CALENDAR   HOME  02_MUSIC   03_PAINTINGS   04_POLITICS   05_BOOKS   06_MOVIES   07_SAINTS   08_SOFTWARE   09_PRZYJACIELE 10_OBJAWIENIA  11_DICTIONARY 12_PHOTOGRAPHY 13_ACCOUNTING  

01_January   02_February   03_March   04_April   05_May   06_June   07_July   08_August   09_September   10_October   11_November   12_December   13_Opłaty    25_Mar  Back   Next

Spelling School

 


2023 Saturday

Teraz sobie myślę, że człowiek tak powinien uczyć się żyć, żeby być dobrym człowiekiem, dla wszystkich ludzi, a nie tylko dla małej grupy ludzi. A skoro to jest niemożliwe, żeby być dobrym człowiekiem dla wszystkich, bo zawsze taki ktoś się znajdzie, kto nawet świętego będzie nienawidził, to należy tak starać się żyć, żeby być dobrym człowiekiem dla jak największej grupy ludzi. Pytanie jest tylko takie, czy taki człowiek otrzyma zwrot swojej miłości? Bo jeżeli się kocha jedną osobę, to zwrot bardzo łatwo otrzymać, ale jeżeli kocha się więcej ludzi, to już chyba zwrotu tak łatwo się nie otrzymuje, chyba że jest to zwrot finansowy. Dobry biznesmen za swoją pracę otrzymuje wysokie wynagrodzenie, to być może za swoją pracę, którą ktoś poświęca dla drugiego człowieka i za cały wkład swojej pracy dla ludzkości, również otrzymuje w finansowy sposób nagrodę, nawet od wielu ludzi mu nieznanych. Problem jest tylko taki, że Jezus powiedział, że kto już otrzymał nagrodę na ziemi, to nie otrzyma jej w Niebie. W Niebie otrzymają nagrodę tylko ci, którzy nie otrzymali nagrody na ziemi. Tak więc, być może, lepiej jest pracować i cicho siedzieć, tak by nikt nie chwalił i nagrody nie dawał, niż otrzymać nagrodę ziemską, ale stracić tą Niebiańską.

----

Ciekawe jest to, że zdrowy człowiek może być tym, kim chce być, ale chory lub inwalida, niestety jest tylko tym, kim jest. Wyboru dużego nie ma, albo wcale wyboru nie ma.


2024 Monday

"Dobro nie przeminie. Będzie żyło wiecznie" - te słowa mają głębokie znaczenie i wyrażają niezłomną wiarę w dobro, które zawsze przetrwa i będzie obecne na świecie. Jest to przesłanie optymizmu i nadziei, które daje nam siłę do działania i wierzenia w lepsze jutro.

Idea, że dobro nie przeminie, ma swoje korzenie w wartościach humanistycznych i etycznych, które przekazują nam, że dobro jest silniejsze od zła i zawsze kończy triumfująco. To przekonanie pomaga nam nie tylko wytrwać w trudnych sytuacjach, ale również inspirować innych do działania i szerzenia dobroci wokół siebie.

W obliczu wszelkich trudności i wyzwań, z jakimi spotykamy się na co dzień, warto pamiętać o tym, że dobro jest siłą, która pomaga nam pokonywać trudności i budować lepszy świat. Warto również pamiętać, że drobne gesty dobroci mogą mieć ogromne znaczenie dla innych ludzi i sprawić, że świat stanie się lepszym miejscem do życia.

"Dobro nie przeminie. Będzie żyło wiecznie" - te słowa powinny być dla nas przewodnikiem w codziennym życiu. Niech będą one motywacją do czynienia dobra, szukania pozytywnych rozwiązań i wierzenia, że mimo wszystko, dobro zawsze zwycięży. Niech będą także przypomnieniem, że nasze działania mają wpływ na innych i mogą przyczynić się do stworzenia lepszego i bardziej harmonijnego świata.

Dlatego niech dobro zawsze będzie naszym przewodnikiem, a przekonanie, że nie przeminie i będzie żyło wiecznie, niech daje nam siłę i wiarę w lepszą przyszłość.

----

Jezus przyniósł dobro na ziemię. To zdanie można uznać za jedno z najbardziej oczywistych i powszechnie uznanych w historii ludzkości. Chrystus, w swojej nieskończonej miłości i miłosierdziu, przyniósł na ziemię dużo więcej niż tylko nauki religijne - przyniósł dobroć, miłość, miłosierdzie i współczucie.

Bez Jezusa człowiek nie wiedziałby, przynajmniej w Europie, co to jest dobro. Chrystus nauczał nas, że dobrze jest kochać siebie nawzajem, miłować swojego bliźniego i pomagać potrzebującym. Jego przykład przyniósł zmiany również w społeczeństwie i kulturze, inspirował ludzi do czynienia dobra i pomagania innym. Jego nauczanie stało się fundamentem moralności, który kształtował ludzkie postawy i zachowania.

Jezus był wzorem i liderem, który przypominał ludziom, że dobroć jest silniejsza od zła, że miłość pokonuje nienawiść, a miłosierdzie jest większe od zemsty. Jego nauki i przykłady przekazywane przez Ewangelie stały się podstawą wielu działań charytatywnych i społecznych, które zmieniają świat na lepsze.

Chrystus przyniósł na ziemię również nadzieję - nadzieję na lepsze jutro, na lepszy świat, na lepszych ludzi. Jego nauki o miłości, przebaczeniu i współczuciu inspirują ludzi do działania i zmiany, zachęcają do drogi dobra i sprawiedliwości.

Dzięki Jezusowi ludzkość nauczyła się wartościować dobro i stawiać je ponad wszystko inne. Jego nauki i przykłady są nadal aktualne i ważne, a ich znaczenie przekracza granice czasu i przestrzeni.

Jezus przyniósł dobro na ziemię - niech więc będzie naszym przewodnikiem i wzorem, zachęcającym do miłości, współczucia i działania na rzecz innych. Niech Jego nauki będą dla nas drogowskazem w życiu i przypominają nam, że dobro jest siłą, która może zmienić świat.

----

The Wojna Secesyjna, or the American Civil War, was a defining moment in the history of the United States. Lasting from 1861 to 1865, it was a brutal and devastating conflict between the Northern and Southern states over the issues of slavery, states' rights, and the preservation of the Union.

The roots of the Civil War can be traced back to the colonial era when the institution of slavery became entrenched in the Southern states. As the country expanded westward, tensions over the spread of slavery grew, leading to a series of political and social conflicts that ultimately erupted into open warfare.

The war began on April 12, 1861, when Confederate forces attacked Fort Sumter in South Carolina, one of the last remaining Union strongholds in the South. This act of aggression marked the beginning of a bloody and protracted conflict that would claim the lives of over 600,000 Americans.

The Civil War was characterized by brutal battles, including the infamous Battle of Gettysburg, which resulted in over 50,000 casualties in just three days. The war also saw the emergence of new technologies such as rifled muskets and ironclad warships, which revolutionized the way wars were fought.

One of the key figures in the Civil War was President Abraham Lincoln, who led the Union to victory and issued the Emancipation Proclamation, which declared all slaves in Confederate-held territory to be free. The war also saw the rise of military leaders such as Ulysses S. Grant and Robert E. Lee, who played pivotal roles in determining the outcome of the conflict.

After four years of bloody combat, the Civil War finally came to an end on April 9, 1865, when Confederate General Robert E. Lee surrendered to Union General Ulysses S. Grant at Appomattox Court House in Virginia. The war had a profound impact on American society, leading to the abolition of slavery and the reunification of the country.

The Wojna Secesyjna remains a deeply divisive and contested period in American history, with ongoing debates over its causes and legacy. However, it is also a testament to the resilience and determination of the American people in the face of great adversity, and a reminder of the importance of preserving the ideals of freedom and equality for all.

----

Podczas nauki historii Stanów Zjedzonych często słyszymy wojnie secesyjnej, która miała miejsce w latach 1861-1865. Jednak dlaczego ta wojna jest nazywana wojną secesyjną? Termin secesja odnosi się do pojęcia oderwania się regionu lub państwa od większej jednostki politycznej. W przypadku wojny secesyjnej, 11 stanów południowych postanowiło oderwać się od Stanów Zjednoczonych i utworzyć Konfederację Stanów Ameryki.

