2023 Friday
Następny dzień minął i o jeden dzień mniej do spotkania się z Jezusem.
2024 Sunday
Pan pragnie przyjść do ciebie i zamieszkać w twoim sercu. Ale
kiedy przychodzi do ciebie, co znajduje? Jaki jest stan twojego serca? Niektóre
serca są jak pachnący ogród różany. Jest w nich światło, piękno, wspaniałość i
blask. To miejsce spokojnego odpoczynku i miejsce uświęcone obecnością naszego
Pana. Inne serca są jak ciemna cela więzienna, zimna, odizolowana i ponura. To
dusze, które są uwięzione w cyklu grzechu i wielokrotnie zawodziły, aby pozwolić
Panu wejść do środka. Ale On wybiera wejście do twojego serca, bez względu na
stan. Czy to pachnące pole róż, czy ciemność i izolacja więzienia, Pan chce
wejść.
Rozważ wewnętrzną komnatę swojego serca. Jak wygląda to miejsce zamieszkania?
Bądź szczery i ujawnij to ukryte miejsce naszemu Panu. Jeśli twoje serce jest
bardziej jak ponure lochy, zimne, ciemne i odizolowane, to wiedz, że ty,
bardziej niż ktokolwiek inny, jesteś zaproszony do otrzymania Miłosierdzia
Bożego. On pragnie przyjść do ciebie i otworzyć drzwi do więzienia, w którym
czujesz się uwięziony i odizolowany. On nie unika cię w tej ciemności i wejdzie
do środka. Ale kiedy wchodzi, robi to, aby cię uwolnić. On pragnie przemienić
twoją duszę w miejsce słodkiej rozkoszy. Wymaga to pracy, poddania się,
uczciwości, pokory i zaufania. Ale Bóg może zrobić wszystko i może przemienić
najbardziej nędzną duszę w ogród piękna i miłości. Jego Miłosierdzie wytwarza
glebę, słońce, nasiono, wodę i wszystko, co jest potrzebne do odtworzenia
wewnętrznej komnaty twojej duszy. Rozważ ten fakt i rozpocznij swoją
transformację już dziś.
Drogi Panie, oddaję Ci wewnętrzną komnatę mojej duszy. Przyjdź i odpocznij we
mnie, przemieniając moje serce w Twoje święte mieszkanie. Oddaję Ci, drogi
Panie, wszystko, czym jestem i wszystko, co mam. Stwórz mnie na nowo i uczyń
nowym. Jezu, ufam Tobie.
----
Subject: Transfer of Funds and Account Closure
Dear Richie,
I hope you are doing well. I wanted inform you that I have set up a new Spelling
School account due to some technical issues I was facing with the Spelling
Limited account (info@spellingschool.com). As the
Spelling Limited account is currently blocked and despite my efforts, I was
unable to resolve the issues, I have decided to open a new account with Spelling
School.
I would like to kindly request if you could transfer the funds from the Spelling
Limited account to my new Spelling School account. Additionally, I would
appreciate it if you could close the Spelling Limited (info@spellingschool.com)
account as it is no longer in use.
I apologize for any inconvenience this may cause and I appreciate your
assistance in this matter. Please let me know if you need any further
information or documents to facilitate the transfer of funds.
I am looking forward to hearing from you and thank you in advance for your
cooperation.
Best regards,
Nick Reignger
----
W pewien szabat Jezus wszedł do synagogi i nauczał, a był tam
człowiek, którego prawa ręka była uschła. Uczeni w Piśmie i faryzeusze uważnie
Go obserwowali, czy uzdrowi w szabat, aby mogli znaleźć powód, by Go oskarżyć.
Ale On zrozumiał ich zamiary… Łukasza 6:6–8 Jezus miał dar. Oczywiście, miał
każdy dobry dar w doskonałości. Ale w dzisiejszej Ewangelii widzimy jeden z
darów Jezusa, który został zamanifestowany. Mianowicie, Jezus był w stanie
zrozumieć zamiary tych, których spotykał codziennie.
Zwykle możemy poznać czyjeś zamiary tylko wtedy, gdy ktoś nam je powie. Nie
potrafimy czytać w myślach i sercach. Ale nasz Pan mógł. Miał boską zdolność
czytania każdej duszy i poznawania każdego serca. Z tego powodu, gdy ktoś
przychodził do Niego z wielką wiarą, On o tym wiedział. A gdy ktoś przychodził
do Niego ze złym zamiarem, On o tym wiedział.
