CALENDAR   HOME  02_MUSIC   03_PAINTINGS   04_POLITICS   05_BOOKS   06_MOVIES   07_SAINTS   08_SOFTWARE   09_PRZYJACIELE 10_OBJAWIENIA  11_DICTIONARY 12_PHOTOGRAPHY 13_ACCOUNTING  

01_January   02_February   03_March   04_April   05_May   06_June   07_July   08_August   09_September   10_October   11_November   12_December   13_Opłaty    10_Nov  Back   Next

Spelling School

 


2022 Thursday

Dzisiaj ślub Krzysia i Ani. Czwarty dzień używania mojego cyfrowego zeszytu. Jest coraz lepszy i w końcu nabiera zamierzonych kształtów. Dziękuję Ci Boże za wszystko. Jestem bardzo szczęśliwy. Amen.

Blondie is an American rock band co-founded by singer Debbie Harry and guitarist Chris Stein.[1] The band was a pioneer in the American new wave scene of the mid-1970s in New York. Their first two albums contained strong elements of punk and new wave, and although highly successful in the United Kingdom and Australia, Blondie was regarded as an underground band in the United States until the release of Parallel Lines in 1978. Over the next five years, the band achieved several hit singles[2] including "Heart of Glass," "Call Me," "Atomic," "The Tide Is High," and "Rapture". The band became noted for its eclectic mix of musical styles, also incorporating elements of disco, pop, reggae, and early rap music.

Blondie - Wikipedia

B.l.o.n.d.i.e Greatest Hits Full Album 2021 - Best Songs of B.l.o.n.d.i.e - YouTube

To prawda, człowiek niczego nie posiada na własność. Wszystko co ma, jest tylko wypożyczone. Życie ma wypożyczone. Zdrowie ma wypożyczone. Nawet majątek, który używa jest wypożyczony. Dopiero po śmierci możemy otrzymać życie wieczne, a póki co, to korzystamy tylko z tego, co z Bożej uprzejmości otrzymaliśmy tymczasowo.

To co człowiek posiada i jest naprawdę jego, to własny charakter. Albo jesteśmy i poczuwamy się za Dzieci Boże, albo, za dzieci szatana, albo nie uważamy się za dzieci Sił Nadprzyrodzonych i wierzymy, że jesteśmy produktem jakiejś wcześniejszej małpy.

To za kogo się człowiek uważa, zależy wyłącznie od jego samego. Amen.

To dziwne, że są ludzie, którzy nie dostrzegają nadprzyrodzoności w Bożym Stworzeniu. Jak to możliwe? Przecież, każdy uczciwy naukowiec wie, że nic nie wie.

Birth Machine sculpture in Gruyčres


2023 Friday

Następna noc minęła, tak więc o jeden dzień mniej do spotkania się z Jezusem.

Dzisiaj zrozumiałem, że człowieka nie tylko można zniszczyć cieleśnie, czyli odebrać mu zdrowie fizyczne lub psychiczne, czy też życie. Nie tylko można go zniszczyć finansowo, czyli odebrać mu środki do życia. Ale też można spowodować, żeby miał problemy z prawem. Na przykład oskarżyć kogoś o coś co nie miało miejsca (policja), albo o coś co nie jest prawdą (council), a potem ciągać takiego człowiek po sądach w nieskończoność. Oczywiście strasząc więzieniem, lub innymi karami, odmawiając mu jakiejkolwiek pomocy prawnej.


2024 Sunday

Kiedy armia jest oblężona, szuka miejsca, w którym może się bronić. Natychmiast poszukuje się wyższego terenu lub miejsca, które daje schronienie i ochronę. Tak musi być w twoim życiu duchowym. Kiedy doświadczasz strzał złego lub kiedy życie staje się dla ciebie uciążliwe, szczególnie z powodu twojego grzechu, szukaj wyższego terenu i największego miejsca schronienia. Tym miejscem jest miłosierne Serce naszego Pana. Nie wątp, że Jego Serce jest dla ciebie miejscem schronienia. W Jego Sercu znajdziesz bezpieczeństwo przed męczącą walką i odkryjesz, że jesteś w ufortyfikowanej twierdzy Miłosierdzia. Ten konkretny aspekt Miłosierdzia, bycia miejscem ochrony, musi być zrozumiany i przyjęty. Nie możemy znieść trudów życia sami. Nie możemy walczyć w bitwach życia, jeśli polegamy na własnej sile i umiejętnościach. Nikt nie jest wystarczająco utalentowany, aby walczyć z wściekłym wrogiem. Szukaj schronienia w Miłosierdziu Boga, a On ochroni cię przed wszelką krzywdą.