Głównym powodem secesji stanów południowych była kwestia niewolnictwa. Południowi plantatorzy opierali swoje gospodarstwa na pracy niewolniczej, podczas gdy północ, gdzie dominował przemysł, był przeciwny niewolnictwu. Konflikt pomiędzy tymi dwoma systemami gospodarczymi narastał, a gdy Abraham Lincoln został wybrany prezydentem w 1860 roku, południe uznało, że ich interesy będą zagrożone. Ku przekonaniu o secesji przyczyniło się również poczucie poszanowania stanów i ich praw do samostanowienia, które było głęboko zakorzenione w historii Stanów Zjednoczonych.

Początkowo wojna miała charakter walki o zachowanie unii, jednak z czasem zaczęła ona również przyjmować charakter walki o zniesienie niewolnictwa. Konfederacja południowa, dążąc do uzyskania niezależności, zaangażowała się w zbrojne starcia z wojskami Unii Lincoln stanowczo potępiał secesję i twierdził, że Stany Zjednoczone są jednym narodem, który nie może zostać podzielony.

Wojna secesyjna przyniosła wiele cierpień i zniszczeń, oraz spowodowała śmierć ponad 600 000 osób. Konflikt ten miał olbrzymi wpływ na przyszłość Stanów Zjednoczonych i miał istotny udział w procesie zniesienia niewolnictwa oraz zjednoczeniu kraju.

Dlatego wojnę secesyjną często nazywa się wojną secesyjną, ponieważ głównym celem południa było oderwanie się od Unii i utworzenie własnego państwa, co w konsekwencji doprowadziło do najbardziej krwawego konfliktu w historii Stanów Zjednoczonych.

----

„Teraz Syn Człowieczy został uwielbiony, a Bóg został uwielbiony w Nim. Jeśli Bóg zostanie uwielbiony w nim, Bóg uwielbi go także w sobie, i on od razu go uwielbi”. Jana 13:31–32

Jezus mówi w ten sposób o sobie, że został uwielbiony natychmiast po tym, jak Judasz opuścił wieczerzę, aby wyjść, aby Go wydać. Jezus właśnie skończył myć nogi swoim uczniom, a wkrótce miał dokończyć Ostatnią Wieczerzę, udać się do Ogrodu Getsemani, zostać aresztowany, pobity i ukrzyżowany. A wszystko to miało nastąpić poprzez zdradę jednego z Dwunastu. Jednak zamiast mówić o nadchodzących wydarzeniach z lękiem i niepokojem, Jezus wskazuje na chwałę, którą otrzyma dzięki nim.

Wszystko w życiu ma potencjał, aby stać się narzędziem chwały Bożej. Nawet nasz grzech może zakończyć się w Bożej chwale, jeśli pokutujemy i otrzymamy Boże przebaczenie. To nie nasz grzech wysławia Boga, ale Jego miłosierdzie, które wylało się na nas z Krzyża, oddaje Mu chwałę.

Podobnie jest z wydarzeniami Wielkiego Tygodnia. Kiedy spojrzeć na to z czysto ludzkiej perspektywy, to, co przeżył Jezus, było tragiczne i przerażające. Zdradził Go jeden z Jego najbliższych towarzyszy. Ówcześni przywódcy religijni Go zdradzili. Władze cywilne Go zdradziły. I wszyscy uczniowie z wyjątkiem Jana uciekli ze strachu, gdy Jezus został wydany. Ale Jezus nie patrzył na to wszystko wyłącznie ludzkimi oczami. Widział to wszystko z wiecznej perspektywy i jasno nauczał, że wszystkie te pozornie tragiczne wydarzenia zakończą się w Jego chwale.

Kiedy oddajemy się naśladowaniu Chrystusa, możemy być pewni, że będziemy mieć udział w Jego krzyżu. Doświadczymy grzechów innych, spotkamy się ze złym traktowaniem i będziemy musieli znosić różne cierpienia. Pytaniem dla nas wszystkich, gdy mamy takie spotkania w życiu, jest to, czy będziemy je znosić w gniewie i rozpaczy, czy też z pełną nadziei ufnością naszego Pana. Powtórzę raz jeszcze: wszystko w życiu ma potencjał, aby stać się narzędziem chwały Bożej. Nic w życiu nie jest w stanie ukraść tej chwały, jeśli kierujemy wzrok na wolę Boga i Jego moc wykorzystania wszystkiego dla Jego chwały.

Zastanów się dzisiaj nad swoim życiowym powołaniem, aby spojrzeć na wszystko z boskiej perspektywy. Jeśli czasami jesteś zdenerwowany, zły, zrozpaczony lub zdezorientowany, wiedz, że Bóg chce wnieść jasność i łaskę do każdej sytuacji. Chce ci pokazać, jak możesz uczestniczyć w Jego boskiej misji przemieniania wszelkiego zła w chwałę Bożą. Szukaj sposobów, aby twoje życie oddawało chwałę Bogu we wszystkim, zwłaszcza w tych rzeczach, które wydają się nie do wykorzystania w dobrym celu. Im bardziej doświadczenie życiowe wydaje się niezdolne do wykorzystania na chwałę Boga, tym bardziej jest ono w stanie oddać prawdziwą chwałę Bogu.

Mój chwalebny Panie, ze wszystkiego wyprowadziłeś dobro. Nawet poważne zło Twojej zdrady zostało przemienione w przejaw Twojej chwały. Ofiaruję Ci, drogi Panie, wszystko, co znoszę w życiu i modlę się, abyś był uwielbiony we wszystkim i aby moje życie było ustawicznym przejawem chwały należnej Twojemu świętemu imieniu. Jezu ufam Tobie.


2025 Tuesday

Nie możemy kochać i adorować Chrystusa wystarczająco głęboko, ponieważ jest On obecny w Najświętszej Eucharystii. Kiedy jesteśmy przed Nim, obecni w Najświętszej Eucharystii, powinniśmy widzieć Wszechmogącego Boga obecnego w zawoalowanej postaci. On jest: Miłosierdziem, Życiem Wiecznym, Wiecznym Bogiem, Zbawicielem Grzeszników, Żywą Wodą, Ogniem Czystej Miłości, Lekarstwem na Wszystkie Nasze Choroby, Wszystkimi Uczuciami Miłości, Nadzieją Wszystkich, Tym, który Podnosi Ciężary… i jest godny wszelkiego naszego zaufania.

Co widzisz, gdy patrzysz na Świętą Hostię? Twoimi oczami widzisz chleb, ale swoją duszą powinieneś widzieć Boga. Powinieneś widzieć Boga w całej Jego chwale i mocy i powinieneś Go adorować z całej siły. Pomyśl o tym, jak odnosisz się do naszego Pana, ponieważ jest On obecny w Najświętszej Eucharystii. Módl się, aby Bóg zalał twój umysł prawdziwą wiedzą o Nim i natchnął twoje serce płonącą miłością.

Panie, pomóż mi poznać i kochać Ciebie, gdy jesteś obecny w Najświętszej Eucharystii. Pomóż mi zrozumieć dar Twojego Miłosierdzia, który jest obecny poprzez ten Święty Dar. Niech nauczę się adorować Cię za każdym razem, gdy jestem przed Twoją obecnością w tej Świętej Hostii. Jezu, ufam Tobie.

----

It is impossible for us to love and adore Christ deeply enough as He is present in the Most Holy Eucharist. When we are before Him, present in the Most Holy Eucharist, we should see the Almighty God present in veiled form. He is: Mercy, Eternal Life, The Eternal God, The Savior of Sinners, The Living Water, The Fire of Pure Love, The Medicine for All Our Ills, All Sentiments of Love, The Hope of All, The Lifter of Burdens…and He is worthy of all our trust.

What do you see when you gaze upon the Sacred Host? With your eyes you see bread, but with your soul you should see God. You should see God in all His glory and power and you should adore Him with all your might. Think about how you relate to our Lord as He is present in the Holy Eucharist. Pray that God will flood your mind with a true knowledge of Him and inspire your heart with a burning love.

Lord, help me to know and love You as You are present in the Most Holy Eucharist. Help me to understand the gift of Your Mercy made present through this Holy Gift. May I learn to adore You every time I am before Your presence in this Sacred Host. Jesus, I trust in You.

----

Na polu cisza, wiatr lekko wieje, W sercu tęsknota, co nie ustaje. Patrzę na niebo, tam gdzieś jesteś, Wspomnienia wracają, jak cichy szept.

Wspólne chwile, co były jak sen, Teraz samotność, jak pusty tren. Twoje słowa wciąż w uszach brzmią, Choć już nie ma cię, wciąż jesteś tu.

Na starym krześle, gdzie siadałeś, Czuję twą obecność, choć cię nie ma. Każdy dzień bez ciebie jest jak mgła, Ale w sercu wciąż płonie twoja gwiazda.

