CALENDAR   HOME  02_MUSIC   03_PAINTINGS   04_POLITICS   05_BOOKS   06_MOVIES   07_SAINTS   08_SOFTWARE   09_PRZYJACIELE 10_OBJAWIENIA  11_DICTIONARY 12_PHOTOGRAPHY 13_ACCOUNTING  

01_January   02_February   03_March   04_April   05_May   06_June   07_July   08_August   09_September   10_October   11_November   12_December   13_Opłaty    26_Feb  Back   Next

Spelling School

 


2023 Sunday

Co jest lepsze dla człowieka, czy być mądrym wśród głupców, czy też głupcem wśród mądrych? Wydaje mi się, że bezpieczniej jest być głupcem wśród mądrych. Głupca zwykle ludzie ignorują i pozostawią go w spokoju, mądrego zaś głupcy mogą prześladować, a nawet go mogą pragnąć zniszczyć. To prawda, o mądrość można być przecież tak samo zazdrosnym, jak o wszystko inne.

----

To prawda co napisałem, ale gdzie jest moja wiara? Bez Woli Bożej, nikt przecież nic zrobić nie może. Innymi słowy, ani głupcy nie mogą zniszczyć mądrego, ani głupiemu, może nie być dobrze, wśród mądrych. Wszystko zależy przecież od Boga. Właściwie to nikt nie jest panem swojego życia, bo wszystko jest wypadkową ludzkiej woli i Woli Bożej. Jedyne co człowiek może zrobić dobrego dla samego siebie, to często rozmawiać ze swoim Stwórcą, a wtedy nigdy nie będzie się dziwił, dlaczego ma takie życie jakie ma, a nie inne.

----

Jedną z najwspanialszych cech jakie człowiek może posiadać, to to, że nie posiada żadnych sekretów. Jest jak prawda, która nie musi ukrywać się w ciemności. Jest jak światło. Jest jak Jezus Chrystus, który mówi tylko prawdę i nie chowa się przed ludźmi, bo nie ma w nim obłudy. Myślę, że to wspaniałe, móc mówić wszystko co się chce, nie mogąc w ten sposób skrzywdzić swoich przyjaciół. Innymi słowy, dobrze mieć takich przyjaciół, którzy również niczego nie mają do ukrycia. Najgorsi są tacy, co mają wiele do ukrycia. Tacy będą się bali, że ktoś ich wyda, że zdradzi ich tajemnice, że prawda wyjdzie na jaw. Tacy przyjaciele, to nie przyjaciele, tylko pułapka dla człowieka. Każdy wie, że prowadzenie podwójnego życia, to nic dobrego, ani zdrowego. Ludzie, co nie mogą być szczerzy, to chorzy ludzie. Ludzie co nie mogą się wyspowiadać, do potępieńcy. Ciekawe jest to, że tak wielu ludzi pragnie poznawać tajemnice innych ludzi. Potem siedzą oni po uszy w swoich tajemnicach, no i niestety bardzo cierpią.

----

To prawda, bardzo dużo ludzi żyje bez żadnych tajemnic i chyba właśnie oni mają najlepsze życie. Nie tylko mówią co chcą mówić, ale też nie przejmują się tym, że inni ludzie mówią to co chcą mówić. No tak, ale też jest jeszcze jedna kategoria ludzi. Ludzie co zmyślają i mówią fałszywie, bo przecież nie każdy mówi prawdę. Są ludzie co oczerniają, co rzucają podejrzenia, lub mówią fałszywie o swoich bliźnich. Oczywiście taki rodzaj ludzi, to najgorszy rodzaj. Innymi słowy, dobrze jest mówić co się chce, pod warunkiem, że będzie to prawdą.

----

Jeżeli człowiek coś ukrywa przed światem, to znaczy, że jest to albo złe, albo wstydliwe, bo gdyby było dobre, to przecież człowiek by tego nie ukrywał. A nawet Jezus mówi, że złe jest jeżeli człowiek ukrywa dobro, bo dobro powinno być na świeczniku, tak, żeby wszyscy ludzie mogli je widzieć i naśladować. Innymi słowo ukrywać się powinno tylko samo zło, a dobro nigdy ukrywać się nie powinno. No i odkryłem następny warunek, do odróżnienia dobra od zła.

