym sensie, brat ten może doświadczyć prawdziwego przebaczenia i miłości ojca, który nie ma względu na zasługi czy wysiłki, lecz kocha wszystkich swoich dzieci bezwarunkowo.

Dlatego oto wyzwanie dla każdego z nas – czy potrafimy przebaczyć innym tak jak Bóg przebacza nam? Czy jesteśmy gotowi stanąć się synami marnotrawnymi w nadziei na zbawienie i przebaczenie? To pytania, na które każdy z nas musi odpowiedzieć w swoim sercu. Ale pamiętajmy, że miłosierdzie Boże jest nieskończone i dostępne dla każdego, kto szczerze prosi o wybaczenie. A być może to właśnie w przebaczaniu innym znajdziemy prawdziwe spełnienie i zbawienie.

----

Szanowny Księże,

Zwracam się do księdza z serdeczną prośbą o odprawienie mszy świętej za dusze czyśćcowe i wszystkich ludzi, którzy już odeszli z tego świata. Wierzę w moc modlitwy i w to, że nasze prośby mogą dotrzeć do Boga, który ma miłosierdzie dla każdej duszy.

Dzięki modlitwom możemy pomóc duszom w oczyszczeniu się z grzechów i zbliżeniem się do Boga. Prosimy o przebaczenie tym duszom ich win i o przyjęcie ich do Królestwa Niebieskiego. Niech Pan Bóg w swojej nieskończonej łasce i miłości obdarzy ich swoim miłosierdziem i otworzy przed nimi bramy wieczności.

Niech nasze modlitwy pomogą duszom w ich dalszej podróży ku zbawieniu i niech staną się one dla nich źródłem pociechy i wsparcia w trudnych chwilach. Prosimy także o łaskę dla nas samych, byśmy potrafili być dla siebie nawzajem wsparciem i pomocą w drodze do zbawienia.

Proszę księdza, aby odprawił mszę świętą w intencji tych dusz, które szukają zbawienia i pokoju poza tym światem. Niech nasze modlitwy dotrą do nich i przyniosą im ulgę w cierpieniu, które mogą odczuwać w czyśćcu. Proszę również o przebaczenie dla nich wszystkich i przyjęcie ich do Jego Królestwa w Niebie, gdzie będą mogli cieszyć się wiecznym spokojem i szczęściem.

Niech Pan Bóg błogosławi Księdza za ofiarowanie swojego czasu i modlitwy w intencji dusz czyśćcowych i wszystkich naszych bliskich, którzy odeszli z tego świata. Dziękujemy za księdza obecność i posługę duszpasterską, która niesie trwałe owoce w zbawieniu dusz i budowaniu wspólnoty wiernych.

Z całym szacunkiem i wdzięcznością,
 

Nick Reignger

----

Szanowny Księże,

Chciałbym złożyć do księdza moją skromną prośbę o odprawienie Mszy Świętej za wszystkich moich przyjaciół i znajomych, którzy byli mi pomocni w życiu lub którzy przynieśli mi radość i szczęście. Zwracam się do księdza z prośbą o modlitwę w ich intencji, by Bóg obdarzył ich swoim błogosławieństwem i opieką na ich drodze życia.

Każdy z nas ma ludzi w swoim życiu, którzy stanowią dla nas prawdziwy skarb. To ci, którzy służą nam radą, wsparciem i życzliwością w trudnych chwilach, jak i tych radosnych. To ci, którzy uczynili nasze życie bogatszym o ich obecność i miłość. Dlatego z całego serca pragnę prosić o modlitwę w ich intencji.

Proszę niech ksiądz pomodli się za wszystkich moich przyjaciół i znajomych, by Pan Bóg obdarzył ich zdrowiem, szczęściem i miłością, by chronił ich przed wszelkimi niebezpieczeństwami i dawał siłę w trudnych chwilach. Niech Pan Bóg napełni ich serca pokojem i radością, niech obdarzy ich łaską i miłosierdziem.

Dziękuję Panu Bogu za każdego z moich przyjaciół i znajomych i proszę o codzienną opiekę nad nimi. Niech Pan Bóg codziennie błogosławi ich drogi i niech prowadzi ich do prawdziwego szczęścia oraz spełnienia w życiu.

Za złożenie takiej intencji serdecznie dziękuję i polecam się w modlitwie.

