2023 Saturday
Właśnie pomyślałem sobie, że w Królestwie Niebieskim ludzie noszą różnego koloru korony, w zależności od tego, za co je otrzymali. Czerwoną koronę noszą za męczeństwo, białą za cnotliwe życie, złotą za wielką miłość, taką nawet do wrogów, platynową za szerzenie i wprowadzanie pokoju, fioletową za mądrość, a srebrną za pracowitość. Być może żółtą noszą za miłosierdzie, a pomarańczową za sprawiedliwość. Brązową za życie zakonne, a niebieską za życie na misjach. Beżową za życie ascetyczne, a zieloną za życie pielgrzymie i pokutnicze. No proszę, ile tych koron naliczyłem? 1. czerwona, 2. biała, 3. złota, 4. platynowa, 5. fioletowa, 6. srebrna, 7. żółta, 8. pomarańczowa, 9. brązowa, 10. niebieska, 11. beżowa, no i 12. zielona. Dwanaście koron Królestwa Niebieskiego. Ciekawe, że niektóre duszyczki noszą po kila koron na głowie.
2024 Monday
Co sprawia, że ktoś jest piękny? Bardziej niż cokolwiek innego
jest to cnota pokory. Pokora jest wyjątkowo atrakcyjna. Chociaż niektórzy mogą
nie być pod wrażeniem pokornej duszy na początku, z czasem pokora przyciągnie
nawet najbardziej arogancką i egocentryczną osobę do siebie. Trudno zignorować
głęboką atrakcyjność pokornej duszy, ponieważ Bóg jest intymnie obecny w tej
osobie. Właściwie można by niemal powiedzieć, że Bóg zrobiłby wszystko, o co
prosi pokorna dusza. To tak, jakby pokora nakładała na Boga obowiązek obdarzania
niezwykłymi łaskami poprzez ich pokorne serce. Pokora to całkowite wyzbycie się
siebie przed Bogiem i innymi. W rezultacie osoba „znika”, a wszystko, co
pozostaje, to Bóg. Bóg jaśnieje przez pokornych bardziej promiennie niż przez
osoby wypełnione największymi talentami. Uniż się przed Bogiem. Im niżej
zejdziesz, tym bardziej Bóg prześwieca i tym bardziej zostanie Ci udzielone Jego
Miłosierdzie.
Czy starasz się być pokorny? Czy też masz tendencję do wysilania się i stawiania
siebie w centrum uwagi? Ironią jest to, że jak mówi Pismo: „Każdy bowiem, kto
się wywyższa, będzie poniżony, a kto się uniża, będzie wywyższony” (Łk 14,11).
Tak wielu wielkich świętych jest doskonałym przykładem tego, ponieważ skupiali
się na miłości do Boga i miłości do innych, ale ostatecznie ci wielcy święci
byli często wywyższani, aby inni mogli ich zobaczyć. Staraj się być jednym z
tych wielkich świętych, upokarzając się tego dnia. Rozważ pokorę i przekonaj się
o jej wartości. Dzięki niej piękno i Miłosierdzie Boga zabłysną.
Panie, wiem, że czasami jestem pełen pychy i ta duma powstrzymuje mnie od
przyznania się do tego faktu. Proszę, upokarzaj mnie i pomóż mi uniżyć się przed
Twoim nieskończonym majestatem. Daj mi łaskę, abym szukał Ciebie ponad wszystko
i oddawał Ci całą chwałę i cześć. Jezu, ufam Tobie.
----
Located in the heart of downtown Rochester, New York, Oxford
Gallery is a premier art gallery that has been high-quality contemporary art for
over 50 years. This esteemed specializes in representing regional and national
artists who excel in painting, sculpture, photography, and mixed media.
Founded 1973 by Wesley Memminger, Oxford Gallery has earned a reputation as a
leading destination for art enthusiasts, collectors, and interior designers.
Memminger's vision was to create a space where artists could exhibit their work
in a professional setting and connect with a diverse audience. Today, the
gallery continues to uphold this mission by curating thought-provoking
exhibitions that highlight the talent and creativity of emerging and established
artists.