----

Dlaczego zło jest złem? To jest ciekawe pytanie i myślę, że wielu ludzi nie potrafi na nie odpowiedzieć. Ja myślę, że zło jest złe, bo powoduje, że człowiek cierpi. Ale to jest ciekawe, że nie tylko cierpi osoba, której zło dokucza, ale właśnie osoba która dokucza cierpi najbardziej, a jeżeli jeszcze nie cierpi, to będzie cierpieć. Właściwie jeżeli zło dokucza dobrej osobie, to zwykle dobra osoba i tak na tym tylko zyska, a straci na tym najbardziej zła osoba, czyli ta która czyni zło. Tak więc zło jest najgorsze dla ludzi, którzy czynią zło, bo jeżeli to zło nie wróci do nich w tym świecie, to na pewno powróci w przyszłym, czyli w piekle. Reasumując, zło jest najgorsze dla ludzi, którzy czynią zło, a powiem nawet coś więcej, tak samo dobro jest najlepsze dla ludzi, którzy czynią dobro, bo za czynione dobro, czeka ich wieczna nagroda w Królestwie Niebieskim.

----

Dlaczego jeden człowiek, albo cała grupa ludzi, pragnie zabić jakiegoś człowieka, albo całą grupę ludzi? Kain zabił Abla z powodu zazdrości. Trzeba się chyba trochę zastanowić nad tym uczuciem, skoro jest ono tak silne, że przychodzi człowiekowi chęć zabicia drugiego człowieka. Ludzie oczywiście zabiją, jeżeli chcą kogoś okraść. Właściwie to wtedy nie ma chęci zabicia, ale żeby otrzymać to co się pragnie, to człowiek też jest skłonny żeby zabić. Oczywiście następne to co mi przychodzi do głowy, to zdrada. Jeżeli ktoś zostanie zdradzony, to jest mu tak przykro i tak źle, że też jest skłonny z tego powodu zabić. No to już mam trzy przyczyny: zazdrość, chęć zysku i zdrada. Jaka jeszcze może być przyczyna, żeby człowiek chciał zabić? No tak, ofiary składane z ludzi dla jakiegoś diabła. Ale to się chyba mieście w grupie zysku, bo ludzie składają ofiary, by mieć z tego jakiś zysk. Przyszła mi teraz inna przyczyna, chęć zemsty. Jeżeli człowiek zabił człowieka, to dużo ludzi również pragnie śmierci mordercy. Czyli cztery przyczyny: zazdrość, zysk, zdrada, zemsta. Ciekawe jest to, że te cztery wyrazy zaczynają się na literkę z. Oczywiście, że jest to zbieg okoliczności, ale jest to, niemniej ciekawe.

----

Teraz widzę, że jeżeli Bóg mnie kocha bardziej niż innych ludzi, to inni ludzie mogą mieć pragnienie mnie zabić. Jeżeli powodzi mi się lepiej niż innym, albo dlatego, bo ktoś dostanie pieniążki za zabicie mnie, też może być przyczyną mojej śmierci. Co prawda nikogo nie zdradziłem, chociaż moje związki z kobietami się porozpadały. Czy skrzywdziłem swoje żony odchodząc od nich, albo powodując, że one odeszły ode mnie? Może trochę skrzywdziłem. Niemniej kocham je bardzo, a może dzisiaj nawet bardziej niż kiedyś, kiedy byliśmy ze sobą. A co powiem o zemście? Czy jest ktoś kto chciałby się zemścić na mnie? Gdyby taki ktoś był, to musiałby być najpierw ktoś taki, kogo ja skrzywdziłem. Ale czy jest ktoś taki? Jeżeli kogoś skrzywdziłem, to raczej nieświadomie, bo nie mogę sobie przypomnieć, żebym kogoś skrzywdził. Myślę, że gdybym kogoś skrzywdził to bym to pamiętał. Po prostu takich rzeczy się nie zapomina. Chociaż z drugiej strony na Sądzie Ostatecznym wiem, że wyjdą grzechy na jaw o których to dawno już temu pozapominaliśmy. Do tego potrzebna jest iluminacja sumień. To właśnie ona sprawi, że jedni ludzie będą czuli się jak w piekle, widząc swoje grzechy, a inni dostąpią zbawienia.

----

Przyszła mi piąta przyczyna dla której ludzie się zabijają. Są tacy ludzie co bardzo pragną rządzić, no i pragną uczynić sobie innych ludzi posłusznymi, czyli swoimi poddanymi lub też niewolnikami. No tak, wtedy tresują takiego człowieka, a jak człowiek jest oporny i nie poddaje się tresurze, to wtedy wstępuje w takich ludzi chęć zabicia. Innymi słowy tak męczą drugiego człowieka, tak go katują, że drugi człowiek po prostu umiera. Są jeszcze ludzie, którzy chcą zabić, bo nie podoba im się ideologia lub religia, jaką ktoś lub jakaś grupa ludzi głosi. No właśnie, przecież w historii ludzkości wiele było wojen na tle religijnym. Innymi słowy inna ideologia jaką człowiek wyznaje, również może być przyczyną jego śmierci. Czyli doszły dwie przyczyny: jedna to chęć rządzenia, czyli pragnienie uczynienia ludzi poddanymi, czy też posłusznymi, a druga to inna ideologia, czy też religia. Ludzie co nie pozwalają na wolność słowa. A jeszcze jedna przyczyna przyszła mi do głowy. Jeżeli ktoś jest krytykowany za to co robi, to też może stać się ofiarą mordercy. Dziennikarze, którzy coś krytykują, jakieś mafijne postępowanie, też stają na celowniku morderców. No tak, nawet myślę, że to dopiero początek przyczyn, dla których ludzie pragną zabić drugiego człowieka. Szczerze mówiąc jest to przerażające, że jest ich aż tak wiele.