Z wyrazami szacunku i wdzięczności,

Nick Reignger

----

Szanowny Księże,

Zwracam się do księdza z prośbą o odprawienie Mszy Świętej za moich pracowników i ich rodziny. Zależy mi na ich dobrobycie duchowym i materialnym, dlatego proszę o modlitwę w ich intencji.

Moi pracownicy są niezastąpionymi członkami mojej rodziny. Dzięki ich zaangażowaniu i pracy mogę się rozwijać i odnosić sukcesy. Chciałbym prosić Pana Boga, aby Bóg błogosławił im na ich drodze życia, chronił ich przed wszelkimi niebezpieczeństwami i dawał im siłę do pokonywania trudności.

Wierzę, że modlitwa jest potężną siłą, która może przynieść ulgę i wsparcie naszym pracownikom i ich rodzinom. Dlatego gorąco zachęcam księdza do odprawienia Mszy Świętej w ich intencji.

Proszę, aby Bóg obdarzył ich zdrowiem, mądrością i spokojem w codziennych wyzwaniach. Niech będą otoczeni opieką Bożą i doświadczają Jego miłosierdzia każdego dnia.

Dziękuję księdzu za poświęcenie czasu i modlitwę za moich pracowników i ich rodziny. Jestem pewien, że nasze wspólne wysiłki przyniosą owoc w postaci błogosławieństw od Boga dla nich i ich bliskich.

Z wyrazami szacunku,

Nick

----

napisz list do księdza z prośbą by odprawidł mszę świętą za moich pracowników i ich rodziny. Poproś Boga by im błogosławił na ich drodze życia.

Gra w piłkę nożną to fascynujące i wymagające zajęcie, które wymaga pełnej koncentracji, sprawności fizycznej i umiejętności. W czasie meczu każda drobna rzecz może wpłynąć na wynik i przebieg spotkania, dlatego gracze starają się wyeliminować wszelkie czynniki, które mogą przeszkadzać im w skupieniu.

Jednym z często dyskutowanych tematów jest czy żucie gumy podczas gry w piłkę nożną może być przeszkodą czy wręcz przeciwnie - pomagać zawodnikom w osiągnięciu lepszej wydajności na boisku. Wiele osób twierdzi, że żucie gumy może poprawić wydajność sportowców, ponieważ pomaga im utrzymać się w ruchu i zapewnia dodatkową stymulację psychiczną.

Znani piłkarze, tak jak Sergio Ramos czy Luis Suarez, nie raz pojawiali się na boisku z żutym gumy w ustach. Dla wielu z nich jest to swoisty rytuał przed meczem, który pomaga im się zrelaksować i skoncentrować na grze. Co więcej, żucie gumy może również działać jako naturalny sposób na zmniejszenie stresu i napięcia przed ważnym spotkaniem.

Jednakże, są również tacy, którzy uważają, że żucie gumy może przeszkadzać w grze, ponieważ może rozpraszać zawodnika i utrudnić mu koncentrację. Niektórzy twierdzą, że skupianie się na samym żuciu może odwracać uwagę od samej gry i prowadzić do błędów.

Ostatecznie, to indywidualna sprawa każdego zawodnika czy żucie gumy podczas gry w piłkę nożną jest dla niego korzystne czy nie. Niektórzy gracze mogą czerpać korzyści z tego zwyczaju, podczas gdy inni będą preferować pełną koncentrację i skupienie bez dodatkowych bodźców.

Więc jeśli jesteś piłkarzem i zastanawiasz się czy zacząć żuć gumę podczas gry, przetestuj to podczas treningów i meczów, aby dowiedzieć się, czy to dla Ciebie pomaga czy przeszkadza. Pamiętaj jednak, że najważniejsze jest utrzymanie pełnej koncentracji i zaangażowania na boisku, niezależnie od tego czy żucie gumy jest dla Ciebie korzystne czy nie.

----

"Dzieci nie muszą zasługiwać na miłość Bożą. Wszystkie Jego dzieci są bardzo kochane" - ta prawda jest niezwykle ważna i budująca dla każdego człowieka. Niestety, często zdarza się, że ludzie mają przekonanie, iż muszą coś zrobić czy osiągnąć, aby zasłużyć na miłość Boga. Jednak na szczęście, takie podejście jest całkowicie błędne.

