CALENDAR   HOME  02_MUSIC   03_PAINTINGS   04_POLITICS   05_BOOKS   06_MOVIES   07_SAINTS   08_SOFTWARE   09_PRZYJACIELE 10_OBJAWIENIA  11_DICTIONARY 12_PHOTOGRAPHY 13_ACCOUNTING  

01_January   02_February   03_March   04_April   05_May   06_June   07_July   08_August   09_September   10_October   11_November   12_December   13_Opłaty    24_Jan  Back   Next

Spelling School

 


0000  

 

Bitwa Warszawska, która miała miejsce w 1920 roku, często jest nazywana "Cudem nad Wisłą" z powodu niezwykłych okoliczności i przełomowej roli jaką odegrała w historii Polski i Europy.

Bitwa Warszawska była częścią wojny polsko-bolszewickiej, która wybuchła po zakończeniu I wojny światowej i rozpadzie Imperium Rosyjskiego. Bolszewicy zamierzali rozszerzyć rewolucję komunistyczną na zachód, chcąc przyjąć Polskę pod panowanie sowieckie. Polska, która odzyskała niepodległość po wielu latach zaborów, stanęła w obliczu zagrożenia swojego istnienia.

Bitwa rozegrała się na przedpolach Warszawy, gdzie połączone siły polskie stawiły czoła przeważającemu liczebnie, dobrze uzbrojonemu i zdeterminowanemu Armii Czerwonej. Polska armia, pod dowództwem gen. Józefa Piłsudskiego, skutecznie zorganizowała obronę, wykorzystując teren i działając z niezwykłą determinacją.

Cudownym i niezwykłym aspektem bitwy była zwycięska polska kontrnatarcie w dniach 14-15 sierpnia. Bolszewicy prowadzili wtedy marsz na Warszawę, zajmując kolejne miejsca, ale atak gen. Piłsudskiego okazał się decydujący. Przez trzy dni polska armia forsowała Wisłę i zatrzymała sowiecką ofensywę. Był to moment kulminacyjny bitwy, gdzie losy Polski wisieli na włosku.

Wielu uważa ten zwrot wydarzeń za niewiarygodny, ponieważ Polska armia była znacznie słabsza i mniej doświadczona od Armii Czerwonej. Jednak determinacja, bohaterstwo i zorganizowanie polskich żołnierzy przeważyły na korzyść Polski. Bitwa Warszawska stała się symbolem oporu w obliczu absolutnej przewagi przeciwnika i udowodniła, że Polacy byli zdolni do zwycięstwa w obliczu niebezpieczeństwa.

Bitwa Warszawska miała daleko idące konsekwencje dla Polski i Europy. Zwycięstwo Polaków zahamowało ekspansję bolszewizmu na zachód Europy i w znaczący sposób przyczyniło się do późniejszego utrzymania niepodległości przez Polskę. Była to również jedna z najważniejszych bitew w historii Europy, która zatrzymała rozprzestrzenianie się komunizmu w regionie.

Właśnie z tego powodu Bitwa Warszawska zyskała miano "Cudu nad Wisłą". Niewielkie szanse na zwycięstwo dla Polski, której istnienie było zagrożone, oraz heroiczne wysiłki polskich żołnierzy sprawiły, że zwycięstwo to było postrzegane jako coś niezwykłego i niemożliwego do wyjaśnienia logicznie. Cudowny obrót wydarzeń nad Wisłą wywarł ogromny wpływ na polskie społeczeństwo i do dziś jest uważany za punkt zwrotny w historii kraju.

Bitwa Warszawska, jako Cud nad Wisłą, powinna być zawsze pamiętana jako przykład odwagi, poświęcenia i zjednoczenia dla ochrony wolności i niezawisłości. Jest ona świadectwem siły ludzkiego ducha i przypomnieniem, że nawet w najcięższych czasach Polacy potrafią pokonać przeciwności losu.
 
  Bitwa warszawska, która miała miejsce w sierpniu 1920 roku, jest powszechnie znana jako "Cud nad Wisłą". Termin ten odnosi się do wyjątkowej sytuacji, w której polskie siły zdołały odeprzeć sowiecką inwazję i uratować niepodległość Polski. Dlaczego ta bitwa zasługuje na tak niezwykłe miano i czy rzeczywiście miały w niej miejsce jakieś nadprzyrodzone zjawiska?