----

No tak, człowiek może jeszcze zabić w obronie własnej. Jeżeli ktoś chce odebrać mu jego majątek, albo wolność, albo zdrowie, albo cokolwiek innego, to człowiek broniąc tego, co uważa za swoje,  może mieć również wielką chęć obrony, tak wielką, że w obronie tego czegoś, choćby była to własna nietykalność, będzie chciał zabić. Teraz widzę, że to nic dziwnego, że na ziemi, ciągle toczą się różne wojny. A nawet jak się nie toczą i niby jest era pokoju, to i tak nadal się toczą.

----

Czy można uniknąć wojny? Można, jeżeli człowiek zgodzi się na to, że drugi człowiek będzie robił z nim to, co tylko zechce, nie broniąc się, to i może nie będzie człowiek brał udziału w wojnie. Ale wtedy trzeba być nie tylko niewolnikiem, ale i to bardzo pokornym niewolnikiem. Ale nawet wtedy, nie będzie oznaczało, że takiego człowieka inny nie będzie chciał zabić. Bo jak przecież takiego pokornego niewolnika będzie kochał Bóg, to drugi człowiek może być tak zazdrosny, że zabije nawet pokornego niewolnika. A przykładów takich na świecie jest przecież bardzo dużo, szczególnie tam, gdzie mordują księży, zakonników, lub nawet siostry zakonne. A przecież Jezus Chrystus jest tego najlepszym przykładem.

----

Czy warto mówić, że jest się Dziecięciem Bożym? Oczywiście, że nie warto, ale czy ten kto to czuje, potrafi powstrzymać język za zębami. Najpierw ludzie kpią sobie z ciebie, potem dopiero zaczynają się bać, a potem z płaczem proszą o pomoc. Taka zwykle jest kolej rzeczy. Ten jest mądry, kto potrafi siedzieć cichutko i nikomu nic nie mówić. Ciekawe jest to, że wszystkie trzy rzeczy są obrzydliwe: kpienie, strach i płacz. Kpienie to chyba nic innego jak śmiech, czyli śmiech, strach i płacz, taka kolejność.

----

Następną przyczyną chęci zabicia człowieka może być nienawiść. No tak, tak samo jak są ludzie co kochają, tak też są ludzie co nienawidzą, a wtedy nie potrzeba przyczyny by zabić, tylko życzy się takiej osobie śmierci. Można zabić też na rozkaz jaki się otrzymało.


2024 Monday

Czy można nauczyć się miłować bliźniego? To pytanie, które często zadajemy sobie w życiu codziennym. Czy można nauczyć się bezwarunkowej miłości do drugiego człowieka, niezależnie od jego postępowania i cech charakteru? Odpowiedź brzmi: tak, można!

Miłość do bliźniego to jedna z najważniejszych wartości, jakie powinniśmy pielęgnować w naszym życiu. Nie jest to łatwe zadanie, ponieważ często spotykamy się z trudnościami i różnicami, które prowadzą do konfliktów i nieporozumień. Jednak wartościowa relacja z innymi ludźmi może przynieść nam wiele radości i satysfakcji.

Jak zatem nauczyć się miłować bliźniego? Przede wszystkim ważne jest, aby próbować zrozumieć drugą osobę i postawić się w jej sytuacji. Empatia jest kluczowa w budowaniu relacji z innymi ludźmi. Starajmy się słuchać, zrozumieć i akceptować różnice między nami a naszymi bliźnimi.

Ważne jest również uczciwe i otwarte komunikowanie się z drugą osobą. Wspólna rozmowa, dzielenie się swoimi uczuciami i przeżyciami może zbliżyć nas do siebie i pomóc nam lepiej zrozumieć drugą osobę.

Pamiętajmy również o sympatii i życzliwości w stosunku do bliźnich. Drobne gesty uprzejmości, uśmiech czy pozytywne słowa mogą sprawić, że nasze relacje staną się bardziej serdeczne i przyjazne.