One of the standout features of Oxford Gallery is its commitment to showcasing a
wide range of artistic styles and genres. Visitors can explore a diverse
collection of artwork that includes abstract, figurative, and landscape
paintings, as well as contemporary sculptures and avant-garde photography. The
gallery takes pride in representing artists who push the boundaries of
traditional art forms and experiment with new techniques and materials.
In addition to its rotating exhibitions, Oxford Gallery also hosts special
events, artist talks, and workshops that provide visitors with unique
opportunities to engage with the art community. Whether you are a seasoned
collector or a first-time art enthusiast, the gallery offers a welcoming and
inclusive environment where everyone can experience the power and beauty of
contemporary art.
Oxford Gallery is also known for its exceptional customer service and
personalized approach to working with clients. The knowledgeable staff is always
on hand to provide expert guidance and advice on selecting the perfect piece of
artwork for your home or office. Whether you are looking to start your art
collection or add to an existing one, the gallery's team of experts is dedicated
to helping you find the perfect piece that speaks to your personal taste and
style.
Overall, Oxford Gallery is a cultural gem in the vibrant arts scene of
Rochester, New York. With its dedication to showcasing innovative and
thought-provoking artwork, its commitment to supporting local and national
artists, and its exceptional customer service, the gallery is a must-visit
destination for anyone who appreciates the power and beauty of contemporary art.
Whether you are a longtime art enthusiast or a curious newcomer, Oxford Gallery
welcomes you to explore, discover, and be inspired by the transformative power
of art.
----
Jezus udał się do miasta o nazwie Nain, a towarzyszyli mu jego
uczniowie i wielki tłum. Gdy zbliżał się do bramy miasta, wynoszono zmarłego
człowieka, jedynego syna jego matki, a ona była wdową. Był z nią wielki tłum z
miasta. Łukasza 7:11–12
Spróbuj sobie wyobrazić tę matkę. Była mężatką, miała dziecko z mężem, wychowali
je, ona i jej syn patrzyli, jak jej mąż umiera, a potem patrzyła, jak jej syn
umiera i uczestniczyła w jego pogrzebie. Ponieważ był jej jedynym synem, została
sama.
Kiedy myślimy o tej kobiecie, łatwo jest jej współczuć. Jej serce musiało być
przepełnione smutkiem, który jest namacalny dla każdego, kto ma empatię. Jej
serce mogło być również przepełnione strachem. W tamtym czasie wdowa miałaby
ogromne trudności z zatroszczeniem się o siebie w wiejskiej wiosce. Po śmierci
męża musiałaby polegać na synu, który zapewniłby jej utrzymanie, gdy się
zestarzeje. Ale teraz, gdy go nie było, jej serce nie tylko odczuwało ból jego
straty, ale także strach o swoją przyszłość. Co się z nią stanie? Kto będzie jej
dostarczał pożywienia rok po roku? Czy zostanie doprowadzona do żebractwa i
ubóstwa?
W kontekście tego bardzo realnego smutku i strachu Jezus wkracza w jej życie.
Nie wiemy, czy wiedziała cokolwiek o Jezusie. Wygląda na to, że nie była jedną z
Jego naśladowczyń i mogła nawet nie słyszeć o Jezusie, ponieważ nie nauczał
publicznie od bardzo dawna. Spotkanie Jezusa z nią i jej zmarłym synem wydaje
się być nieplanowane i nieoczekiwane. Co skłania Jezusa do wskrzeszenia tego
człowieka z martwych? Nie wydaje się, aby była to odpowiedź na czyjąkolwiek
wiarę we wsi. Nie dzieje się to nawet na czyjąś prośbę. Zamiast tego wydaje się,
że dzieje się to wyłącznie ze współczucia Jezusa dla tej matki. Przynajmniej tak
to wygląda na pierwszy rzut oka. I chociaż Jezus wyraźnie działał ze współczucia
dla niej, jeśli weźmiemy pod uwagę cały kontekst, może być również drugorzędny
motyw.
