CALENDAR   HOME  02_MUSIC   03_PAINTINGS   04_POLITICS   05_BOOKS   06_MOVIES   07_SAINTS   08_SOFTWARE   09_PRZYJACIELE 10_OBJAWIENIA  11_DICTIONARY 12_PHOTOGRAPHY 13_ACCOUNTING  

01_January   02_February   03_March   04_April   05_May   06_June   07_July   08_August   09_September   10_October   11_November   12_December   13_Opłaty    25_Oct  Back   Next

Spelling School

 


2023 Wednesday

Następny dzień minął i o jeden dzień mniej do spotkania się z Jezusem.


2024 Friday

Jedną z niefortunnych tendencji w naszej upadłej naturze ludzkiej jest „szemranie” o innych. To jak wirus, który gdy ktoś zacznie, szybko przechodzi na innych. Zanim się obejrzysz, wielu może rozsiewać plotki i pogłoski nieoparte na prawdzie lub prawdy nie wypowiadane w miłości. Może to być bardzo bolesne dla osoby, której dotyczy szemranie. Widzimy to powszechnie wśród nastolatków, ale nie jest to wyłącznie zjawisko nastolatków. Dwa pytania do rozważenia w tym względzie to: 1) Czy szemram o innych? 2) Jak reaguję, gdy inni szemrają o mnie? Po pierwsze, wirus szemrania zostanie wyleczony tylko wtedy, gdy ludzie o prawości przestaną mówić niepotrzebne słowa, oszczerstwa lub obmowy. Nie mamy prawa szerzyć błędów o innych i nie mamy prawa szerzyć prawd, którymi nie trzeba się dzielić. Po drugie, jeśli okaże się, że jesteś obiektem szemrania innych, zrozumiałe jest, że to będzie bolało. Pozwól sobie poczuć ból, zjednocz go z Sercem naszego Pana, a następnie idź dalej, nie odwzajemniając złego traktowania. Spokojne postanowienie, aby nie zwracać uwagi na te działania, pomaga rozproszyć ich skutki i powstrzymuje nas przed wciągnięciem w głupotę.

Rozważ dziś oba te doświadczenia. Jeśli jesteś przyczyną bezsensownego szemrania, zobacz powagę tego grzechu. Jest to grzech i poważne naruszenie miłości bliźniego w wyniku bólu, jaki może spowodować. Wyznaj to i postanów uciszyć swój język. Jeśli jesteś przedmiotem takiego szemrania, wiedz, że Jezus był pierwszy. Zwróć się do Niego i pozwól Mu cię pocieszyć, i spróbuj radować się, że zostałeś potraktowany jak nasz Pan.

Panie, proszę strzeż mojego języka i pomóż mi mówić tylko te słowa, które chcesz, abym mówił i słuchać tylko tych słów, które natchnąłeś. Jeśli jestem przedmiotem bólu od kogoś innego, daj mi łaskę, abym otrzymał uzdrowienie i siłę i radował się, że jestem traktowany jak Ty. Jezu, ufam Tobie.

----

„Trzy lata przychodzę i szukam owocu na tym drzewie figowym, ale nie znalazłem. Wytnij je więc. Po co ma wyjaławiać ziemię?” On mu odpowiedział: Panie, zostaw je jeszcze na ten rok, a ja obsieję je ziemią i nawożę, aby w przyszłości wydało owoc. A jeśli nie, możesz je wyciąć”. Łukasza 13:7–9

Ile dobrych owoców rodzi się w twoim życiu? To ważne pytanie, na które należy szczerze odpowiedzieć. Jednym z najlepszych sposobów rozeznania, czy służymy woli Bożej, jest przyjrzenie się owocowi rodzącemu się w naszym życiu.