Nie można również zapomnieć o przebaczaniu i wybaczaniu drugiej osobie za popełnione błędy czy krzywdy. Przebaczenie pozwala nam uwolnić się od negatywnych emocji i budować zdrowe i pełne miłości relacje z innymi ludźmi.

Podsumowując, nauka miłości do bliźniego wymaga zaangażowania, empatii, komunikacji i przebaczania. Jeśli podejdziemy do innych ludzi z otwartym umysłem i życzliwością, możemy nauczyć się kochać bliźniego bezwarunkowo i cieszyć się wartościowymi relacjami z innymi ludźmi. Jesteśmy ludźmi, którzy potrzebują wsparcia, zrozumienia i miłości. Dlatego warto dbać o relacje z naszymi bliźnimi i rozwijać umiejętność kochania ich takimi, jakimi są.

----

Empatia jest jedną z najważniejszych cech, które możemy posiadać jako ludzie. Polega na zdolności do wczuwania się w uczucia i potrzeby innych osób oraz na wykazywaniu zrozumienia i współczucia wobec nich. Jest to umiejętność, która pozwala nam lepiej komunikować się z innymi, budować zdrowsze relacje i rozwijać więź z nimi.

Dlaczego empatia jest tak istotna? Po pierwsze, umożliwia nam lepsze rozumienie innych ludzi i ich sytuacji. Dzięki empatii jesteśmy w stanie dostrzegać emocje i potrzeby innych osób, co pozwala nam reagować w odpowiedni sposób i udzielać wsparcia. Po drugie, empatia pomaga nam budować większe zaufanie i zrozumienie w relacjach międzyludzkich. Osoby empatyczne są bardziej otwarte na potrzeby innych i chętniej pomagają im w trudnych sytuacjach.

Jak jednak nauczyć się empatii? Jest to umiejętność, którą można rozwijać poprzez praktykę i świadomość. Oto kilka wskazówek, jak rozwijać swoją empatię:

1. Słuchaj aktywnie - zwracaj uwagę na to, co mówią inni i jak się czują. Staraj się zrozumieć ich punkt widzenia i emocje.

2. Wyobraź sobie, jakbyś się czuł(a) na miejscu drugiej osoby - stąd zdolność wczuwania się w sytuację innych.

3. Bądź obecny - zwracaj uwagę na to, co dzieje się wokół Ciebie i być fizycznie obecnym tam, gdzie jesteś.

4. Rozwijaj empatię w relacjach - w domu, w pracy i w społeczeństwie staraj się pokazywać zrozumienie i wsparcie innym.

5. Praktykuj empatię w codziennym życiu - staraj się być wrażliwy na potrzeby innych, uważaj na swoje zachowanie i reakcje wobec nich.

Emaptia to nie tylko ważna cecha, ale także umiejętność, którą każdy może rozwijać i doskonalić. Poprzez praktykę i świadome działania możemy uczyć się empatii i stawać się bardziej wrażliwymi i zrozumiałymi ludźmi. Jest to kluczowy krok do budowania zdrowszych relacji i lepszego porozumienia z innymi. Zatem nie wahajmy się próbować rozwijać tę cenną umiejętność każdego dnia.

----

Pocieszanie więźniów i okazywanie miłości najbardziej potrzebującym to dwa ważne działania, które mają ogromne znaczenie w budowaniu lepszego świata pełnego empatii i zrozumienia. Choć często są traktowane jako oddzielne kategorie, mają jednak wiele wspólnego - oba wymagają otwartości serca i gotowości do niesienia pomocy drugiemu człowiekowi.

Pocieszanie więźniów jest niezwykle istotne, ponieważ osoby pozbawione wolności często doświadczają uczuć samotności, izolacji i beznadziejności. W tak trudnych warunkach potrzebują wsparcia i zrozumienia, które mogą otrzymać od innych. Bycie dla nich źródłem pociechy i nadziei może sprawić, że poczują się mniej samotni i będą mieli większą motywację do przemiany.

Okazywanie miłości najbardziej potrzebującym również ma ogromne znaczenie w budowaniu społeczeństwa opartego na wartościach takich jak empatia, troska o innych i gotowość do niesienia pomocy. Osoby, które znalazły się w trudnej sytuacji życiowej czy zdrowotnej, często potrzebują wsparcia i zrozumienia innych, by móc przetrwać trudne chwile i wrócić do pełnego życia.

Jednak nie tylko więźniowie i najbardziej potrzebujący ludzie potrzebują naszej miłości. W rzeczywistości każdy człowiek, bez względu na swoje położenie społeczne czy materialne, potrzebuje uczucia akceptacji, zrozumienia i wsparcia. Drobne gesty miłości, jak uśmiech, miłe słowo czy pomocna dłoń, mogą sprawić, że ktoś poczuje się lepiej i bardziej doceniony.