Wspomnienia jak rzeka, co płynie w dal, Zabierają mnie tam, gdzie byłeś ty. Choć czasem łza spłynie po policzku, Wiem, że kiedyś znów się spotkamy.

Na starym mostku, gdzie chodziliśmy, Czuję twój dotyk, choć to tylko wiatr. W sercu mam nadzieję, że tam, gdzie jesteś, Czujesz moją miłość, co nie zna granic.

Każdy poranek, gdy słońce wstaje, Przypomina mi, że jesteś w niebie. Choć tęsknota czasem boli jak cierń, Wiem, że kiedyś znów cię ujrzę.

Na końcu drogi, gdzie czeka spokój, Spotkamy się znów, bez bólu i łez. Tęsknota po śmierci to tylko czas, Bo miłość nasza przetrwa wieczność.

----

Na polu złotym, gdzie wiatr cicho śpiewa, Tęsknota w sercu jak rzeka się wlewa. Rozłąka nas dzieli, choć bliskość w marzeniach, Wspomnienia jak gwiazdy w nocnych przestrzeniach.

W blasku księżyca, gdy cisza nas otula, Myśli o tobie jak ptak w sercu hula. Czasem w oddali słyszę twój śmiech, Jak echo w górach, co niesie się w dal.

Na starym moście, gdzie rzeka płynie, Twoje imię w sercu jak pieśń nie zginie. Choć drogi dalekie, a dni się dłużą, Wspomnienia o tobie wciąż mnie wzruszą.

W blasku poranka, gdy słońce wstaje, Myśli o tobie jak wiatr w polu wieje. Czasem w snach widzę twą twarz, Jak obraz w ramie, co w sercu masz.

Na polnej ścieżce, gdzie kwiaty kwitną, Tęsknota w sercu jak rzeka płyną. Choć czas nas dzieli, a dni się zmieniają, Wspomnienia o tobie wciąż pozostają.

W cieniu drzew, gdzie ptaki śpiewają, Myśli o tobie jak liście spadają. Czasem w deszczu słyszę twój głos, Jak melodia, co niesie się w noc.

Na końcu drogi, gdzie horyzont znika, Tęsknota w sercu jak rzeka przenika. Choć rozłąka nas dzieli, a czas płynie, Wspomnienia o tobie w sercu nie zginie.

----

Wśród pól złocistych, gdzie wiatr cicho gra, Tęsknota synonim, w sercu się tli, Za domem, co w dali, za czasem, co trwa, Wspomnienia jak echo, wciąż wracają mi.

Pod niebem szerokim, gdzie gwiazdy się śnią, Wspomnienia dzieciństwa, jak ciepły sen, Tam, gdzie rzeka płynie, gdzie serce ma dom, Tęsknota synonim, wciąż woła mnie hen.

W blasku zachodu, gdy słońce już śpi, Czuję jak serce, do przeszłości gna, Za ścieżką, co w lesie, za śpiewem co brzmi, Tęsknota synonim, wciąż w duszy trwa.

Na starym werandzie, gdzie czas wolno mknie, Siedzę i myślę, o tym co było, Za chwilą, co minęła, za dniem, co już nie, Tęsknota synonim, w sercu się skryło.

Wśród pól i łąk, gdzie wiatr pieśni gra, Czuję jak serce, do domu mnie gna, Za śmiechem, co w oddali, za głosem, co zna, Tęsknota synonim, wciąż w sercu trwa.

Pod gwiazdami, co świecą, jak oczy bliskich, Wspomnienia jak fale, co biją o brzeg, Za chwilą, co minęła, za czasem, co znikł, Tęsknota synonim, wciąż w sercu jest.

W blasku księżyca, gdy noc cicho trwa, Czuję jak serce, do przeszłości gna, Za domem, co w dali, za czasem, co zna, Tęsknota synonim, wciąż w sercu trwa.

----

Tęsknota w sercu, jak wiatr w polu, Cicho szepcze, wśród złotych zbóż, Wspomnienia wracają, jak ptaki do domu, W duszy spokój, choć czasem burz.

Wspomnienia z dzieciństwa, jak ciepły koc, Gdy wieczór zapada, a księżyc lśni, W sercu zostaje, ten cichy głos, Co mówi o domu, co w snach się śni.

Tęsknota za latem, co minęło już, Za śmiechem przyjaciół, co w sercu trwa, Za chwilą spokoju, gdy czas się zatrzymał, I za tym, co było, a teraz brak.

Droga przed nami, choć długa i kręta, W sercu nadzieja, jak gwiazda w noc, Każdy krok bliżej, do tego co czeka, Tęsknota prowadzi, jak cichy głos.

Za miłością, co była, a teraz cień, Za słowami, co w sercu wciąż brzmią, Za chwilą, gdy wszystko było jak sen, Tęsknota w sercu, jak cichy ton.

Za domem, co w dali, za horyzontem, Za ścieżką, co w lesie, wśród drzew się kryje, Za czasem, co płynie, jak rzeka w dolinie, Tęsknota w sercu, jak cichy wiatr.

Tęsknota synonimy, jak echo w górach, Każde słowo, jak kropla w deszczu, W sercu zostaje, jak cichy szept, Tęsknota prowadzi, wśród życia dróg.

----

Na polu złotym, gdzie wiatr cicho śpiewa, Tęsknota w sercu jak rzeka się wlewa. Kobieta silna, choć czasem zmęczona, Wspomnienia z przeszłości wciąż w niej schowane.

W blasku księżyca, gdy noc się rozlewa, Myśli o domu, gdzie serce jej śpiewa. Choć droga daleka, a świat nieznany, W sercu jej siła, jak dąb niezłamany.

Wspomnienia z dzieciństwa, jak ciepły koc, Otulają duszę, gdy nadchodzi noc. Wspiera ją ziemia, co stopy jej zna, Tęsknota w sercu, lecz wciąż idzie tam.

Na horyzoncie widzi nowe dni, Choć czasem tęskni, nie traci swych sił. W sercu jej ogień, co nigdy nie gaśnie, Kobieta silna, choć czasem jest raźniej.

Wśród pól zielonych, gdzie wiatr cicho gra Słyszy głos matki, co w sercu jej trwa. Choć czasem samotna, nie boi się nic, Tęsknota w sercu, lecz wciąż idzie w przód.

W blasku poranka, gdy słońce wstaje, Czuje, że życie wciąż nowe daje. Kobieta silna, choć czasem wędruje, Tęsknota w sercu, lecz wciąż się raduje.

Na końcu drogi, gdy dzień się kończy, W sercu jej spokój, co nigdy nie błądzi. Tęsknota silnej kobiety jak pieśń, Co w sercu jej gra, choć czasem jest cień.

----

Na polu złotym, gdzie wiatr cicho śpiewa, Tęsknota w sercu jak rzeka się wlewa. Wspomnienia z dawnych dni, jak ciepły deszcz, W duszy mej cicho, jak szept, się rozlewa.

Pod niebem szerokim, gdzie gwiazdy migoczą, Myśli o tobie wciąż w sercu się toczą. Czasem w oddali, jak echo, cię słyszę, Tęsknota w sercu, jak pieśń, się kołysze.

Na starym moście, gdzie rzeka płynie, Wspomnienia o tobie wciąż w sercu ginie. Każdy krok, każdy ślad, co zostawiłeś, W sercu mym cicho, jak sen, się ukryłeś.

W blasku księżyca, co nocą się śmieje, Tęsknota w sercu jak ogień się grzeje. Wspomnienia z tobą, jak ciepły wiatr, W duszy mej cicho, jak sen, się rozkłada.

Na polnej drodze, gdzie kwiaty kwitną, Myśli o tobie wciąż w sercu się tli. Każdy dzień, każda noc, co przemija, Tęsknota w sercu, jak pieśń, się rozwija.

Pod starym dębem, gdzie czas się zatrzymał, Wspomnienia o tobie wciąż w sercu trzyma. Każdy liść, każdy cień, co się porusza, W duszy mej cicho, jak sen, się wzrusza.

Na końcu drogi, gdzie horyzont się chowa, Tęsknota w sercu jak pieśń się odnowa. Wspomnienia z tobą, jak cichy szept, W sercu mym cicho, jak sen, się rozlewa.

----

W senniku marzeń, gdzie tęsknota śpi, Pod gwiazdami, co szepczą sny, Wędruję ścieżką, co prowadzi w dal, Tam, gdzie serce odnajduje swój żal.

Na polach złotych, gdzie wiatr cicho gra, Słyszę echo dawnych dni, co w sercu trwa, Każdy krok przypomina mi czas, Gdy tęsknota była jak cichy las.