Zastanów się nad swoją potrzebą ochrony. Sam, samotny na tym świecie, nigdy nie przetrwasz. Pokusy, ataki i zło, które przenikają ten świat, zniszczą cię. Ale jeśli masz twierdzę ochrony, nic ci nie zaszkodzi. Tą ochroną jest Miłosierdzie Boga. Poświęć dziś trochę czasu na myślenie o Bogu i Jego Miłosierdziu jako takiej twierdzy. Zobacz Go jako swojego obrońcę we wszystkim i biegnij do tego bezpiecznego miejsca. Pan otoczy cię swoją łaską i utrzyma cię w pokoju w mieszkaniu Jego Serca.

Panie, kiedy czuję ciężar, ataki i pokusy świata, które na mnie spadają, daj mi mądrość, abym szukał schronienia. Niech pobiegnę do Ciebie i ukryję się w Twoim miłosiernym Sercu. Niech nigdy nie zwątpię w Twoją doskonałą ochronę i zawsze znajdę schronienie w Tobie. Jezu, ufam Tobie.

----

Człowiek nie wygra z diabłem bez Boga. Tylko z Bogiem można pokonać diabła, który pragnie zniszczyć nasze życie.

----

Diabeł jest postacią, która od wieków budzi strach i przerażenie w ludzkich sercach. Jest uosobieniem zła i chaosu, który próbuje zniszczyć nasze życie i odwieść nas od drogi do zbawienia. Wielu nie wierzy w istnienie diabła, uważając go za stworzenie mitologiczne lub postać z bajek. Jednak prawda jest taka, że diabeł istnieje i jest realnym zagrożeniem dla naszego życia duchowego.

Człowiek sam nie jest w stanie pokonać sił zła reprezentowanych przez diabła. Jego moc i manipulacje są zbyt silne, byśmy mogli się mu przeciwstawić w pojedynkę. Jednak istnieje pomoc, która pozwala nam zwyciężyć w walce z nim - tą pomocą jest sam Bóg.

Tylko z Bogiem możemy pokonać diabła. Jego miłość i łaska są naszymi największymi atutami w walce z siłami zła. Modlitwa, sakramenty, czytanie Pisma Świętego - to wszystko pomaga nam budować relację z Bogiem i wzmacniać się w naszej wierze. To On daje nam siłę i odwagę, by stawić czoło diabłu i nie dać mu zwyciężyć w naszych sercach.

Diabeł często próbuje nas kusić i odciągnąć nas od Boga. Jego podstępne działania mogą przybierać różne formy i sprawić, że stracimy wiarę lub zaczniemy poszukiwać szczęścia w złych uczynkach. Dlatego ważne jest, abyśmy trwali w modlitwie i w relacji z Bogiem, która jest naszym jedynym schronieniem przed siłami zła.

"Człowiek nie wygra z diabłem bez Boga". Jest to bardzo mądre i prawdziwe stwierdzenie. Tylko z pomocą Boga możemy pokonać diabła i odzyskać nasze życie duchowe. Nie miejmy wątpliwości, że Bóg jest z nami i walczy za nas w tej nieustannej walce dobra ze złem.

Dlatego niech nasza wiara będzie naszą tarczą i mieczem w walce z siłami zła. Niech modlitwa będzie naszą obroną i wsparciem w trudnych chwilach. Tylko z Bogiem możemy przetrwać i odnieść zwycięstwo nad diabłem, który pragnie zniszczyć nasze życie. Niech nasza wiara w Boga będzie naszą siłą i nadzieją w codziennej walce z siłami zła.

----

Nie lękaj się, gdy życie staje się trudne i gdy czujesz się oblężony przez problemy i niedole. Szukaj schronienia w Miłosierdziu Bożym i zaufaj, że On jest twierdzą, która cię broni i chroni. Niech Jego Serce będzie dla ciebie miejscem, gdzie znajdziesz spokój i bezpieczeństwo, gdzie niezależnie od sytuacji będziesz mógł się schronić i odpocząć.