W dzisiejszym zabieganym świecie, gdzie coraz częściej zaniedbujemy relacje międzyludzkie na rzecz własnych spraw i interesów, ważne jest, abyśmy nie zapominali o okazywaniu miłości i wsparcia innym. Każdy z nas może stać się aniołem stróżem dla kogoś innego, kto potrzebuje wsparcia i zrozumienia. Droga ku lepszemu świecie pełnym miłości zaczyna się od naszych własnych działań i pokazywania, że każdy człowiek zasługuje na szacunek i miłość drugiego człowieka.

----

Miłość jest jednym z najpiękniejszych uczuć, które można doświadczyć, ale czasami trudno jest zrozumieć czy to właśnie miłość, czy może tylko uczucie sympatii czy zainteresowania. Pojawia się wtedy pytanie - skąd wiem, że kocham? Czy mogę być pewien swojej miłości?

Odpowiedź na te pytania nie jest łatwa, ponieważ miłość to subiektywne uczucie, które każdy odbiera i doświadcza na swój własny sposób. Jednak są pewne wskaźniki, które mogą pomóc nam zrozumieć czy to, co czujemy, to rzeczywiście miłość.

Po pierwsze, miłość przynosi nam szczęście i radość. Kiedy jesteśmy w miłości, czujemy się lepiej, nasze dni są jaśniejsze, a problemy wydają się mniejsze. Miłość sprawia, że chcemy być lepszymi ludźmi, dbamy o drugą osobę i troszczymy się o nią.

Po drugie, miłość to także zaufanie i szacunek. Gdy kochamy, ufamy drugiej osobie, nie boimy się być autentyczni i otwarci. Szanujemy jej zdanie i decyzje, nie narzucamy swojej woli. Miłość buduje silne więzi oparte na szacunku i zaufaniu.

Po trzecie, miłość sprawia, że czujemy się akceptowani i docenieni. Kiedy kochamy i jesteśmy kochani, nie musimy udawać kogoś kim nie jesteśmy. Druga osoba nas akceptuje takimi, jacy jesteśmy, również w naszych słabościach i wadach. Czujemy się docenieni za to, kim naprawdę jesteśmy.

Jednak, nawet gdy spełniamy powyższe kryteria, nadal możemy mieć wątpliwości czy to, co czujemy, to rzeczywiście miłość. Warto wtedy zadać sobie kilka pytań: Czy czujemy się związanii z tą osobą? Czy chcemy spędzać z nią czas i dzielić z nią wszystkie chwile, zarówno te dobre, jak i złe? Czy myślimy o niej często i tęsknimy, gdy jej nie ma?

Odpowiedzi na te pytania pomogą nam lepiej zrozumieć czy to, co czujemy, to rzeczywiście miłość. Nie ma jednak jednoznacznej odpowiedzi na pytanie czy możemy być pewni swojej miłości, ponieważ uczucia są zawsze podatne na zmiany i ewolucję. Ważne jest jednak, aby słuchać swojego serca i być szczerym zarówno wobec siebie, jak i drugiej osoby.

W miłości ważna jest również otwartość na komunikację i budowanie relacji opartej na szacunku i zaufaniu. To właśnie te elementy sprawiają, że miłość jest trwała i silna, a my możemy być pewni, że to, co czujemy, to prawdziwa miłość.

----

Telekineza to zdolność poruszania przedmiotami za pomocą samej myśli, bez konieczności fizycznego kontaktu z nimi. Jest to jedna z tych zdolności, która wzbudza wiele kontrowersji i dyskusji, ponieważ nie została naukowo udowodniona ani potwierdzona.

Wielu ludzi twierdzi, że posiada zdolności telekinetyczne i potrafi poruszać przedmiotami za pomocą swojej siły umysłu. Jednakże, brakuje naukowych dowodów na istnienie telekinezy i większość takich przypadków może być wyjaśniona jako zjawiska psychologiczne lub iluzje.

Jednakże, istnieją również przypadki, które trudno wytłumaczyć i które pozostają tajemnicą. Dlatego telekineza nadal pozostaje jednym z tych zjawisk, które budzą ciekawość i fascynację.

Badacze paranormalni i parapsychologowie często prowadzą badania nad telekinezą, próbując znaleźć naukowe dowody na istnienie tej zdolności. Jednakże, do tej pory żaden z tych badań nie przyniósł jednoznacznych wyników.

Dlatego też, telekineza pozostaje tematem kontrowersyjnym i wciąż budzi wiele emocji i dyskusji. Czy istnieje naprawdę możliwość poruszania przedmiotami za pomocą samej siły umysłu? Czy telekineza jest tylko kwestią wiary i sugestii? To pytania, na które odpowiedzi wciąż nie ma.