Pod niebem szerokim, gdzie horyzont lśni, Szukam śladów, które zostawiłaś mi, Wspomnienia jak rzeka płyną w dal, W senniku marzeń, gdzie tęsknota ma swój bal.

W blasku księżyca, co nocą nas tuli, Czuję ciepło, które w sercu się kuli, Każda gwiazda to wspomnienie dnia, Gdy tęsknota była jak cicha mgła.

Na wzgórzach zielonych, gdzie czas się zatrzymał, Słyszę pieśń, co w sercu się ukrywa, Każdy dźwięk przypomina mi, Że tęsknota to sen, co w duszy tkwi.

W cieniu drzew, gdzie ptaki śpiewają, Słyszę głos, co w sercu zostaje, Każda chwila to echo dni, Gdy tęsknota była jak cichy świt.

W senniku marzeń, gdzie tęsknota trwa, Pod gwiazdami, co szepczą sny dnia, Wędruję ścieżką, co prowadzi w dal, Tam, gdzie serce odnajduje swój żal.

----

Na polu złote zboże, wiatr cicho szepcze, W sercu tęsknota, co wciąż mnie dręczy. Patrzę na horyzont, gdzie słońce zachodzi, A myśli o tobie wciąż mnie nie odchodzą.

Wspomnienia jak rzeka, płyną bez końca, Każda chwila z tobą, jak blask słońca. Choć czasem deszcz pada, serce wciąż czeka, Na ciepło twych ramion, na uśmiech człowieka.

W ciszy wieczoru, gdy gwiazdy migoczą, Tęsknota jak cień, wciąż za mną kroczy. Słowa niewypowiedziane, w sercu ukryte, Marzenia o tobie, wciąż niespełnione.

Na starym moście, gdzie rzeka płynie, Myśli o tobie, jak ptaki w dolinie. Każdy krok, każdy szept, przypomina, Że tęsknota to uczucie, co serce rozdziera.

W blasku księżyca, gdy noc się zaczyna, Tęsknota jak wiatr, co w sercu się wije. Czekam na dzień, gdy znów cię zobaczę, Bo bez ciebie, życie traci swój blask.

Na polnej drodze, gdzie kwiaty kwitną, Tęsknota jak echo, co w sercu brzmi cicho. Każdy dzień bez ciebie, jak wieczność trwa, A serce wciąż pyta, kiedy wrócisz tu znów.

W blasku poranka, gdy słońce wstaje, Tęsknota jak cień, co wciąż nie ustaje. Choć czasem jest ciężko, w sercu nadzieja, Że znów cię zobaczę, że znów będziesz blisko.

----

Tęsknota w sercu jak cichy wiatr, Przemija czas, lecz ona trwa, Wspomnienia jak stare zdjęcia w szufladzie, Miłość, co została, wciąż w nas trwa.

Na polnej drodze, gdzieś wśród pól, Słyszę twój śmiech, choć jesteś daleko, Każdy krok przypomina mi ciebie, Tęsknota to miłość, co nie zna końca.

Pod niebem pełnym gwiazd, w ciszy nocy, Szukam twojego spojrzenia wśród cieni, Choć czasem ból w sercu się budzi, To miłość, co została, daje mi siłę.

W starym domu, gdzie czas się zatrzymał, Każdy kąt przypomina twoje imię, Tęsknota jak echo w pustych ścianach, Miłość, co została, wciąż mnie prowadzi.

Na wzgórzu, gdzie wiatr pieści trawy, Czuję twój dotyk w każdym powiewie, Choć życie płynie jak rzeka bez końca, Tęsknota to miłość, co w sercu płonie.

W blasku księżyca, gdy noc się kładzie, Słyszę twój głos w szumie drzew, Każda chwila to wspomnienie ciebie, Miłość, co została, wciąż mnie trzyma.

Na końcu drogi, gdzie horyzont znika, Czekam na ciebie, choć czas ucieka, Tęsknota to miłość, co nigdy nie gaśnie, To ona w sercu na zawsze zostanie.

----

Na polach złotych, gdzie wiatr cicho śpiewa, Tęsknota w sercu jak rzeka się wlewa. Wspomnienia wracają, jak ciepły letni deszcz, Miłość w oddali, lecz wciąż blisko jest.

Pod niebem szerokim, gdzie gwiazdy migoczą, Myśli o tobie wciąż w sercu się toczą. Czasem w ciszy, gdy noc się rozlewa, Tęsknota to miłość, co w sercu dojrzewa.

Na starym moście, gdzie rzeka płynie, Twoje imię w sercu jak echo brzmi niezmiennie. Każdy krok w przód, choć czasem wstecz, Tęsknota to miłość, co w sercu ma pieczęć.

W blasku księżyca, gdy noc się rozciąga, Twoja obecność w myślach wciąż się błąka. Choć czasem smutek w sercu się zagnieździ, Tęsknota to miłość, co w sercu się gnieździ.

Na polnej drodze, gdzie ślady zostawiam, Twoje wspomnienie w sercu wciąż odnawiam. Każdy dzień nowy, choć czasem jak sen, Tęsknota to miłość, co w sercu ma tlen.

W cieniu drzew, gdzie ptaki śpiewają, Twoje oczy w myślach wciąż mnie witają. Choć czasem łza w oku się zakręci, Tęsknota to miłość, co w sercu się kręci.

Na końcu drogi, gdzie horyzont się chowa, Twoja obecność w sercu wciąż się odnowa. Każdy dzień z tobą, choć czasem w snach, Tęsknota to miłość, co w sercu trwa.

----

Na polu złotym, gdzie wiatr cicho śpiewa, Tęsknota uczucie w sercu się zjawia. Patrzę na horyzont, gdzie słońce się chowa, Wspomnienia wracają, jak cicha rozmowa.

W starym domu, gdzie czas się zatrzymał, Każdy kąt przypomina, co kiedyś było. Fotografie w ramkach, historie opowiadają, Tęsknota uczucie, co serce rozdziera.

Na werandzie siedzę, patrząc w dal, Gdzieś tam w oddali, mój dawny świat. Cisza wokół, tylko świerszcze grają, Tęsknota uczucie, co w sercu zostaje.

Droga polna, którą kiedyś szedłem, Każdy krok przypomina, co straciłem. Wspomnienia jak cienie, wciąż mnie ścigają, Tęsknota uczucie, co w duszy trwa.

W blasku księżyca, nocą samotną, Myśli błądzą, jak ptaki w locie. Czasem się śmieję, czasem płaczę, Tęsknota uczucie, co serce łamie.

W starym sadzie, gdzie jabłonie kwitną, Każdy zapach przypomina mi lato. Chwile minione, jak liście opadają, Tęsknota uczucie, co w sercu zostaje.

Na końcu drogi, gdzie horyzont znika, Czekam na dzień, gdy wrócę do domu. W sercu nadzieja, choć czasem blednie, Tęsknota uczucie, co zawsze jest ze mną.

----

Na polu złotym, gdzie wiatr cicho śpiewa, Tęsknota w sercu jak rzeka się wlewa. Patrzę na horyzont, gdzie słońce zachodzi, Wspomnienia wracają, jak ciche melodie.

W starym domu, gdzie czas się zatrzymał, Każdy kąt przypomina, co kiedyś było. Fotografie na ścianach, historie opowiadają, O miłości, co w sercu wciąż trwa.

Na werandzie siadam, patrząc w dal, Gdzieś tam w oddali, mój dawny świat. Cisza wokół, tylko świerszcze grają, A myśli o przeszłości wciąż powracają.

W blasku księżyca, nocą samotną, Tęsknota w sercu jak gwiazda jasną. Słowa niewypowiedziane, w sercu skrywane, Czekają na moment, by być usłyszane.

Na drodze życia, gdzie ślady zostawiam, Każdy krok przypomina, co w sercu chowam. Wspomnienia jak wiatr, co liście unosi, W sercu mężczyzny, co tęsknotę nosi.

W blasku poranka, gdy słońce wstaje, Nowy dzień przynosi nadzieję i wiarę. Choć tęsknota w sercu wciąż się tli, Wiem, że życie ma swoje piękne dni.

Na końcu drogi, gdy zmierzch zapada, Tęsknota w sercu jak cicha ballada. Zamykam oczy, marzenia snuję, W sercu mężczyzny, co tęsknotę czuje.

----

Na polu złotym, gdzie wiatr cicho śpiewa, Tęsknota w sercu jak rzeka się wlewa. Wspomnienia z dawnych dni, jak ciepły deszcz, W duszy mej piszą tęsknoty wiersz.