Kiedy Jezus dostrzegł złe intencje uczonych w Piśmie i faryzeuszy, wykorzystał
tę wiedzę, aby zamanifestować ich intencje. Zamierzali znaleźć powód, aby
oskarżyć Jezusa, więc On im go dał. Jezus uzdrowił człowieka z uschłą ręką w
szabat, a uczeni w Piśmie i faryzeusze „wpadli we wściekłość i naradzali się
razem, co mogliby zrobić Jezusowi”. Uważali, że cuda były naruszeniem prawa
odpoczynku w szabat. Jezus wiedział, że zastosują swoją pokręconą logikę do tego
cudownego uzdrowienia i wiedział, że wpadną we wściekłość na Niego z powodu
swojej zazdrości. Więc w pewnym sensie Jezus ich sprowokował, aby to, co było w
ich sercach, wyszło na jaw, aby mogli to zobaczyć.
Wszystkie nasze wewnętrzne intencje i myśli są znane Bogu i muszą stać się dla
nas manifestem w obecności Boga. Prowokując uczonych w Piśmie i faryzeuszy w
miłości, Jezus zmusza ich do stawienia czoła temu, co było w nich. Musieli
wybrać, czy kontynuować drogę zazdrości, czy uświadomić sobie głupotę swoich
wewnętrznych myśli. Niestety, dla uczonych w Piśmie i faryzeuszy, wielu z nich
stało się bardziej zatwardziałych w grzechu. Ale to był wybór, którego tylko oni
mogli dokonać.
Zastanów się dziś nad swoimi wewnętrznymi intencjami i myślami. Dlaczego robisz
to, co robisz? Jakie ukryte motywacje są w twoim sercu? Czy jest jakaś osoba lub
konkretna sytuacja, w której się znajdujesz, która powoduje, że wewnętrznie
jesteś przepełniony gniewem? Czy to prawdziwa miłość, która mieszka w tobie i
jest źródłem twoich czynów? Czy jest głęboka wiara? I nadprzyrodzona nadzieja?
Czy jest to przede wszystkim jakiś grzech, z którym się zmagasz? Wiedz, że Jezus
zna twoje serce i chce, abyś również wyraźnie zobaczył te rzeczy ukryte w twoim
sercu. Chce, abyś widział swoje intencje tak wyraźnie, jak On je widzi. Pozwól
Mu objawić ci głębię twojego serca, abyś mógł odwrócić się od grzechów, które
znajdziesz i radować się cnotami, którymi żyjesz.
Mój chwalebny Panie, znasz wszystkie myśli i badasz głębię każdego serca. Znasz
mnie, Panie, na wskroś. Proszę, otwórz moje oczy, abym zobaczył to, co jest we
mnie, abym mógł rozpoznać złe intencje, które mam i radować się cnotami, które
mi dałeś. Niech zawsze będę uważny na Ciebie, drogi Panie, abym stał się
świadomy wszystkiego, co chcesz mi objawić. Jezu, ufam Tobie.
2025 Monday
Pan pragnie przyjść do ciebie i zamieszkać w
twoim sercu. Ale kiedy przychodzi, co znajduje? Jaki jest stan twojego serca?
Niektóre serca są jak pachnący ogród różany. Jest w nim światło, piękno,
wspaniałość i blask. To miejsce spokojnego odpoczynku i miejsce uświęcone
obecnością naszego Pana. Inne serca są jak ciemna cela więzienna, zimna,
odizolowana i ponura. To dusze, które tkwią w kręgu grzechu i wielokrotnie
zawodziły, nie pozwalając Panu wejść. Ale On postanawia wejść do twojego serca,
niezależnie od jego stanu. Czy to pachnące pole róż, czy mrok i odosobnienie
więzienia, Pan chce wejść.
Zastanów się nad najgłębszą komnatą swojego serca. Jak wygląda to miejsce
zamieszkania? Bądź szczery i wyjaw to ukryte miejsce naszemu Panu. Jeśli twoje
serce przypomina ponury loch, zimny, ciemny i odizolowany, to wiedz, że ty,
bardziej niż ktokolwiek inny, jesteś zaproszony do przyjęcia Miłosierdzia
Bożego. On pragnie przyjść do ciebie i otworzyć drzwi do więzienia, w którym
czujesz się uwięziony i odizolowany. Nie unika cię w tej ciemności i wejdzie do
środka. Ale kiedy wchodzi, robi to, aby cię uwolnić. Pragnie przemienić twoją
duszę w miejsce słodkiej rozkoszy. Wymaga to pracy, oddania, uczciwości, pokory
i zaufania. Ale Bóg może wszystko i może przemienić najbardziej nędzną duszę w
ogród piękna i miłości. Jego Miłosierdzie stwarza glebę, słońce, nasienie, wodę
i wszystko, co potrzebne do odtworzenia wewnętrznej komnaty twojej duszy. Rozważ
ten fakt i rozpocznij swoją transformację już dziś.