Bóg kocha wszystkie swoje dzieci bezwarunkowo. Nie ma warunków, które należy spełnić, aby zasłużyć na Jego miłość. Wielu ludzi zapomina o tym i stara się zdobyć miłość Boga poprzez własne starania czy osiągnięcia. Jednak Pismo Święte jasno przekazuje, że miłość Boża jest darowana nam bez żadnych zasług - jest po prostu darem Jego łaski.

W Ewangelii św. Jana czytamy, że "Bóg tak umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto w niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne" (J 3,16). To najpiękniejsze wyrażenie miłości Boga do człowieka - ofiarowanie swego Syna, aby zbawił świat. Ta ofiara jest dowodem na to, jak bardzo jesteśmy kochani przez Boga.

Dlatego nie ma sensu starać się zasłużyć na miłość Bożą - jest ona już nasza, niezależnie od tego, co robimy czy jakie grzechy popełniamy. Bóg kocha nas takimi, jakimi jesteśmy, z całymi naszymi wadami i niedoskonałościami. Jesteśmy Jego dziećmi, a więc Jego nieskończoną miłością otoczonymi.

Warto pamiętać o tej prawdzie, szczególnie w chwilach trudności czy zwątpienia. Bo kiedy czujemy się samotni, nieważni czy odrzuceni, warto zwrócić się do Boga i przypomnieć sobie, że zawsze jesteśmy przez Niego kochani. Jego miłość jest niezmienna i wieczna, niezależnie od naszych błędów czy niedociągnięć.

Dlatego też nie trzeba zasługiwać na miłość Bożą - jest ona naszą niezbywalną dziedzictwem jako Jego dzieci. Wystarczy otworzyć serce na tę miłość i cieszyć się nią, bez żadnych warunków czy wymagań. Bóg kocha nas takimi, jakimi jesteśmy - z całym naszym bagażem, historią i przyszłością. Jesteśmy Jego drogocennymi dziećmi, których miłość jest niezmienna i wieczna.

----

Jeśli ktoś będzie cię namawiał do służby przez jedną milę, idź z nim przez dwie mile. Daj temu, kto cię prosi, i nie odwracaj się plecami do tego, kto chce pożyczyć. Mateusza 5:41–42

W miarę jak wiara Izraela rozwijała się na przestrzeni wieków, przed przyjściem Chrystusa, występowały różne etapy rozwoju moralności. Przed ustanowieniem praw moralnych w Starym Testamencie często zdarzało się, że rodziny wywierały surową zemstę na innych rodzinach, gdy została im wyrządzona krzywda. Spowodowało to ciągłą przemoc i waśnie. Jednak postęp nastąpił po ustanowieniu prawa odwetu, które stanowiło: „Kiedy człowiek powoduje oszpecenie bliźniego swego, tak jak to uczynił, stanie się mu to: złamanie za złamanie, oko za oko, ząb za ząb; jak oszpecił człowieka, tak i on zostanie oszpecony” (Księga Kapłańska 24:19–20). Była to nowa forma sprawiedliwości, która zabraniała zemsty surowszej niż zbrodnia, na której się zemścił. Pomogło to wówczas zakończyć trwające waśnie rodzinne, które stale się nasilały.

To właśnie o tym prawie odwetu Jezus mówi dzisiaj w naszej Ewangelii. Nowa, znacznie wyższa forma moralności, której nauczał Jezus, wzywała Swoich uczniów, aby „nie stawiali oporu złemu” i nadstawiali drugi policzek, gdy spotkało ich zło. Chociaż surowa sprawiedliwość wymaga zadośćuczynienia za grzech, nowym nauczaniem Jezusa było to, że miłosierdzie spłaca każdy dług. Po pierwsze, Jego miłosierdzie, które zostało nam udzielone w zamian za przebaczenie naszych grzechów, spłaca dług za nasze grzechy, gdy naprawdę pokutujemy i zmienimy się. Ale jeśli pragniemy, aby nasze długi wobec Boga zostały odpuszczone i spłacone, to musimy zrobić to samo z innymi, nie mając nic przeciwko nim.