Pod niebem szerokim, gdzie słońce się kładzie, Myśli o tobie wciąż w sercu mym władzą. Każdy krok na tej ziemi, każdy ślad, Przypomina mi, że ciebie tu brak.

W blasku księżyca, gdy noc się rozlewa, Czuję, jak serce do ciebie się zrywa. W ciszy wieczoru, w szumie drzew, Słyszę twój głos, jakbyś tu był.

Na starym moście, gdzie rzeka płynie, Tęsknota w sercu jak echo się wije. Każda chwila bez ciebie, jak długi cień, Pisze wiersz tęsknoty, dzień po dniu.

Wśród pól zielonych, gdzie kwiaty kwitną, Myśli o tobie jak ptaki przelotne. Każdy poranek, każdy nowy dzień, Przynosi wspomnienia, jak cichy sen.

W blasku poranka, gdy rosa się mieni, Tęsknota w sercu jak ogień się tli. Każda chwila, każdy oddech, Pisze wiersz tęsknoty, w sercu mym.

Na końcu drogi, gdzie horyzont znika, Tęsknota w sercu jak pieśń cicha. Wspomnienia z tobą, jak ciepły wiatr, Piszą wiersz tęsknoty, w sercu mym skarb.

----

W blasku księżyca, cicho siedzę, Myśli krążą, serce wciąż błądzi, Tęsknota w związku, jak wiatr w polu, Czasem łagodna, czasem burzliwa.

Patrzę na zdjęcia, wspomnienia wracają, Każdy uśmiech, każda łza, Wspólne chwile, które nas łączą, Choć czasem dzieli nas przestrzeń.

Wspólne marzenia, które snuliśmy, Wciąż w sercu noszę, jak skarb, Choć czasem droga jest kręta, Wiem, że warto iść nią dalej.

Gdy wieczór zapada, myśli błądzą, Do ciebie wracam, choć daleko, Tęsknota w związku, jak cichy szept, Który w sercu zawsze zostaje.

Czasem milczenie mówi więcej, Niż tysiąc słów, które znamy, Wspólne chwile, które nas łączą, Są jak pieśń, co w sercu gra.

W blasku gwiazd, gdy noc zapada, Myśli krążą, serce wciąż błądzi, Tęsknota w związku, jak cichy wiatr, Który w sercu zawsze zostaje.

Choć czasem droga jest kręta, Wiem, że warto iść nią dalej, Tęsknota w związku, jak cichy szept, Który w sercu zawsze zostaje.

----

W ciszy wieczoru, gdy słońce już śpi, Tęsknota w sercu jak rzeka się tli. Na ekranie migocze światło z daleka, YouTube otwiera drzwi do wspomnień człowieka.

Wspomnienia z dzieciństwa, piosenki sprzed lat, Głos matki w kuchni, zapach świeżych ciast. Klikam w filmik, co serce porusza, Tęsknota w duszy jak wiatr w polu susza.

Krajobrazy z podróży, co minęły w mig, Góry i doliny, gdzie zostawiłem swój ślad. Wirtualne okno na świat, co był mój, Tęsknota za miejscem, gdzie serce się czuje.

Przyjaciele z dawnych lat, śmiech i łzy, Wspólne chwile, co w pamięci tkwią jak sny. W filmikach odnajduję ich twarze, Tęsknota za czasem, co już nie wróci w marze.

Miłość pierwsza, co serce rozgrzała, Wspomnienia chwil, gdy dusza się śmiała. W piosenkach odnajduję jej ślad, Tęsknota za miłością, co była jak skarb.

Wieczory przy ognisku, gitara w dłoni, Śpiewaliśmy pieśni, co serce nie goni. W filmikach odnajduję te chwile, Tęsknota za czasem, co był tak mile.

W ciszy nocy, gdy gwiazdy migoczą, Tęsknota w sercu jak rzeka się toczy. YouTube otwiera drzwi do wspomnień, Tęsknota za życiem, co było jak sen.

----

Wśród pól złocistych, gdzie wiatr cicho gra, Tęsknota za tobą w sercu mi trwa. Jak echo w dolinie, co wraca wciąż, Narcyzie mój, gdzie jesteś, gdzie błądzisz wciąż?

Twoje oczy jak jezior błękitny blask, Wspomnienia o tobie wciąż w sercu mam. Choć czasem wiatr niesie twój cichy ślad, Wiem, że w sercu mym zawsze będziesz trwać.

Na wzgórzach zielonych, gdzie słońce lśni, Twoje imię wciąż szepcze wiatr wśród dni. Choć drogi nasze rozdzielił los, W sercu mym zawsze będziesz jak wiosny głos.

Wspomnienia o tobie jak ciepły deszcz, Który spada na ziemię, by zrosić ją też. Choć czasem tęsknota jak cień mnie gna, Wiem, że w sercu mym zawsze będziesz trwał.

Wśród dróg krętych, gdzie życie nas wiodło, Twoje ślady wciąż w sercu mym są. Jak narcyz w ogrodzie, co kwitnie wciąż, Wspomnienie o tobie w sercu mym trwa.

Gdy wieczór zapada, a gwiazdy lśnią, Twoje imię wciąż w sercu mym brzmi. Choć czasem tęsknota jak cień mnie gna, Wiem, że w sercu mym zawsze będziesz trwał.

Wśród pól złocistych, gdzie wiatr cicho gra, Tęsknota za tobą w sercu mi trwa. Jak echo w dolinie, co wraca wciąż, Narcyzie mój, gdzie jesteś, gdzie błądzisz wciąż?

----

Na polu złotym, gdzie wiatr cicho śpiewa, Marzę o świecie, gdzie serce się zlewa. Tam, gdzie horyzont wciąż nowe sny niesie, Tęsknota w duszy jak rzeka się wlewa.

Pod niebem szerokim, gdzie gwiazdy migoczą, Szukam spokoju, co w sercu się toczy. Wśród dróg nieznanych, gdzie czas się zatrzyma, Inny świat czeka, gdzie dusza odpoczywa.

W blasku księżyca, co nocą mnie wita, Widzę obrazy, co serce zachwyca. Tam, gdzie marzenia jak ptaki szybują, Tęsknota za światem, gdzie sny się spełniają.

Na wzgórzach zielonych, gdzie cisza króluje, Czuję tęsknotę, co serce maluje. Wśród drzew szumiących, co pieśni mi grają, Inny świat czeka, gdzie troski znikają.

W dolinach cichych, gdzie rzeka się wije, Szukam spokoju, co w sercu się kryje. Tam, gdzie nadzieja jak słońce wschodzi, Tęsknota za światem, co serce oswobodzi.

Pod niebem błękitnym, gdzie chmury płyną, Marzę o świecie, gdzie troski zginą. Wśród pól szerokich, gdzie wiatr mnie prowadzi, Inny świat czeka, gdzie serce się radzi.

Na końcu drogi, gdzie horyzont znika, Czuję tęsknotę, co serce przenika. Tam, gdzie marzenia jak gwiazdy migoczą, Tęsknota za światem, co serce otoczą.

----

W sercu mym cicha melodia gra, Gdzieś daleko, tam ojczyzna ma, Wspomnienia jak wiatr po polach gna, Tęsknota w duszy, co dnia trwa.

Pod niebem szerokim, wśród złotych zbóż, Tam, gdzie dzieciństwo, gdzie każdy próg, Wspomnienia wracają, jak cichy strumień, W sercu mym spokój, choć czasem żal.

Wędruję drogą, co prowadzi w dal, Gdzieś tam, za horyzontem, mój dom, mój świat, Choć życie tu płynie, jak rzeka wśród gór, Tęsknota za domem, jak cichy chór.

Wspomnienia z dzieciństwa, jak ciepły sen, Gdzieś tam, w oddali, mój rodzinny cień, Choć czasem w sercu smutek się tli, Wspomnienia te zawsze będą w mym śnie.

Pod niebem gwiazd, wśród ciszy nocy, Myśli me wracają do tamtych stron, Gdzieś tam, w oddali, mój dom, mój kąt, Tęsknota za ojczyzną, jak cichy ton.

W sercu mym spokój, choć czasem ból, Gdzieś tam, za horyzontem, mój dom, mój król, Wspomnienia wracają, jak cichy wiatr, Tęsknota za domem, jak cichy ślad.

Pod niebem szerokim, wśród złotych pól, Tam, gdzie dzieciństwo, gdzie każdy próg, Wspomnienia wracają, jak cichy strumień, W sercu mym spokój, choć czasem żal.

----

Na polu złotym, gdzie wiatr cicho śpiewa, Tęsknota w sercu jak rzeka się wlewa. Patrzę na niebo, gdzie chmury się snują, Myśli o tobie wciąż mnie prześladują.