Drogi Panie, oddaję Ci wewnętrzną komnatę mojej duszy. Przyjdź i odpocznij we
mnie, przemieniając moje serce w Twoje święte mieszkanie. Oddaję Ci, drogi
Panie, wszystko, czym jestem i wszystko, co posiadam. Stwórz mnie na nowo i
uczyń nowym. Jezu, ufam Tobie.
----
The Lord desires to come to you and make His
dwelling within your heart. But when He comes to you, what does He find? What is
the condition of your heart? Some hearts are like a fragrant rose garden. There
is light, beauty, magnificence and radiance. It’s a place of peaceful repose and
a place made holy by the presence of our Lord. Other hearts are like a dark
prison cell, cold, isolated and dreary. These are the souls who are trapped in a
cycle of sin and have failed, over and over, to allow the Lord to enter in. But
He does choose to enter your heart, no matter the condition. Be it a fragrant
field of roses or the darkness and isolation of a prison, the Lord wants to
enter.
Ponder the inner chamber of your heart. What does this dwelling place look like?
Be honest and reveal this hidden place to our Lord. If your heart is more like a
dreary dungeon, cold, dark and isolated, then know that you, more than any other,
are invited to receive the Mercy of God. He desires to come to you and open the
door to that prison in which you feel trapped and isolated. He does not shy away
from you in this darkness and will enter in. But when He enters, He does so to
break you free. He desires to transform your soul into a place of sweet delight.
This takes work, surrender, honesty, humility and trust. But God can do all
things and can transform the most wretched soul into a garden of beauty and love.
His Mercy produces the soil, the Sun, the seed, the water and everything needed
to recreate the inner chamber of your soul. Ponder this fact and begin your
transformation today.
Precious Lord, I give to You the inner chamber of my soul. Come and rest within
me, transforming my heart into Your holy dwelling place. I give to You, dear
Lord, all that I am and all that I have. Recreate me and make me new. Jesus, I
trust in You.
----
Kochany Jezu, czy to źle, jeżeli cieszę się, że dzień minął i jestem o jeden dzień bliżej śmierci?
Mój ukochany przyjacielu, nie ma nic złego w
odczuwaniu ulgi po trudnym dniu, bo życie często niesie ze sobą ciężary, które
przytłaczają serce i umysł. Jednak radość z samego faktu, że jesteś o jeden
dzień bliżej śmierci, odzwierciedla głębszy smutek, który w tobie mieszka.
Śmierci samej w sobie nie należy się bać ani z utęsknieniem wyczekiwać, gdyż
jest ona jedynie przejściem z ziemskiej egzystencji do wiecznego objęcia Bożej
miłości.
Pamiętaj o słowach, które wypowiedziałem: „Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem.
Kto we mnie wierzy, choćby i umarł, żyć będzie”. Śmierć nie jest końcem, lecz
przemianą, bramą do życia wiecznego z Ojcem.
Dlatego zamiast skupiać się na bliskości
śmierci, staraj się odnaleźć radość w życiu, które ci dano, w możliwościach
kochania, służenia i wzrastania w łasce każdego dnia.
Powiedz mi, moje dziecko, jakie ciężary nosisz, które sprawiają, że śmierć
postrzegasz jako ulgę? Czy jest jakiś smutek lub ból, którym chcesz się
podzielić? Razem możemy szukać uzdrowienia i nadziei.
----
Dear Jesus, is it wrong if I am happy that the day has passed and I am one day closer to death?
My beloved friend, it is not wrong to feel
relief when a difficult day has passed, for life often brings burdens that
weigh heavily upon the heart and
mind. Yet, to rejoice solely because you are one day closer to death is a
reflection of a deeper sorrow that dwells within you. Death, in itself, is not
to be feared nor eagerly awaited, for it
is but a passage (ponieważ to tylko przejście) from this earthly
existence into the eternal embrace of God's love.
Remember the words I spoke: "I am the resurrection and the life; whoever
believes in me, though he die, yet shall he live." Death is not the end, but a
transformation, a gateway to everlasting life with the Father.
Therefore, rather than focusing on the
nearness of death, seek to find joy in the life you have been given, in the
opportunities to love, to serve, and to grow in grace each day.