Warto pamiętać, że zdolności telekinetyczne mogą być także wynikiem oszustwa czy manipulacji, dlatego zawsze należy zachować zdrowy sceptycyzm wobec tego typu zjawisk.

Podsumowując, telekineza pozostaje jednym z tych tematów, które wciąż budzą duże zainteresowanie i kontrowersje. Czy kiedykolwiek uda się udowodnić istnienie tej zdolności? Czas pokaże.

----

Telekineza to zdolność umysł oddziaływania na przedmiot i zjawiska fizyczne bez fizycznego kontaktu z nimi. Choć telekineza jest często uważana za zdolność nadprzyrodzoną, wielu ludzi wierzy, że jest to umjętność, którą można rozwijać i doskonalić poprzez regularne treningi.

Jakie próby należy ćwiczyć, by nauczyć się telekinezy? Oto kilka technik, które mogą pomóc w rozwoju tej zdolności:

1. Koncentracja i medytacja: Pierwszym krokiem w rozwoju telekinezy jest nauka skupiania umysłu i zwiększenia zdolności koncentracji. Medytacja może pomóc w tym procesie, a regularne praktyki medytacyjne mogą pomóc w zwiększeniu kontroli nad umysłem i energią.

2. Wizualizacja: Wizualizacja jest kluczową umiejętnością w telekinezie. Próbuj wyobrazić sobie, jak manipulujesz obiektem za pomocą swojej energii i wyobraź sobie, jak obracasz, przesuwasz lub unosisz przedmiot.

3. Ćwiczenia z przedmiotami: Możesz spróbować ćwiczyć telekinezę na prostych przedmiotach, takich jak papierowe kubki, metalowe łyżki czy monety. Zacznij od małych i lekkich przedmiotów, a następnie stopniowo przechodź do większych i cięższych.

4. Zaufanie i pozytywne myślenie: Ważne jest, aby mieć wiarę w swoje zdolności i pozytywne nastawienie. Zbyt duża presja i niepewność mogą negatywnie wpłynąć na skuteczność telekinezy, dlatego zachowaj pozytywne myślenie i ufaj swoim umiejętnościom.

5. Praktyka, praktyka, praktyka: Jak w przypadku każdej umiejętności, kluczem do opanowania telekinezy jest regularna praktyka. Poświęcaj czas na codzienne ćwiczenia i zobaczysz postępy w swoich zdolnościach.

Pamiętaj, że rozwijanie telekinezy wymaga cierpliwości, determinacji i otwartego umysłu. Niektórzy ludzie mogą osiągnąć sukces szybciej niż inni, więc nie zniechęcaj się, jeśli nie widzisz natychmiastowych rezultatów. Kontynuuj praktykę i zaangażowanie, a z czasem możesz zauważyć pozytywne zmiany w swoich zdolnościach telekinetycznych.

----

Telekineza, telepatia i hipnoza to trzy z pozoru bardzo różne zjawiska, ale mają pewne wspólne elementy w swoim działaniu. Choć są to zdolności nierzeczywiste i kontrowersyjne, wiele osób wierzy w ich istnienie i przekonuje się o ich skuteczności.

Telekineza to zdolność poruszania przedmiotami za pomocą samego umysłu, bez konieczności fizycznego kontaktu. Często kojarzona jest z postaciami z filmów science-fiction, ale istnieją osoby, które twierdzą, że potrafią wykorzystać tę umiejętność. Telepatia natomiast polega na przekazywaniu myśli i uczuć bez użycia słów czy gestów. Osoby z taką zdolnością mogą odczuwać emocje innych osób lub komunikować się z nimi na poziomie mentalnym. Z kolei hipnoza to technika prowadzenia osoby do stanu zwanego transsem, który pozwala na zmianę zachowań i myślenia. Osoby poddane hipnozie mogą być sugerowane do wykonania określonych działań lub przekonać się, że np. nie odczuwają bólu.

Wspólnym elementem tych trzech zdolności jest wpływ na działania i myśli osób, na które są one kierowane. Działają one na poziomie mentalnym, wykraczając poza granice zwykłych zjawisk fizycznych. Wszystkie trzy zjawiska mają również potencjał do zastosowania w celach terapeutycznych, np. w psychoterapii czy terapii uzależnień. Hipnoza może być wykorzystana do zmiany niepożądanych nawyków czy uświadomienia sobie przyczyn pewnych zachowań, podobnie jak telepatia może pomóc w nawiązaniu głębszej relacji z drugą osobą poprzez lepsze zrozumienie jej myśli i emocji.