W blasku księżyca, gdy noc się rozlewa, Twoje wspomnienie jak gwiazda dojrzewa. W ciszy wieczoru, gdy świat się ucisza, Słyszę twój głos, choć to tylko cisza.

Na starym moście, gdzie czas się zatrzymał, Serce me bije, choć ciebie tu nie ma. Wspomnienia nasze jak liście na wietrze, Tęsknota w duszy jak echo się niesie.

Wśród pól zielonych, gdzie słońce się kładzie, Czuję twą obecność w każdej chwili, wszędzie. Choć jesteś daleko, w sercu cię noszę, Tęsknota za tobą jak rzeka wciąż rośnie.

Na starym krześle, przy kominku siedzę, Myśli o tobie jak ogień się wznoszą. Wspomnienia ciepłe jak płomień w kominku, Tęsknota za tobą w sercu mym brzmi cicho.

Wśród drzew szumiących, gdzie ptaki śpiewają, Twoje imię w wietrze cicho powtarzają. Wspomnienia nasze jak pieśń nieskończona, Tęsknota za tobą wciąż mnie dogania.

Na końcu drogi, gdzie horyzont się chowa, Czekam na ciebie, choć droga jest nowa. W sercu mym spokój, choć tęsknota trwa, Bo wiem, że kiedyś znów spotkamy się, ja i ty.

----

W sercu mym cicha melodia gra, O kraju, co w snach powraca co dnia. Tam, gdzie pola złote, lasy zielone, Tęsknota za domem wciąż niepokonana.

Wspomnienia jak wiatr po polach gonią, Gdzie dzieciństwa ślady wciąż się bronią. Tam, gdzie rzeka płynie, woda czysta, Krajobraz ojczysty w sercu się zapisał.

Wspomnienie chaty, co wśród drzew stoi, Gdzie czas płynie wolniej, serce się koi. Tam, gdzie śpiew ptaków budził poranki, Tęsknota za krajem, co w sercu tkwi.

Droga daleka, lecz myśli wracają, Do miejsc, gdzie korzenie głęboko sięgają. Tam, gdzie słońce zachodzi nad wzgórzami, Tęsknota za domem wciąż z nami.

Wspomnienie zapachów, co w powietrzu drżą, Gdzie lato pachnie sianem, a zima śniegiem lśni. Tam, gdzie każdy kamień opowieść ma swoją, Tęsknota za krajem, co w sercu się chowa.

Wspomnienie ludzi, co serca otwarte, Gdzie każdy uśmiech był jak słońca wschody. Tam, gdzie przyjaźń trwała przez lata, Tęsknota za krajem, co w sercu się splata.

Choć życie niesie mnie w dalekie strony, W sercu mym zawsze kraj ojczysty schroniony. Tam, gdzie miłość i spokój wciąż trwają, Tęsknota za domem, co w sercu zostaje.

----

Minęło już tyle lat, a w sercu wciąż cień, Wspomnienia jak stare zdjęcia, wciąż wracają w sen. Na polnej drodze, gdzieś w oddali, widzę nas, Czasem tęsknota jak wiatr, co w sercu gra.

W starym barze, gdzieś na końcu miasta, Siedzę przy stole, a obok pusta szklanka. Słyszę twój śmiech, choć to tylko echo, Czasem tęsknota jak rzeka, co płynie lekko.

Na werandzie, gdzieś w ciepły letni wieczór, Patrzę na gwiazdy, szukając twojego spojrzenia. Wspomnienia jak ciche nuty w starej piosence, Czasem tęsknota jak deszcz, co spada w ciszy.

W starym albumie, kartki przewracam, Twoje oczy, twój uśmiech, wciąż mnie wzruszają. Czasem myślę, co by było, gdybyś tu był, Czasem tęsknota jak cień, co za mną kroczy.

Na polu, gdzie kiedyś razem biegaliśmy, Czuję twój dotyk, choć to tylko wiatr. Wspomnienia jak liście, co spadają z drzew, Czasem tęsknota jak szept, co w sercu brzmi.

W starym domu, gdzieś na końcu drogi, Siedzę przy kominku, patrząc w płomień. Twoje słowa jak ogień, co wciąż mnie grzeje, Czasem tęsknota jak cień, co w sercu drzemie.

Na końcu tej drogi, gdzieś w sercu spokoju, Znalazłem miejsce, gdzie wspomnienia są domem. Choć czasem tęsknota jak wiatr, co w sercu gra, Wiem, że miłość nigdy nie znika, tylko trwa.

----

Na polu cisza, wiatr szepcze wśród drzew, Wspomnienia wracają, jak cichy śpiew. Tęsknota w sercu, jak rzeka płynie, Za Tobą, co odeszłaś w daleką krainę.

W blasku księżyca, gdy noc się kładzie, Widzę Twą twarz w każdej gwiazdy bladzie. Twoje słowa wciąż brzmią w mojej głowie, Jak echo, co nigdy nie zgaśnie w mowie.

Na starym krześle, gdzie siadałaś często, Czuję Twą obecność, choć jesteś już nieobecną. Każdy dzień bez Ciebie jest jak pustynia, Tęsknota za Tobą w sercu się rozpływa.

Wspomnienia z dzieciństwa, gdy trzymałaś mnie za rękę, Wspólne chwile, co teraz są jak senne. Twoje ciepło, co ogrzewało duszę, Teraz tylko w snach, gdy oczy zamknę.

Na polnej drodze, gdzie razem chodziliśmy, Ślady Twoich kroków w sercu nosimy. Każdy kamień, każdy zakręt pamięta, Twoją obecność, co była tak święta.

W ciszy poranka, gdy słońce wstaje, Czuję Twój uśmiech, co w sercu zostaje. Choć czas płynie, a dni mijają, Tęsknota za Tobą wciąż trwa, nie ustaje.

Na końcu drogi, gdzie spotkamy się znów, Wierzę, że tam czekasz, wśród niebiańskich snów. Do tego dnia, gdy znów Cię ujrzę, Tęsknota za Tobą w sercu się zbliża.

----

Wspomnienia jak wiatr, co wciąż powraca, W sercu cichy szept, co nie chce zniknąć, Patrzę na zdjęcia, gdzieś w starym albumie, Tęsknota za tobą, jak cień mnie otula.

Na polnej drodze, gdzie razem szliśmy, Ślady naszych kroków, czas już zatarł, Lecz w sercu wciąż żywe, te chwile minione, Tęsknota za ex, jak echo w dolinie.

W blasku księżyca, gdy noc się zaczyna, Myśli o tobie, jak gwiazdy migoczą, Cisza wokół mnie, lecz w sercu burza, Tęsknota za tobą, jak rzeka bez końca.

W starym barze, gdzie muzyka grała, Siedzę przy stole, wspomnienia wracają, Twoje oczy, twój śmiech, wciąż w głowie mam, Tęsknota za ex, jak piosenka bez słów.

Na wzgórzu, gdzie słońce zachodziło, Razem patrzyliśmy, jak dzień się kończy, Teraz sam stoję, z myślami o tobie, Tęsknota za tobą, jak cień w blasku dnia.

W starym domu, gdzie czas się zatrzymał, Każdy kąt przypomina mi ciebie, Twoje ślady, wciąż obecne w sercu, Tęsknota za ex, jak melodia w ciszy.

Na końcu drogi, gdzie rozstanie było, Wspomnienia jak liście, co wiatr unosi, Choć czas mija, w sercu wciąż jesteś, Tęsknota za tobą, jak sen, co nie mija.

----

Na polnej drodze, gdzie wiatr cicho gra, Myśli o tobie w sercu wciąż mam, Tęsknota za facetem, co w sercu trwa, Wspomnienia jak echo, co w duszy gra.

W blasku księżyca, gdy noc cicho śpi, Twoje słowa wciąż brzmią w mojej głowie, Czasem się śmieję, czasem łza się roni, Tęsknota za tobą, jak rzeka płynie.

Na starym moście, gdzie czas się zatrzymał, Patrzę na wodę, co płynie bez końca, Twoje oczy w myślach, jak gwiazdy na niebie, Tęsknota za facetem, co w sercu jest.

Wśród pól złocistych, gdzie słońce się chowa, Twoje imię szepczę, gdy wiatr mnie woła, Każdy dzień bez ciebie, jak pustynna droga, Tęsknota za tobą, jak pieśń bez słowa.

W cieniu drzew starych, gdzie czas się zatrzymał, Twoje ramiona, jak dom, co mnie chroni, Wspomnienia jak liście, co wiatr je unosi, Tęsknota za facetem, co w sercu trwa.