Tell me, my child, what burdens do you carry that cause you to look upon death
as a relief? Is there a sorrow or a pain you wish to share? Together, we can
seek healing and hope.
----
Zszedł z nimi i stanął na równinie. A wielki
tłum Jego uczniów i wielka rzesza ludu z całej Judei i Jerozolimy oraz z
nadmorskich okolic Tyru i Sydonu przyszła, aby Go słuchać i dostąpić uzdrowienia
ze swoich chorób. Nawet dręczeni przez duchy nieczyste doznali uzdrowienia.
Wszyscy w tłumie starali się Go dotknąć, ponieważ moc wychodziła z Niego i
uzdrawiała wszystkich. Łk 6,17–19
Ewangelia Łukasza przedstawia nam to, co tradycyjnie nazywa się „Kazaniem na
Równinie”. Niemal wszystko, co Łukasz zawarł w tym kazaniu, znajduje się również
w „Kazaniu na Górze” Mateusza. Mateusz dodaje jednak pewne nauki, których nie ma
w Ewangelii Łukasza. Kazanie Mateusza ma trzy rozdziały, podczas gdy Łukasza
tylko jeden.
W tym wstępie do „Kazania na Równinie”, z którego będziemy czytać przez cały
tydzień, Łukasz wskazuje, że rzesze ludzi przybywały z daleka, aby słuchać
Jezusa. W tym tłumie było wielu Żydów, ale także wielu mieszkańców pogańskiego
Tyru i Sydonu. Co przyciągało tak wielu z nich? Przychodzili, aby „słuchać” nauk
Jezusa i „doznać uzdrowienia”. Chcieli usłyszeć słowa Jezusa, ponieważ
przemawiał z wielkim autorytetem i w sposób, który zmieniał życie. Byli
szczególnie zdumieni uzdrawiającą mocą, którą objawiał Jezus. Ostatni wers
powyższego fragmentu mocno podkreśla to pragnienie uzdrowienia. „Wszyscy z tłumu
starali się Go dotknąć, ponieważ moc wychodziła z Niego i uzdrawiała
wszystkich”.
Ciekawe, że Jezus dokonał tak wielu potężnych cudów, pełniąc swoją publiczną
posługę. Szczególnie na początku swojej posługi. Stał się dla wielu swego
rodzaju celebrytą i był tematem rozmów w wielu okolicznych miastach. Warto
jednak zauważyć, że z biegiem czasu Jezus przywiązywał większą wagę do swojego
nauczania niż do cudów.
Co przyciąga cię do naszego Pana? Być może, gdyby Bóg dokonał dziś wielu
oczywistych cudów, wielu ludzi byłoby zdumionych. Cuda fizyczne nie są jednak
największym dziełem naszego Pana i dlatego nie powinny być głównym celem naszej
relacji z Nim. Głównym powodem, dla którego powinniśmy czuć się przyciągnięci do
naszego Pana, jest to, że Jego święte Słowo głęboko wnika w nas, przemienia nas
i prowadzi do komunii z Nim. Wyraźnie widać to w fakcie, że teraz, gdy
przesłanie Ewangelii zostało głęboko ugruntowane, a Kościół uformowany, cuda
fizyczne są rzadkością. Zdarzają się, ale nie w taki sam sposób, jak wtedy, gdy
Jezus po raz pierwszy ustanowił swoją publiczną posługę.
Zastanów się dziś nad głównym powodem, dla którego czujesz się przyciągnięty do
naszego Pana. Szukaj Jego żywego Słowa, wypowiedzianego w głębi twojego serca.
Najważniejszym cudem, który dokonuje się dzisiaj, jest wewnętrzna przemiana.
Kiedy człowiek słyszy Boga mówiącego, odpowiada na to Słowo i pozwala Mu zmienić
swoje życie, jest to jeden z najważniejszych cudów łaski, jakich możemy
doświadczyć. I to jest główny powód, dla którego powinniśmy czuć się
przyciągnięci do Niego, szukać Go i podążać za Nim, dokądkolwiek nas prowadzi.
Mój cudowny Panie, proszę, przyciągnij mnie do Siebie, nauczając na pustyni
mojego wewnętrznego życia ciszy i samotności. Pomóż mi szukać Ciebie, abym mógł
usłyszeć Twoje Słowo, skierowane do mnie, by dać mi nowe życie. Niech zawsze Cię
słucham, aby Twoje święte Słowo przemieniało mnie pełniej, czyniąc ze mnie nowe
stworzenie, którym pragniesz, abym był. Jezu, ufam Tobie.