Ale Jezus idzie jeszcze dalej. W zacytowanym powyżej fragmencie Jezus nawołuje swoich uczniów do nowej i radykalnej formy miłości i hojności. Ten nowy kodeks moralny był teraz powołaniem do działania dzieci Królestwa Bożego. Nie wystarczyło tylko przebaczyć i zapomnieć o długu, jaki ktoś ma wobec ciebie z powodu swojego grzechu. Miłosierdzie wymaga teraz od nas, abyśmy „dali temu, kto prosi” i przeszli „dwie mile” z tym, który prosi, abyś przeszedł z nimi tylko jedną milę. Innymi słowy, chrześcijańska miłość znacznie wykracza poza wszelkie pojęcie ścisłej sprawiedliwości, a nawet wykracza poza podstawowe przebaczenie. Z pewnością była to nowa i radykalna nauka naszego Pana.

Pomyśl o tym nowym prawie moralnym w swoim życiu. Według jakiego poziomu „sprawiedliwości” najczęściej żyjesz? Kiedy ktoś cię krzywdzi, czy postępujesz jak ci, którzy znali prawa Starego Testamentu, starając się zemścić na nim w jeszcze większym stopniu niż wyrządzona ci krzywda? Czy żyjesz według prawa, które domaga się równej sprawiedliwości oko za oko? Czy starasz się przebaczyć i ofiarować miłosierdzie jako zapłatę za dług, który ktoś zaciągnął w wyniku grzechu, który popełnił przeciwko tobie? A może, idealnie, starasz się wyjść nawet poza akt przebaczenia i obdarzać miłosierdziem w nowy, hojny i obfity sposób? Ten ostatni poziom miłości jest trudny do osiągnięcia i życia, ale jest to sposób, w jaki nasz Pan nas traktuje i w ten sposób wzywa nas, abyśmy traktowali innych.

Zastanów się dzisiaj nad jakąkolwiek krzywdą, z którą możesz się obecnie zmagać. Zastanów się także, w jaki sposób radziłeś sobie z tym bólem. Kiedy będziesz starał się zrozumieć to nowe prawo miłości i miłosierdzia dane przez naszego Pana, módl się do Niego, aby dał ci łaskę, której potrzebujesz, aby dać innym ten sam poziom miłosierdzia, jaki daje ci Bóg.

Mój hojny Panie, Ty ofiarowujesz swoje miłosierdzie w nadmiarze. Nie tylko przebaczasz, gdy pokutujemy, ale także przywracasz nas na znacznie wyższy poziom świętości, niż kiedykolwiek moglibyśmy na to zasłużyć. Daj mi łaskę, której potrzebuję, drogi Panie, abym mógł zaoferować ten sam poziom miłosierdzia i miłości tym, którzy zgrzeszyli przeciwko mnie. Wybaczam wszystkim, którzy mnie skrzywdzili. Proszę, pomóż mi także kochać ich całym sercem. Jezu ufam Tobie.


Wrzesień

Szanowny Księże,
 

Zwracam się do księdza z prośbą o odprawienie Mszy Świętej w imieniu mojej rodziny. Proszę, o odprawienie mszy świętej za moją mamę, brata, siostrę, ich dzieci, wnuczkę oraz za samego siebie i naszych wszystkich przyjaciół. Chciałbym prosić Boga, aby błogosławił nam na naszej drodze życia i otaczał nas swoją opieką.

Moja mama, brat i siostra są dla mnie najważniejszymi osobami na świecie. Ich dobro i szczęście są dla mnie priorytetem, dlatego proszę o modlitwę w ich intencji. Jestem przekonany, że Boże błogosławieństwo sprawi, że będą mieli siłę i determinację, aby pokonywać trudności i cieszyć się życiem.

Dodatkowo, proszę o modlitwę za wszystkich naszych przyjaciół, którzy wspierają nas w trudnych chwilach i dzielą z nami radości. Ich obecność jest dla nas nieoceniona, dlatego pragnę prosić Boga o zachowanie ich w zdrowiu i szczęściu.

Księże, ufam w Twoją wiarę i zaangażowanie, wiem, że Twoja modlitwa będzie miała szczególną moc. Z całego serca proszę Księdza o odprawienie mszy świętej za moją rodzinę i przyjaciół oraz o przekazanie naszych próśb do Boga.

Z góry dziękuję za pomoc i zaangażowanie w nasze intencje. Wierzę, że modlitwa przyniesie wiele dobrego i pozwoli nam cieszyć się z Bożego błogosławieństwa.