Jezus, jego uczniowie i duży tłum szli razem przez tę wioskę. Ponieważ cuda
Jezusa były zazwyczaj dokonywane w odpowiedzi na wiarę ludzi, najprawdopodobniej
wiara była czynnikiem przyczyniającym się do tego cudu. Wiara, która wywołała
ten cud, mogła jednak pochodzić tylko od tłumów ludzi, którzy szli z Jezusem z
Kafarnaum. Dzień wcześniej te same tłumy były świadkami uzdrowienia przez Jezusa
sługi setnika. Wyraźnie wierzyli w Jezusa. Kiedy szli z Nim i napotkali ten
kondukt pogrzebowy, nie tylko serce Jezusa zostało poruszone współczuciem, ale
także serca Jego naśladowców. Dlatego, gdy naśladowcy Jezusa byli świadkami
smutku tej matki, a następnie byli świadkami ludzkiego smutku i współczucia
Jezusa dla niej, mieli nadzieję, że On coś zrobi. Ich nadzieja miałaby
nadprzyrodzone pochodzenie, co oznacza, że była również zjednoczona z wiarą.
Dzięki wierze wiedzieli, że Jezus będzie działał. Tak więc, w bardzo realny
sposób, współczucie, nadzieja i wiara ludzi podróżujących z Jezusem wywołałyby
Jego wszechmoc uzdrawiania, a Jezus odpowiedział.
Istnieje wiele sposobów, aby działać jako pośrednicy łaski Bożej. Jednym ze
sposobów jest wzrastanie we współczuciu dla innych i nadziei w Bogu. Kiedy
jesteśmy świadkami cierpienia innych, pozwalamy sobie czuć współczucie dla nich,
manifestujemy nadzieję w moc Boga, aby uzdrowić, a następnie stoimy tam, w
wierze, czekając, aż Bóg zadziała, Bóg będzie zmuszony do działania. Nasze
święte współczucie, nadzieja i wiara działają jak modlitwa, na którą Bóg zawsze
odpowiada. Tłumy towarzyszące Jezusowi przez Wioskę Nain wydają się działać w
ten sposób i zainspirowani ich świadectwem, my również musimy działać jako
orędownicy dla innych w ten sam sposób.
Pomyśl dziś o kimś w swoim życiu, kto przypomina tę wdowę z Nain. Kogo Bóg chce,
abyś zauważył i poczuł wobec kogo współczucie? Kiedy twoje empatyczne serce
zauważa tych, którzy potrzebują twojego współczucia, otwórz się również na
nadprzyrodzony dar nadziei. Miej boską nadzieję, że Bóg ich uzdrowi. Kiedy to
robisz, pozwól, aby ta nadzieja objawiła wiarę w Boga i ofiaruj to współczucie,
nadzieję i wiarę Bogu jako swoją modlitwę za tych, którzy są w potrzebie.
Najbardziej współczujący Panie, Ty zawsze jesteś uważny na nasze potrzeby i
nasze smutki. Twoje Serce jest wypełnione współczuciem dla wszystkich. Proszę,
daj mi prawdziwie empatyczne serce, abym mógł zobaczyć tych, którzy są w
potrzebie. Kiedy to robię, napełnij mnie nadzieją i wiarą, że wylejesz na nich
swoje miłosierdzie, abym stał się orędownikiem dla wszystkich. Jezu, ufam Tobie.
2025 Tuesday
Co czyni kogoś pięknym? Przede wszystkim cnota
pokory. Pokora jest wyjątkowo atrakcyjna. Choć początkowo niektórzy mogą nie być
pod wrażeniem duszy pokornej, z czasem pokora przyciągnie do siebie nawet
najbardziej arogancką i egocentryczną osobę. Trudno zignorować głęboką
atrakcyjność duszy pokornej, ponieważ Bóg jest w niej głęboko obecny. Właściwie
można by wręcz powiedzieć, że Bóg uczyni wszystko, o co poprosi dusza pokorna.