Na wzgórzu samotnym, gdzie cisza króluje, Twoje ślady w sercu, jak ścieżka w lesie, Każdy krok bez ciebie, jak taniec bez muzyki, Tęsknota za tobą, jak sen, co nie mija.

W blasku poranka, gdy dzień się zaczyna, Twoje słowa w sercu, jak ciepły promień, Tęsknota za facetem, co w sercu trwa, Jak pieśń, co w duszy cicho rozbrzmiewa.

----

Gdy słońce wstaje nad polami, Myśli biegną w stronę ciebie, W sercu cicha tęsknota, Jak wiatr, co szepcze w drzewie.

Wspomnienia jak stare zdjęcia, W kieszeni noszę je blisko, Każdy dzień bez ciebie, To jak droga bez końca, pusto.

Na werandzie siadam wieczorem, Patrzę w dal, gdzie horyzont znika, Tam, gdzie nasze marzenia, Jak gwiazdy na niebie migają.

Twoje słowa wciąż w uszach brzmią, Jak melodia, co serce koi, Choć czasem łza się zakręci, Wiem, że miłość nas nie rozdzieli.

W blasku księżyca piszę listy, Które nigdy nie dotrą do ciebie, Ale w sercu mam nadzieję, Że kiedyś znów cię zobaczę.

Każdy dzień to nowa szansa, By odnaleźć drogę do ciebie, Choć czasem droga kręta, Wiem, że miłość nas poprowadzi.

Gdy znów spotkamy się na drodze, Wiem, że serca nasze złączą, Tęsknota zniknie jak mgła, A miłość naszą pieśń zaśpiewa.

----

Gdzieś na horyzoncie, wśród pól i lasów, Została miłość, co w sercu wciąż trwa, Cisza wieczorna, jak echo dawnych czasów, Tęsknota za tobą, co w duszy gra.

Wspomnienia jak wiatr, co liście unosi, Przemijają chwile, lecz serce nie śpi, W blasku księżyca, gdy noc się kłosi, Czuję twój dotyk, choć jesteś daleko.

Na starym moście, gdzie rzeka płynie, Szeptałem słowa, co w sercu mam, Czasem w snach wracasz, jak cień w dolinie, I znów się budzę, z nadzieją i łzami.

Wśród złotych pól, gdzie słońce zachodzi, Kroczę samotnie, z myślami o tobie, Każdy krok ciężki, lecz serce nie zwodzi, Bo miłość prawdziwa, nie zna granic w drodze.

Gdy deszcz pada, jak łzy na ziemię, Przypomina mi dni, gdy byliśmy razem, W sercu mym płonie, to ciche pragnienie, By znów cię ujrzeć, choćby na chwilę.

W blasku ogniska, gdy noc się zbliża, Siedzę i myślę, o tym co było, Czasem w sercu, jak wiosenna burza, Tęsknota za tobą, co nigdy nie minie.

Na końcu drogi, gdzie świt się rodzi, Z nadzieją patrzę, w daleki horyzont, Może kiedyś znów, nasze ścieżki się złączą, I znów poczuję, że miłość nie zginie.

----

Na polnej drodze, gdzie wiatr cicho gra, Spotkałem przyjaciela, co serce zna. Wspólne chwile, jak złote ziarna w dłoni, Przyjaźń odmiany, co nigdy nie dogoni.

Pod niebem szerokim, gdzie słońce się śmieje, Razem wędrujemy, choć czas nas nie kleje. W ciszy wieczoru, gdy gwiazdy się palą, Przyjaźń odmiany, co w sercu się chwalą.

Na starym mostku, gdzie rzeka płynie leniwie, Rozmowy płyną, jak woda w dolinie. Wspomnienia jak liście, co wiatr je unosi, Przyjaźń odmiany, co w duszy się prosi.

W blasku księżyca, gdy noc nas otula, Słowa bez słów, co serce przytula. Wspólne milczenie, co więcej znaczy, Przyjaźń odmiany, co czas nie zobaczy.

Na wzgórzu zielonym, gdzie horyzont się chowa, Marzenia jak ptaki, co w niebo się chowają. Wspólne plany, co w sercu się tli, Przyjaźń odmiany, co w duszy się śni.

W deszczu, co pada, jak łzy na policzku, Razem idziemy, choć droga wciąż wąska. W trudnych chwilach, co serce rozdziera, Przyjaźń odmiany, co ból wnet zabiera.

Na końcu drogi, gdzie czas się zatrzyma, Wspólne wspomnienia, co serce wciąż trzyma. W blasku zachodu, co dzień kończy się, Przyjaźń odmiany, co wiecznie trwa w tle.

----

Na polnej drodze, gdzie wiatr cicho śpiewa, Spotkałem ciebie, jakby los nas zawołał. W twoich oczach spokój, jak woda w jeziorze, Przyjaźń od pierwszego wejrzenia, serce zawołało.

Słońce zachodziło, złote pola malując, Rozmowy płynęły, jak rzeka bez końca. Świat wokół nas zniknął, tylko my istnieliśmy, Przyjaźń od pierwszego wejrzenia, w sercu zakwitła.

Wspólne milczenie, jak najpiękniejsza pieśń, Każde spojrzenie, jak cichy obietnicy gest. W twoim uśmiechu znalazłem dom, Przyjaźń od pierwszego wejrzenia, jak ciepły promień słońca.

W deszczu tańczyliśmy, śmiejąc się do nieba, Każda kropla deszczu, jak błogosławieństwo z nieba. W twojej obecności czas przestaje biec, Przyjaźń od pierwszego wejrzenia, jak wieczny sen.

Gdy noc zapadała, gwiazdy nas otulały, Szeptaliśmy marzenia, które serca skrywały. W twoim głosie spokój, jak kołysanka dla duszy, Przyjaźń od pierwszego wejrzenia, jak cichy szum wiatru.

Wspólne ścieżki, które los nam wyznaczył, Każdy krok razem, jak taniec w rytmie serca. W twojej obecności, każda chwila jest wieczna, Przyjaźń od pierwszego wejrzenia, jak najpiękniejsza opowieść.

Na końcu drogi, gdy dzień się kończy, Wiem, że przy tobie zawsze będę chciał być. W twoich oczach widzę przyszłość, jak w lustrze, Przyjaźń od pierwszego wejrzenia, jak wieczna przystań.

----

Na polnej drodze, gdzie wiatr cicho śpiewa, Spotkałem przyjaciela, co serce rozgrzewa. Wspomnienia z dzieciństwa, jak stare opowiadania, Wspólne chwile, które czas wciąż zasłania.

Pod drzewem dębu, gdzie cień nas chronił, Rozmawialiśmy o życiu, co nas gonił. Śmiech i łzy, jak rzeka płynęły, W przyjaźni tej, serca nasze się złączyły.

Gdy słońce zachodziło nad złotym polem, Słowa nasze były jak cichy poem. Wspólne marzenia, co w sercach się kryły, W opowieściach naszych, jak ptaki się wzbiły.

W deszczowe dni, gdy świat był szary, Przyjaźń nasza była jak ciepłe bary. Wspieraliśmy się, gdy los nas próbował, W opowiadaniach naszych, czas się zatrzymywał.

Na wzgórzu, gdzie wiatr pieśni swe nucił, Przyjaciel mój, w sercu mym się zakorzenił. Wspólne chwile, jak stare fotografie, W opowieściach naszych, miłość się objawia.

Gdy noc zapadała, a gwiazdy lśniły, Nasze rozmowy, jak ogień się tliły. Wspólne sekrety, co w sercach się skryły, W opowiadaniach naszych, wieczność się zrodziły.

Na końcu drogi, gdzie czas się zatrzymał, Przyjaźń nasza, jak pieśń się rozbrzmiewała. Wspólne opowieści, co serca ogrzewały, W tej przyjaźni, nasze dusze się odnajdywały.

----

Na polnej drodze, gdzie wiatr cicho gra, Spotkaliśmy się, jak w starych snach. Twoje oczy mówią więcej niż słowa, Przyjaźń nasza, jak rzeka, wciąż płynie od nowa.

W blasku księżyca, gdy noc nas otula, Rozmawiamy o wszystkim, co serce porusza. Bez słów zrozumienie, bez gestów bliskość, Platoniczna więź, co daje nam miłość.

Na werandzie, gdzie czas wolno płynie, Śmiejemy się z życia, co wciąż nas goni. Wspólne milczenie, co więcej znaczy, Niż tysiąc słów, co w sercu się tłoczy.