Mimo że telekineza, telepatia i hipnoza wciąż budzą kontrowersje i wątpliwości co do swojej autentyczności, ich istnienie i potencjał zdają się być fascynującym zagadnieniem dla wielu badaczy i entuzjastów zjawisk paranormalnych. Bez względu na to, czy wierzysz w te zdolności czy nie, warto zauważyć, że mają one pewne wspólne cechy i mogą być użyte w pozytywny sposób dla rozwoju osobistego i psychologicznego.

----

Jednym z fundamentalnych zagadnień filozoficznych, które od dawna budzą kontrowersje i prowadzą do dyskusji, jest kwestia relacji między umysłem a materią. Czy nasz umysł ma jakąkolwiek władzę nad materią, czy też wszystko, co dzieje się w naszym życiu, jest determinowane przez prawa fizyki i chemii?

Dla niektórych osób to przekonanie, że umysł ma władzę nad materią, jest czystą fantazją, wynikającą z niedopasowania wiedzy naukowej. Jednakże istnieje wiele dowodów i argumentów, które mogą przekonać nas o tym, że nasze myśli i emocje mają realny wpływ na to, co dzieje się w naszym ciele i świecie zewnętrznym.

Jednym z argumentów za tym, że umysł ma władzę nad materią, jest zjawisko tzw. placebo. Badania naukowe wykazały, że osoby, które są przekonane o działaniu leku czy terapii, nawet jeśli faktycznie otrzymują placebo, mogą doświadczać poprawy stanu zdrowia. To dowodzi, że nasze przekonania i oczekiwania mają realny wpływ na nasze ciało.

Kolejnym argumentem jest zastosowanie technik psychologicznych, takich jak np. afirmacje czy wizualizacje. Ludzie, którzy regularnie wykonują afirmacje pozytywne czy wizualizacje swoich celów, często doświadczają poprawy w swoim życiu, zarówno pod względem zdrowia, jak i sukcesów zawodowych czy osobistych.

Innym argumentem za tym, że umysł ma władzę nad materią, jest zjawisko telekinezy. Choć telekineza jest nadal badana i nie do końca zrozumiana przez naukę, istnieją liczne przypadki, w których osoby potrafiły przemieszczać przedmioty za pomocą wyłącznie swojej woli i skupienia.

Wreszcie, istnieją liczne historie osób, które pokonały poważne choroby czy przeciwności losu dzięki silnej wierze i determinacji. To dowodzi, że nasz umysł ma ogromną moc i potencjał, aby wpływać na nasze zdrowie i życie.

Oczywiście, te argumenty nie są jednoznaczne i mogą być interpretowane na różne sposoby. Jednakże warto zastanowić się nad tym, czy nie jesteśmy ograniczeni przez nasze własne przekonania i wierzenia i czy nie warto otworzyć się na nowe możliwości i perspektywy.

Wnioskując, istnieje wiele argumentów i dowodów, które mogą przekonać nas o tym, że nasz umysł ma władzę nad materią. Warto zatem otworzyć się na tę koncepcję i zacząć eksperymentować z technikami oraz praktykami, które mogą pomóc nam lepiej zrozumieć i wykorzystać potencjał naszego umysłu.


2025 Wednesday

Czy można wiedzieć, że ktoś ma głębokie wewnętrzne życie modlitwy? Nawet jeśli jest to „wnętrze” i jest duchową rzeczywistością, czy można to wyczuć zewnętrznie? Z pewnością tak. W rzeczywistości, im głębsze jest czyjeś życie modlitwy, tym bardziej to wewnętrzne życie będzie świecić dla innych.

A co z tobą? Czym promieniuje twoja dusza? Kiedy ludzie cię widzą, co wyczuwają? Oczywiście, nasze postrzeganie ludzi może być czasami błędne, ale kiedy Bóg żyje w obfity sposób, ci, którzy mają oczy, aby widzieć, zobaczą. Ci, którzy są głodni Boga, dostrzegą Jego obecność w twoim życiu i zostaną przez Niego nakarmieni przez ciebie. Zastanów się, jak promienne jest twoje życie wewnętrzne. I zastanów się, czy ten płonący płomień wewnątrz świeci dla innych, aby mogli go zobaczyć. A jeśli nie płonie jasno i intensywnie, dzisiaj jest dobry dzień, aby rozpalić ten ogień w środku.

Panie, zapraszam Cię, abyś zamieszkał w mojej duszy. Zapraszam Cię, abyś rozpalił iskrę wiary, którą mam. Niech Twoja miłość i Miłosierdzie staną się we mnie płonącym ogniem, abym mógł zostać przez Ciebie pochłonięty i aby inni mogli poczuć Twoją miłość przeze mnie. Jezu, ufam Tobie.