To tak, jakby pokora nakładała na Boga obowiązek obdarzania niezwykłymi łaskami
poprzez ich pokorne serce. Pokora to całkowite wyzbycie się siebie przed Bogiem
i innymi. W rezultacie osoba „znika”, a pozostaje tylko Bóg. Bóg jaśnieje przez
pokornych jaśniej niż przez osoby obdarzone największymi talentami. Ukorz się
przed Bogiem. Im niżej schodzisz, tym bardziej Bóg jaśnieje i tym bardziej Jego
Miłosierdzie jest udzielane.
Czy starasz się być pokorny? A może masz tendencję do wysilania się i stawiania
siebie w centrum uwagi? Ironią jest to, że jak mówi Pismo: „Każdy bowiem, kto
się wywyższa, będzie poniżony, a kto się uniża, będzie wywyższony” (Łk 14,11).
Tak wielu wielkich świętych jest tego doskonałym przykładem, ponieważ skupiali
się na miłości Boga i miłości bliźniego, ale ostatecznie ci wielcy święci często
byli wywyższani, aby inni ich widzieli. Staraj się być jednym z tych wielkich
świętych, uniżając się dziś. Rozważ pokorę i przekonaj się o jej wartości.
Dzięki niej zajaśnieje piękno i Miłosierdzie Boga.
Panie, wiem, że czasami jestem pełen pychy i ta pycha powstrzymuje mnie przed
przyznaniem się do tego faktu. Proszę, ukorz mnie i pomóż mi ukorzyć się przed
Twoim nieskończonym majestatem. Daj mi łaskę szukania Ciebie ponad wszystko i
oddawania Ci wszelkiej chwały i czci. Jezu, ufam Tobie.
----
What is it that makes someone beautiful? More
than anything else it is the virtue of humility. Humility is exceptionally
attractive. Though some may not be that impressed with the humble soul at first,
over time, humility will draw even the most arrogant and self-centered person to
itself. It’s hard to ignore the deep attractiveness of a humble soul because God
is intimately present in that person. In fact, it could almost be said that God
would do anything that a humble soul asks. It’s as if humility imposes an
obligation upon God to bestow extraordinary graces through their lowly heart.
Humility is a complete self-emptying of oneself before God and others. The
result is that the person “disappears” and all that is left is God. God shines
through the humble more radiantly than the person filled with the greatest
talents. Humble yourself before God. The lower you go, the more God shines
through and the more His Mercy is bestowed.
Do you seek to be humble? Or do you tend to exert yourself and make yourself the
center of attention? The irony is that, as the Scripture says, “For everyone who
exalts himself will be humbled, but the one who humbles himself will be exalted”
(Lk. 14:11). So many of the great saints are perfect examples of this in that
their focus was love of God and love of others, but in the end these great
saints were often lifted high for others to see. Seek to be one of those great
saints by humbling yourself this day. Ponder humility and convince yourself of
its value. Through it the beauty and Mercy of God will shine forth.
Lord, I know I am full of pride at times and that pride keeps me from admitting
this fact. Please humble me and help me to lower myself before Your infinite
majesty. Give me the grace to seek you above all things and to give You all the
glory and honor. Jesus, I trust in You.
----
„Graliśmy wam na flecie, a nie tańczyliście. Śpiewaliśmy pieśni
żałobne, a nie płakaliście”. Przyszedł Jan Chrzciciel, nie jadł ani nie pił
wina, a mówiliście: „On jest opętany przez złego ducha”. Przyszedł Syn
Człowieczy, jadł i pił, a mówiliście: „Oto żarłok i pijak, przyjaciel celników i
grzeszników”. Mądrość zaś została usprawiedliwiona przez wszystkie swoje
dzieci”. Łk 7,32–35
Księga Koheleta 3 to bardzo popularny fragment czytany na pogrzebach. Czytamy w
nim: „Wszystko ma swój czas i każda sprawa pod niebem ma swoją porę: jest czas
rodzenia i czas umierania; czas sadzenia i czas wyrywania… Jest czas płaczu i
czas śmiechu; czas żałoby i czas tańca”. Ten fragment pociesza tych, którzy
przeżywają żałobę na pogrzebie, ponieważ życie jest pełne różnorodnych emocji i
doświadczeń. Kiedy uczestnicy pogrzebu myślą o bliskiej osobie, wspominają
zarówno dobre, jak i złe chwile, smutki i radości. Pomaga im to pamiętać, że
choć pogrzeb jest czasem smutku, w przyszłości nadejdą radości. To naturalny
rytm życia.