W deszczu tańczymy, jak dzieci beztrosko, Każda kropla to wspomnienie, co w sercu rośnie. Nie potrzeba nam więcej, niż to, co mamy, Przyjaźń nasza, jak dom, co zawsze czeka z otwartymi drzwiami.

Na wzgórzu, gdzie słońce wschodzi powoli, Patrzymy w przyszłość, co nas nie boli. Wspólne marzenia, co w sercu się tli, Platoniczna przyjaźń, co daje nam siły.

W cieniu drzew, gdzie ptaki śpiewają, Czujemy spokój, co w sercu zostaje. Bez oczekiwań, bez wielkich planów, Przyjaźń nasza, jak pieśń, co nigdy nie zgaśnie.

Na końcu drogi, gdy dzień się kończy, Wiem, że zawsze będziesz przy mnie, jak słońce. Platoniczna więź, co serca łączy, Przyjaźń nasza, jak rzeka, co nigdy nie kończy.

----

Gdy drogi nasze się rozeszły, W sercu czułem lekki żal, Lecz przyjaźń nasza nie zgasła, Jak cichy, wieczny bal.

Wspomnienia wciąż nas łączą, Choć miłość przeszła w cień, Wspieramy się w codzienności, Jak w letni, cichy dzień.

Na werandzie przy herbacie, Rozmawiamy o tym, co było, Śmiech i łzy wciąż obecne, Jakby czas się zatrzymał.

Wspólne chwile wciąż nas cieszą, Choć serca już nie płoną, Przyjaźń po rozstaniu trwa, Jak rzeka, co płynie wolno.

Czasem w oczach błysk tęsknoty, Lecz wiemy, co jest ważne, Być przy sobie w trudnych chwilach, To nasza droga odważna.

Gdy wieczór zapada cicho, I gwiazdy lśnią na niebie, Wiem, że zawsze mogę liczyć, Na przyjaciela w potrzebie.

Choć miłość zmieniła formę, I serca już nie drżą, Przyjaźń po rozstaniu trwa, Jak spokojny, cichy dom.

----

Na polnej drodze, gdzie wiatr cicho gra, Spotkaliśmy się, jak w bajce, ty i ja. Słońce nad nami, w sercach spokój trwa, Przyjaźń nasza, jak rzeka, płynie bez dna.

W blasku księżyca, gdy noc nas otula, Rozmowy długie, aż do świtu, bez trudu. Śmiech i łzy, w sercach ciepło się tli, Przyjaźń nasza, jak ogień, co nigdy nie zniknie.

Na wzgórzach zielonych, gdzie czas wolno płynie, Wspomnienia tworzymy, jak w starej piosence. Kroki nasze w rytmie serc biją, Przyjaźń nasza, jak melodia, co wciąż trwa.

Gdy burze nadchodzą, a chmury się zbierają, Ramię w ramię idziemy, strachy odpędzamy. Wspieramy się wzajemnie, jak drzewa w lesie, Przyjaźń nasza, jak dąb, co w ziemi się trzyma.

W słońcu i deszczu, w każdej porze roku, Zawsze obok siebie, w radości i w smutku. Czasem milczymy, czasem śpiewamy, Przyjaźń nasza, jak pieśń, co w sercu zostaje.

Na starym moście, gdzie rzeka szumi cicho, Patrzymy w przyszłość, z nadzieją i z wiarą. Wspólne marzenia, jak ptaki w przestworzach, Przyjaźń nasza, jak skrzydła, co nas unoszą.

Gdy dzień się kończy, a słońce zachodzi, Wiem, że przyjaźń nasza nigdy nie zawodzi. W sercach mamy spokój, jak w letniej nocy, Przyjaźń nasza, jak gwiazdy, co zawsze świecą.

----

Na polnej drodze, gdzie wiatr cicho śpiewa, Spotkałam przyjaciela, co serce rozgrzewa. Wspólne chwile, jak złote ziarna w dłoni, Przyjaźń nasza, jak rzeka, co nigdy nie płonie.

Pod niebem szerokim, gdzie słońce się chowa, Rozmawiamy o życiu, co wciąż nas zachwyca. Wspomnienia jak liście, co wiatr je unosi, Przyjaźń nasza, jak drzewo, co w burzy nie kosi.

Na wzgórzu zielonym, gdzie cisza nas tuli, Słuchamy serc bicia, co w rytmie się snuje. Wspólne marzenia, jak gwiazdy na niebie, Przyjaźń nasza, jak ogień, co w sercu się grzeje.

W deszczu i słońcu, w każdej życia chwili, Razem idziemy, choć czasem się mylimy. Wspólne ścieżki, jak rymy w piosence, Przyjaźń nasza, jak melodia w sercu, co tętni.

Na starym moście, gdzie rzeka się wije, Patrzymy w przyszłość, co przed nami się kryje. Wspólne plany, jak mosty nad wodą, Przyjaźń nasza, jak droga, co prowadzi do domu.

W blasku księżyca, gdy noc nas otula, Słuchamy ciszy, co w sercach się buja. Wspólne chwile, jak ciche westchnienia, Przyjaźń nasza, jak sen, co nigdy nie przemija.

Na końcu drogi, gdy dzień się już kończy, Wspominamy chwile, co serce wciąż łączy. Wspólne życie, jak rymy w tej pieśni, Przyjaźń nasza, jak wiersz, co nigdy nie zgaśnie.

----

„Nie przyszedłem znieść, ale wypełnić. Zaprawdę, powiadam wam: Dopóki niebo i ziemia nie przeminą, ani jedna jota, ani jedna część litery nie przeminie z Prawa, aż się wszystko stanie”. Ewangelia Mateusza 5:17–18

Stare Prawo, prawo ze Starego Testamentu, zawierało różne nakazy moralne, a także nakazy ceremonialne dotyczące oddawania czci. Jezus jasno daje do zrozumienia, że ​​nie znosi wszystkiego, czego Bóg nauczał przez Mojżesza i Proroków. Dzieje się tak, ponieważ Nowy Testament jest kulminacją i dopełnieniem Starego Testamentu. Tak więc nic ze starożytności nie zostało zniesione; zostało wypełnione i doprowadzone do końca.

Nakazy moralne Starego Testamentu były prawami, które wypływały przede wszystkim z ludzkiego rozumu. Miało sens, że nie należy zabijać, kraść, cudzołożyć, kłamać itp. Miało również sens, że należy czcić i szanować Boga. Dziesięć Przykazań i inne prawa moralne obowiązują do dziś. Ale Jezus prowadzi nas o wiele dalej. On nie tylko wezwał nas do głębszego przestrzegania tych przykazań, obiecał również dar łaski, aby mogły zostać wypełnione. W ten sposób „Nie zabijaj” zostaje pogłębione do wymogu całkowitego i zupełnego przebaczenia tym, którzy nas prześladują.

Ciekawe jest, że nowa głębia prawa moralnego, którą daje Jezus, faktycznie wykracza poza ludzki rozum. „Nie zabijaj” ma sens dla prawie każdego, ale „miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują” to nowe prawo moralne, które ma sens tylko dzięki pomocy łaski. Ale bez łaski naturalny ludzki umysł sam nie może dojść do tego nowego przykazania.

Jest to niezwykle pomocne w zrozumieniu, ponieważ często przechodzimy przez życie polegając wyłącznie na naszym ludzkim rozumie, jeśli chodzi o podejmowanie decyzji moralnych. I chociaż nasz ludzki rozum zawsze będzie nas odwodził od najbardziej oczywistych moralnych niepowodzeń, sam w sobie nie wystarczy, aby poprowadzić nas na wyżyny moralnej doskonałości. Łaska jest konieczna, aby to wysokie powołanie miało sens. Tylko dzięki łasce możemy zrozumieć i wypełnić powołanie do wzięcia naszych krzyży i naśladowania Chrystusa.

Zastanów się dziś nad swoim powołaniem do doskonałości. Jeśli nie ma dla ciebie sensu, jak Bóg może oczekiwać od ciebie doskonałości, to zatrzymaj się i zastanów nad faktem, że masz rację — nie ma to sensu dla samego ludzkiego rozumu! Módl się, aby twój ludzki rozum został zalany światłem łaski, abyś mógł nie tylko zrozumieć swoje wysokie powołanie do doskonałości, ale także, abyś otrzymał łaskę, której potrzebujesz, aby je osiągnąć.

Mój najwyższy Jezu, powołałeś nas na nowy szczyt świętości. Powołałeś nas do doskonałości. Oświec mój umysł, drogi Panie, abym mógł zrozumieć to wysokie powołanie i wylać Twoją łaskę, abym mógł w pełni przyjąć swój moralny obowiązek. Jezu, ufam Tobie.