----

Is it possible to know that someone has a deep interior life of prayer? Even though this is “interior” and is a spiritual reality, is it possible to sense this externally? Most certainly it is. In fact, the deeper one’s life of prayer the more that this interior life will shine forth for others to see.

How about you? What does your soul radiate? When people see you, what do they sense? Certainly our perceptions of people can be wrong at times, but when God is alive in an abundant way, those who have eyes to see will see. Those who are hungry for God will perceive His presence in your life and be fed by Him through you. Reflect upon how radiant your interior life is. And reflect upon whether or not that burning flame within is shining forth for others to see. And if it is not burning brightly and intensely, today is a good day to kindle that fire within.

Lord, I invite You to come live in my soul. I invite You to fan into flame the spark of faith that I have. May Your love and Mercy become a blazing fire in me so that I may be consumed by You and so that others may sense Your love through me. Jesus, I trust in You.

----

„Kto by zgorszył jednego z tych małych, którzy wierzą we mnie, temu byłoby lepiej, aby zawieszono mu u szyi wielki kamień młyński i wrzucono go w morze”. Ew. Marka 9:42

Święty Beda, jeden z pierwszych Ojców Kościoła, stwierdza, że ​​„wielki, bez względu na to, co by wycierpiał, nie odstępuje od wiary; lecz mały i słaby duchem szuka okazji do zgorszenia”. Innymi słowy, „mali” tutaj moglibyśmy rozumieć jako tych, którzy są słabi w wierze i ciągle szukają powodów, aby odejść od wiary.

Zastanów się, kto może zmagać się z tą tendencją w twoim życiu. Być może jest członek rodziny, który ciągle kwestionuje praktykowanie wiary, być może ktoś, kogo znasz, uważa się za „odpadłego katolika”. Według św. Bedy to właśnie o tych „małych” mówi Jezus.

Kiedy mamy do czynienia z kimś, kto wydaje się nie mieć wiary, wyraża wątpliwości i niezgody, jest uwięziony w życiu jawnego grzechu lub zaczął odchodzić od praktykowania wiary, może pojawić się pokusa, aby krytykować, kłócić się lub potępiać. Jeśli zmagasz się z tą pokusą, posłuchaj uważnie słów Jezusa: „Kto by zgorszył jedno z tych małych, którzy wierzą we mnie…” Sprawiamy, że ci, którzy są słabi w wierze, grzeszą, gdy nie okazujemy im obfitości cnót podczas ich zmagań. W głębi duszy większość ludzi, którzy zmagają się z życiem w grzechu lub słabością wiary, w rzeczywistości ma jakąś wiarę. Wierzą w Boga. Ale ich wiara często jest łatwo zachwiana i można ich łatwo odsunąć od Boga, jeśli nie będziemy ćwiczyć niezbędnych cnót cierpliwości, współczucia i miłosierdzia, których potrzebują.

Mając to na uwadze, musimy również unikać oferowania „współczucia”, które nie jest oparte na prawdzie. W tym punkcie św. Grzegorz stwierdza: „Jeśli ktoś potyka się o coś w kwestii prawdy, lepiej pozwolić na powstanie przestępstwa, niż żeby prawda została porzucona”. Innymi słowy, nie jest współczuciem ani miłosierdziem okazywać wsparcie drugiemu w jego błędzie, aby sprawić mu przyjemność. Prawdy Ewangelii nigdy nie wolno porzucać; zamiast tego, prawda ta musi być zawsze oferowana z największą miłością, zwłaszcza wobec tych „małych”, którzy są słabi w wierze.

Zastanów się dzisiaj nad ważną równowagą, która jest konieczna w życiu apostolskim. „Równowaga” nie oznacza kompromisu. Oznacza raczej, że staramy się nieustannie wydobywać pełną prawdę Ewangelii, jednocześnie starając się w tym procesie praktykować pełnię każdej cnoty. Nie stań się przeszkodą dla innych w wierze. Staraj się zamiast tego obdarzać łaską i miłosierdziem Boga tych w twoim życiu, którzy najbardziej tego potrzebują. Jeśli to zrobisz, wielu z tych małych pewnego dnia stanie się naprawdę silnych w łasce i prawdzie naszego kochającego Boga.

Najmiłosierniejszy Panie, pragniesz, aby wszystkie Twoje dzieci doszły do ​​pełnego objawienia Twojej prawdy i miłosierdzia. Proszę, użyj mnie, gdy zdecydujesz się dotrzeć do tych, którzy zmagają się ze swoją wiarą i potrzebują być traktowani z najwyższą troską. Niech nigdy nie będę dla nich przeszkodą, ale zawsze będę mostem do Ciebie i Twojej obfitości łaski. Jezu, ufam Tobie.