W dzisiejszej Ewangelii Jezus rzucił wyzwanie tym, którzy nie potrafili
zareagować we właściwym momencie. „Graliśmy wam na flecie, a nie tańczyliście.
Śpiewaliśmy pieśń żałobną, a nie płakaliście”. Obraz gry na flecie i śpiewania
pieśni żałobnej, a następnie brak tańca i płaczu, ujawnia pewien brak kontaktu,
jaki wielu ludzi odczuwało z Janem Chrzcicielem i samym Jezusem podczas swojej
posługi. Komentując ten fragment, św. Augustyn mówi, że nauczanie Jana
Chrzciciela było jak pieśń żałobna, która wzywała ludzi do „płaczu” pokuty.
Jednak gdy głosił kazanie, wielu nie reagowało na nie odpowiednią skruchą. Kiedy
Jezus przyszedł, głosił i dawał świadectwo o nowym życiu łaski, którym przyszedł
obdarzyć. Choć niektórzy słuchali Go i odpowiadali na Jego wezwania, wielu nie.
Przesłanie Jezusa było jak muzyka fletu, która miała inspirować ludzi do
„tańca”. Wielu jednak nie odpowiedziało radością, której zostali zaproszeni
doświadczyć i przeżyć dzięki Jego przemieniającemu przesłaniu i łasce.
Istotnie, na wszystko i na każdą sprawę pod niebem jest wyznaczony czas. Misją,
którą otrzymaliśmy, jest uważne słuchanie tego, co Bóg do nas mówi w każdej
chwili naszego życia. Czasami musimy „płakać”, szczerze patrząc na nasze
grzechy, doświadczać ich grozy i z zapałem je odrzucać. Innym razem będziemy
„tańczyć”, gdy Bóg zaprasza nas do swojej pocieszającej łaski i prosi, abyśmy
jasno dostrzegli Jego miłosierną miłość. W takich chwilach jesteśmy zaproszeni
do głębokiej wdzięczności i wyrażania tej wdzięczności całą duszą.
Zastanów się dziś nad powołaniem, które ci dano, by żyć w uporządkowany sposób.
Czyń to, zastanawiając się, jak bardzo jesteś uważny na ludzi wokół ciebie. Czy
uważność twojej miłości pomaga ci dostrzegać ból w sercach cierpiących? Czy
czujesz się zobowiązany, by okazać im współczujące ucho i miłosierne serce?
Kiedy inni doświadczają radości życia, czy potrafisz dzielić się z nimi tą
radością? Czy potrafisz czynić to w pełni, bez zazdrości i zawiści? Kiedy Bóg
inspiruje cię do jakiegoś aktu nawrócenia i obdarza łaską, czy słuchasz i
natychmiast jesteś posłuszny, reagując w najbardziej odpowiedni sposób? Nasze
dusze muszą stać się wrażliwe na podpowiedzi łaski i muszą odpowiednio na nie
reagować. Staraj się o uporządkowaną duszę, abyś mógł żyć i doświadczać życia,
które Bóg stawia przed tobą każdego dnia, zgodnie z Jego doskonałą wolą.
Panie, Twoja dusza była doskonale uporządkowana, zawsze odpowiadając na wolę
Ojca z doskonałością. Byłeś stanowczy, gdy wymagała tego miłość, odważny w
obliczu trudności, miłosierny dla skruszonego grzesznika i radosny z nawrócenia
wszystkich. Proszę Cię, pomóż mi zawsze być uważnym na podpowiedzi Twojej łaski
i zawsze odpowiadać Ci w sposób, w jaki mnie wzywasz. Jezu, ufam Tobie.