Z poważaniem,
Nick


Październik

Szanowny Księże Edwardzie,

Zwracam się do księdza z serdeczną prośbą o odprawienie Mszy Świętej za cały Kościół, wszystkich księży i naszego Ojca Świętego. W obliczu trudności i wyzwań, jakie stoją przed nami, chcemy prosić Boga o Jego błogosławieństwo dla wszystkich, którzy służ Jemu i Jego ludowi.

Proszę, abyśmy mogli modlić się razem za naszych kapłanów, którzy w dzisiejszych czasach stają przed coraz większymi wyzwaniami i przeszkodami. Prosimy, aby Pan błogosławił im na ich drodze życia, aby zachowali miłosierne i litościwe serca, oraz by nigdy nie stracili wiary i nadziei.

Proszę również, o modlitwę za naszego Ojca Świętego, który codziennie staje się celem ataków i krytyki. Proszę, aby Bóg obdarzył go siłą i mądrością, aby mógł wytrwale kierować Kościołem na drodze prowadzącej do Chrystusa.

Proszę, abym mógł poprosić Pana, by obdarzył nas wszystkich łaską i miłością, abyśmy byli zdolni wyciągać pomocną dłoń do tych, którzy jej potrzebują, i abyśmy zawsze widzieli w drugim człowieku oblicze Chrystusa.

Z całego serca proszę Cię, Księże Edwardzie, o modlitwę za cały Kościół, abyśmy byli jednością w miłości i miłosierdziu, jakiego nauczał nas nasz Pan Jezus Chrystus.

Z wyrazami szacunku,

Nick


2025 Monday

Kiedy się modlisz, i kiedy modlisz się długo i ciężko, Pan wejdzie. Będzie z tobą rozmawiał i zjednoczy swoje Serce z twoim. Doświadczysz tych efektów na różne sposoby. Jednym z powszechnych efektów jest to, że im bardziej jesteś wciągnięty w zjednoczenie z Chrystusem, tym bardziej będziesz pragnął tego zjednoczenia. A im bardziej pragniesz tego zjednoczenia, tym bardziej będziesz wciągnięty w zjednoczenie. Twoja modlitwa ma cykliczny wpływ na twoje zjednoczenie i twoje pragnienie. Dobrze jest o tym wiedzieć, aby pozwolić naszemu Panu wykorzystać twoje pragnienia, aby zostać wciągniętym w większą świętość życia.

Czego najbardziej pragniesz w życiu? Jakiego skarbu szukasz? To ważna refleksja, którą należy przeprowadzić w uczciwy i szczery sposób. „Bo gdzie jest twój skarb, tam będzie i serce twoje” (Mt 6,21). Jeśli Pan jest twoim największym skarbem w życiu, to twoje serce zostanie do Niego przyciągnięte w potężny sposób. Będziesz pragnął intymności z Nim, a to pragnienie przyciągnie cię blisko. Zastanów się szczerze nad tym, czego pragniesz i pozwól, aby wgląd, który uzyskasz, uporządkował twoje priorytety.

Panie, pomóż mi uczynić Cię centralnym Skarbem mojego życia i szukać Ciebie i pragnąć Ciebie całym sercem. Gdy jestem do Ciebie przyciągany, zwiększaj moje pragnienie, a gdy Ty zwiększasz moje pragnienie, przyciągaj mnie bliżej. Panie, modlę się, aby każdy aspekt mojego życia ostatecznie został pochłonięty tęsknotą za służeniem Tobie i Twojej świętej Woli. Jezu, ufam Tobie.

----

When you pray, and when you pray long and hard, the Lord will enter in. He will commune with you and unite His Heart to yours. You will experience these effects in various ways. One common effect is that the closer you are drawn into union with Christ, the more you will desire this union. And the more you desire this union, the more you will be drawn into union. Your prayer has a cyclical effect upon your union and your desire. This is good to be aware of so as to allow our Lord to use your desires to be drawn into greater holiness of life.

What do you desire the most in life? What is the treasure you seek? This is an important reflection to make in an honest and sincere way. “For where your treasure is, there also will your heart be” (Mt. 6:21). If the Lord is your greatest treasure in life, then your heart will be drawn to Him in a powerful way. You will desire intimacy with Him and that desire will draw you close. Reflect, honestly, upon what you desire and allow the insight you gain to reorder the priorities you have.