Zaufaj, że Bóg jest z tobą we wszystkich trudnościach i że Jego Miłosierdzie jest wiecznym strażnikiem twojego życia. Niech Jego miłosierna miłość otacza cię i daje ci siłę do pokonywania wszelkich przeszkód. Niech Jego miłosierdzie będzie twoim przewodnikiem i oparciem w każdym dniu.

Proś Ducha Świętego o mądrość i siłę, aby szukać schronienia w Miłosierdziu Bożym i aby w pełni zaufać w Jego ochronę. Niech Twoja wiara wzrasta, a Twoja relacja z Bogiem staje się silniejsza każdego dnia. Niech Jego Miłosierdzie prowadzi cię przez każdy problem i niech Jego Serce będzie twoim azylem w każdej burzy.

Zaufaj, że Bóg nigdy cię nie opuści i nie porzuci, że Jego miłosierna opieka jest niewzruszona i wieczna. Niech Jego Miłosierdzie daje ci siłę do pokonywania wszelkich trudności i niech Jego Serce będzie twoim schronieniem w każdej chwili. Jezu, ufam Tobie.

----

Naucz się radować nawet wtedy, gdy diabeł ci dokucza, a wtedy już nigdy nie będziesz cierpiał i zawsze będziesz szczęśliwy.

----

Naucz się radować nawet wtedy, gdy diabeł ci dokucza, a wtedy już nigdy nie będziesz cierpiał i zawsze będziesz szczęśliwy. To może brzmieć jak niezwykle trudne zadanie, ale tak naprawdę jest to jedna z kluczowych umiejętności, które pomogą nam przezwyciężyć trudności i cieszyć się życiem w każdej sytuacji.

Diabeł, czyli metaforyczne uosobienie zła, może przychodzić do nas w różnych postaciach - może to być niepowodzenie, trudności finansowe, konflikty z bliskimi czy choroba. Ale kluczem do szczęścia nie jest unikanie tych trudności, lecz umiejętność radzenia sobie z nimi w taki sposób, żeby nie pozwolić im zatruć naszego umysłu i serca.

Radość jest stanem umysłu, który nie zależy od sytuacji zewnętrznych, ale od naszych własnych reakcji i postaw. Możemy nauczyć się cieszyć nawet z drobnych przyjemności, znaleźć powody do wdzięczności nawet w najtrudniejszych chwilach, i w ten sposób budować w sobie wewnętrzne źródło szczęścia, które nie zależy od warunków zewnętrznych.

Istnieją różne techniki i metody, które mogą pomóc nam rozwijać umiejętność radowania się nawet w trudnych sytuacjach. Medytacja, czytanie inspirujących książek, czy spędzanie czasu z bliskimi to tylko kilka przykładów. Ważne jest, żeby codziennie poświęcić trochę czasu na pracę nad swoim umysłem i sercem, żeby nauczyć się patrzeć na świat z większą akceptacją i zrozumieniem.

Kiedy nauczysz się radować nawet wtedy, gdy diabeł ci dokucza, zauważysz, że trudności nie są już tak straszne, a twoje cierpienie stopniowo znika. Zamiast skupiać się na problemach, zaczniesz szukać rozwiązań i inspiracji w każdej sytuacji. Zamiast czekać na idealne warunki do szczęścia, będziesz potrafił cieszyć się z drobnych przyjemności codzienności.

Radość jest jak małe światełko w ciemności, które prowadzi nas przez życie i pomaga nam znaleźć sens i cel w trudnych chwilach. Dlatego warto poświęcić trochę czasu i wysiłku na naukę radowania się nawet w najtrudniejszych sytuacjach, bo gdy raz odkryjesz tę umiejętność, już nigdy nie będziesz cierpiał i zawsze będziesz szczęśliwy.

----

Jezus powiedział swoim uczniom: „Rzeczy, które powodują grzech, nieuchronnie się wydarzą, lecz biada temu, przez którego się wydarzą. Lepiej byłoby dla niego, gdyby zawieszono mu kamień młyński u szyi i wrzucono go do morza, niż żeby miał zgorszyć jednego z tych małych”. Łukasza 17:1–2

Zawieszenie kamienia młyńskiego u szyi i wrzucenie go do morza jest bardzo opisowe. Jezus używa bardzo sugestywnego języka. Kamień młyński był dużym okrągłym kamieniem z otworem w środku. Gdyby ktoś zawiesił go u szyi i wrzucił go do morza, ten człowiek oczywiście poszedłby na dno i umarł. Tak więc Jezus wyraźnie stwierdza, że ​​ten okropny los jest w rzeczywistości lepszy niż los tych, którzy powodują „zgrzeszenie jednego z tych małych”.