Dobry owoc rodzi się na różne sposoby i objawia się w różnych formach. Jednak owoc, którego musisz szukać, jest dwojaki. Po pierwsze, jest to owoc znaleziony w twojej własnej duszy, będący wynikiem życia prawdziwej modlitwy i zjednoczenia z Bogiem. Po drugie, musimy szukać owocu, który rodzi się z miłości w naszych czynach wobec innych.

Kiedy szczerze patrzysz na swoją duszę, co widzisz? Często możesz dostrzec w sobie rodzaj wojny, w której twoje nieuporządkowane namiętności i apetyty walczą z Duchem Bożym. Dobry owoc duchowy będzie wymagał wewnętrznego oczyszczenia. Poprzez modlitwę, post, duchowe czytanie i tym podobne, musisz szukać sposobów, w jaki Duch Boży przejmuje kontrolę nad twoją nieuporządkowaną ludzką naturą i porządkuje ją zgodnie ze swoją świętą wolą. Chociaż wszyscy jesteśmy grzesznikami i wszyscy czasami upadamy, musimy pilnie pracować, aby przezwyciężyć każde działanie, pragnienie i pokusę, które możemy obiektywnie rozróżnić jako sprzeczne z wolą Boga. Czasami twoja upadła ludzka natura może tak mocno wciągnąć cię w grzech, że może zdezorientować twój intelekt i doprowadzić cię do racjonalizacji twoich grzechów. Ale jeśli chcesz owocu obecności Boga w swoim życiu, musisz nieustannie wybierać, aby uczynić swoje życie wewnętrzne owocnym ogrodem, w którym cnoty Boga rosną i są odżywiane w obfitości. Więc jeszcze raz, co szczerze widzisz, gdy patrzysz w swoją duszę?

Gdy Bóg pielęgnuje w nas cnoty, a nasze nieuporządkowane namiętności i apetyty podlegają kontroli Ducha Bożego, wtedy odkryjemy również potrzebę, aby pozwolić wewnętrznym owocom miłości Boga płynąć z naszego życia do życia innych. Zaczniemy pragnąć bezinteresownego i ofiarnego życia. Zaczniemy pragnąć stawiać innych na pierwszym miejscu. Będziemy uważać życie innych za cenne i pełne godności. I pokonamy osąd, surowość, gniew i tym podobne. Odkryjemy, że pragniemy dobra innych i będziemy nadprzyrodzenie pociągani do wykonywania wielu małych aktów dobroci wobec wszystkich. Ale wszystko zaczyna się od życia wewnętrznego, które nasz Pan pragnie pielęgnować i nawozić swoją łaską, aby wewnętrzne owoce Jego miłości rosły w nas i ostatecznie stały się bardzo widoczne w codziennych zewnętrznych działaniach wobec wszystkich.

Zastanów się dzisiaj nad tym, że twoja dusza jest jak to drzewo figowe, które nie wydaje owoców. Zobacz, jak nasz Pan przychodzi do ciebie i prosi cię, abyś pozwolił Mu uprawiać ziemię i ją nawozić. Wiedz, że wymaga to zmiany z twojej strony. Jeśli chcesz wydawać dobre owoce, potrzebujesz tej interwencji naszego Pana. Współpracuj z Nim, bądź pilny i zrób wszystko, co możesz, aby zacząć wydawać obfite dobre owoce, abyś nie znalazł się wśród tych, którzy zostaną ostatecznie ścięci przez Bożą sprawiedliwość.

Mój pracowity Panie, Ty nigdy nie przestajesz pracować pilnie, aby uprawiać glebę mojej duszy, aby nasiona Twojego miłosierdzia wyrosły i wydały dobry owoc, który pragniesz, aby wyszedł z mojego życia. Proszę, daj mi łaskę, której potrzebuję, abym był wierny codziennemu życiu modlitwy, praktyce pokuty i poszukiwaniu Twojego świętego Słowa. Przemień mnie, drogi Panie, i przynieś dobry owoc Twojego świętego Królestwa w moim życiu. Jezu, ufam Tobie.