Lord, please help me to make You the central Treasure of my life and to seek You and to desire You with all my heart. As I am drawn to You, increase my desire, and as You increase my desire, draw me closer. Lord, I pray that every aspect of my life may ultimately become consumed with a longing to serve You and Your holy Will. Jesus, I trust in You.

----

Jezus powiedział do swoich uczniów: „Słyszeliście, że powiedziano: Będziesz miłował swego bliźniego, a nieprzyjaciela swego będziesz nienawidził. A Ja wam powiadam: Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują, abyście byli synami Ojca waszego niebieskiego, ponieważ On sprawia, że ​​słońce Jego wschodzi nad złymi i dobrymi, i On zsyła deszcz na sprawiedliwych i niesprawiedliwych”. Ewangelia Mateusza 5:43–45

Jezus nadal pogłębia i wyjaśnia swoje wezwanie do nowego przykazania miłości do innych. Miłość, do której nas wzywa, jest radykalna, całkowita i na początku może być bardzo trudna. Wzywa nas, abyśmy wyszli daleko poza starotestamentowe rozumienie sprawiedliwości, nakazując, abyśmy kochali wszystkich, w tym tych, którzy nas prześladują. To wezwanie do miłości nie jest opcją, ale przykazaniem. Jest wymogiem dla każdego chrześcijanina.

Realizując to przykazanie, Jezus daje nam nie tylko samo przykazanie, ale także oferuje kilka bardzo praktycznych rad, jak możemy osiągnąć tę głębię miłości. Mówi, że powinniśmy nie tylko kochać naszych wrogów, ale że powinniśmy się za nich modlić, gdy nas prześladują. Przede wszystkim „wróg” to ktoś, kto próbuje wyrządzić nam jakąś krzywdę i ogólnie rzecz biorąc, grzeszy przeciwko nam. Częstą reakcją na te doświadczenia jest obrona i walka. Tak więc pierwszym krokiem jest odrzucenie wszelkich takich pokus. Jak powiedział Jezus w poprzednim fragmencie Ewangelii, „nie stawiajcie oporu złemu”.

Dzisiejszy fragment Ewangelii prowadzi nas jeszcze dalej. Praktyczna rada, jaką daje nasz Pan, brzmi: „módlcie się za tych, którzy was prześladują”. To polecenie nie tylko wymaga od ciebie odrzucenia pokusy „odwetu” na osobie lub nawet po prostu „przeciwstawienia się” temu, co nam robi. Teraz musisz się za nich modlić. Modlitwa za kogoś, kto grzeszy przeciwko tobie, jest aktem największej miłości bliźniego i hojności. I jest to bardzo praktyczny sposób na naśladowanie obfitego miłosierdzia Bożego. Z tego powodu modlitwa za twoich prześladowców radykalnie przemienia cię wewnętrznie i czyni cię świętym. W pewnym sensie zło, które ktoś ci wyrządził, ma potencjał, aby zostać przekształcone w dar dany tobie, ponieważ daje ci okazję do odwzajemnienia modlitwy za wyrządzoną krzywdę. I to jest bardzo realny i praktyczny dar, który musimy przyjąć dzięki temu nowemu przykazaniu naszego Pana.

Pomyśl dziś o tych, za których to nowe przykazanie wzywa cię do modlitwy. Czyj grzech wyrządził krzywdę lub krzywdę tobie lub twojej rodzinie? Do kogo żywisz urazę? Ktokolwiek przychodzi ci na myśl, zaangażuj się w głęboką i wytrwałą modlitwę za tę osobę. Módl się często za nich i kontynuuj tę modlitwę tak długo, jak długo trwają prześladowania. Czynienie tego przekształci każdą próbę złośliwości skierowaną przeciwko tobie w łaskę dla nich i świętość dla ciebie.

Mój Panie o wielkim miłosierdziu, Twoje przykazanie, aby modlić się za tych, którzy mnie prześladują, zostało najpierw przez Ciebie doskonale zrealizowane. Modliłeś się za tych, którzy Cię ukrzyżowali, gdy wisiałeś na krzyżu. Daj mi łaskę, której potrzebuję, aby nie tylko wybaczyć, ale także modlić się za tych, którzy próbowali i nadal próbują wyrządzić mi krzywdę. Daj mi serce tak pełne miłosierdzia, że ​​każdy grzech popełniony przeciwko mnie zostanie przemieniony w miłość i moją własną świętość życia. Jezu, ufam Tobie.