Po pierwsze, należy wyjaśnić, że nikt nie może nas zgrzeszyć. Grzech jest naszym własnym wolnym wyborem i my, i tylko my, będziemy pociągnięci do odpowiedzialności za nasz własny grzech. Jedną rzeczą, na którą Jezus wskazuje tutaj, jest to, że chociaż każdy człowiek musi wziąć odpowiedzialność za swoje własne czyny i grzechy, musimy również wziąć odpowiedzialność za sposób, w jaki działamy jako kusiciele innych. Wszyscy jesteśmy grzesznikami. Dlatego przez nasz grzech będziemy kusić innych do grzechu. Czasami będziemy kusić ludzi do grzechu, prowokując ich do gniewu. Innym razem będziemy kusić innych do grzechu, dając zły przykład. I odwrotnie, mamy również zdolność „kuszenia” ludzi do cnoty. Albo, mówiąc ściślej, inspirowania ich i zachęcania.

Mając to na uwadze, Jezus wyjaśnia, że ​​los tych, którzy działają jako kusiciele innych, zwłaszcza „małych”, poniesie konsekwencje poważniejsze niż przedwczesna śmierć. Maluczcy, o których mówi Jezus, powinni być rozumiani jako ci, którzy są słabi w wierze, nadmiernie wrażliwi, szczególnie podatni na wpływy zewnętrzne w tym okresie swojego życia. Może to być dziecko lub ktoś, kto obecnie balansuje na krawędzi rozpaczy, zagubienia, gniewu lub jakiegokolwiek poważnego grzechu. Kiedy spotykasz takich ludzi, jak ich traktujesz? Jezus ma głębokie serce pełne współczucia dla tych ludzi i chce, abyśmy mieli takie samo głębokie współczucie. Ale czasami zawodzimy. Możemy być niedbali w naszym obowiązku dotarcia do nich. Nawet to zaniedbanie może być formą spowodowania, że ​​„jedno z tych małych zgrzeszy”. Oczywiście, jest jeszcze gorzej, gdybyśmy aktywnie ich podjudzali, surowo ich osądzali, prowokowali ich gniew, wciągali w jakiś grzech słabości i fałszywej pociechy poprzez nasze pokusy itp. Prosta prawda jest taka, że ​​Jezus kocha tych, którzy są słabi, podatni na zranienie i grzeszni, i chce, abyśmy kochali ich Jego sercem. Kiedy tego nie zrobimy, Jezus pociągnie nas do odpowiedzialności za ich dalszy upadek z łaski.

Zastanów się dzisiaj nad osobą lub osobami w twoim życiu, które wydają się szczególnie podatne na zranienie, grzeszne, zagubione i zagubione w tym czasie. Kto zmaga się z gniewem, uzależnieniem lub jakimś grzesznym stylem życia? Zastanów się nad swoim nastawieniem do nich. Czy jesteś osądzający, potępiający, umniejszający i tym podobne? Czy kusisz ich, aby popadli głębiej w grzechy słabości, które popełniają w stanie podatności na zranienie, prowadząc ich w ten sposób do dalszego grzechu? Albo, gdy spotykasz kogoś, kto bardzo się zmaga, czy zwracasz się do niego z najgłębszym współczuciem i miłosierdziem, wybaczając mu wszelkie sposoby, w jakie może zgrzeszyć przeciwko tobie, i ciężko pracujesz, aby być przy nim w jego potrzebie, bez względu na to, jak ciężko jest dla ciebie? Zaangażuj się w głęboką miłość do wszystkich „małych” Boga i staraj się służyć im sercem Chrystusa, aby pewnego dnia mogli wiecznie radować się z tobą w niebie.

Mój najbardziej współczujący Panie, kochasz grzesznika i głęboko pragniesz, aby zwrócił się do Ciebie w swojej potrzebie. Proszę, daj mi swoje współczujące serce, abym mógł swobodnie kochać ich tak, jak Ty ich kochasz. Niech nigdy nie stanę się narzędziem pokusy, aby odsunęli się od Ciebie jeszcze bardziej, ale zamiast tego stanę się narzędziem Twojego niezawodnego miłosierdzia. Jezu, ufam Tobie.