Cud nad Wisłą to określenie, które przylgnęło do tej bitwy głównie ze względu na ogromne przewagi liczebne Armii Czerwonej w stosunku do polskiego Wojska Polskiego. Sowieci starali się wykorzystać swoją liczebną przewagę, by szybko rozbić polskie siły i kontynuować swoje postępy na zachód. Jednak polska obrona była niezwykle zdeterminowana, a jej dowódcy, tak jak marszałek Józef Piłsudski, byli genialnymi strategicznymi myślicielami.

Bitwa warszawska była nie tylko konfliktem militarystycznym, ale miała również głębokie konotacje ideologiczne i polityczne. Polacy z jednej strony bronili swojej niepodległości, a z drugiej stawiali czoła sowietyzacji i ekspansji komunizmu. Było to konfrontacja między dwoma różnymi światopoglądami, które nie poddawały się łatwo.

W czasie bitwy warszawskiej dochodziło również do licznych przypadków walk w obrębie polskich linii. Pomimo różnych opinii historyków na temat skali i rangi tych zdarzeń, istnieją relacje świadków, którzy twierdzili, że do walk dochodziło na froncie bitwy warszawskiej. Należy jednak podkreślić, że nie ma żadnych udokumentowanych dowodów na to, że jakiekolwiek siły nadprzyrodzone brały bezpośredni udział w tej bitwie.

Cud nad Wisłą to raczej metaforyczny sposób określania niesamowitego sukcesu polskiej obrony. Być może przetrwała ona dzięki ogromnej determinacji i gotowości do poświęceń ze strony polskich żołnierzy, zaangażowania społeczeństwa, które mobilizowało się w obronie swojego kraju, i doskonałej strategii polskiego dowództwa. Również nie należy uszło uwadze fakt, że zarówno polska, jak i sowiecka armia walczyły w trudnych warunkach terenowych - bitwa rozegrała się na bagnach nad Wisłą, co utrudniało przemieszczanie wojsk.

Cud nad Wisłą jest nie tylko ważnym epizodem w historii Polski, ale również inspirującym przykładem odwagi, poświęcenia i determinacji. To dziedzictwo pozostaje ważne dla współczesnej Polski i jest często używane jako symbol polskiego ducha narodowego i niezłomności.

Podsumowując, bitwa warszawska została nazwana "Cudem nad Wisłą" nie ze względu na udział jakichkolwiek nadprzyrodzonych sił, lecz ze względu na niewiarygodne zwycięstwo polskich sił w obliczu nieprawdopodobnych przeciwności. To dowód na to, że determinacja i spryt mogą pokonać nawet największe przeciwności.
 
     
     
     

2023 Tuesday

Teraz przypomniało mi się jak Asia powiedziała, że ona chętnie wsadzałaby ludzi do więzienia, bo uważa, że jest to dobre dla przestępców, bo w więzieniu będą mogli odpokutować za swoje czyny i zmienić się w dobrych ludzi. A jak już się zmienią w dobrych, to będą mieli szansę na zbawienie w Niebie. I dopiero dzisiaj zrozumiałem tą diabelską filozofię. To znaczy zrozumiałem, że ona jest diabelska. A teraz odpowiem dlaczego, bo pewnie nie każdy potrafi odpowiedzieć sobie na pytanie, czy Asia rzeczywiście ma rację. Zastanowiłem się nad tym i pomyślałem, dlaczego Asia sama nie pójdzie sobie siedzieć do więzienia, skoro uważa, że jest to dobre? No i pewnie Asia odpowiedziałaby, że ona jest już dobra i nie musi iść do więzienia. Bardzo to śmieszne, bo każdy przecież wie, że nikt nie jest bez grzechu, wszyscy jesteśmy grzesznikami, a skoro więzienie jest dobre, to powinna sama zamknąć się w tym więzieniu dla swojego dobra. Gdybym jej to powiedział, to pewnie Asia i tak zamknąć by się w więzieniu sama nie chciała, a skoro tak, to zrozumiałem, że pomimo jej chorej filozofii, to jednak zamykanie w więzieniu nie może być dobrem. No właśnie dlaczego dobrem nie jest. Pismo Święte mówi, żeby nie czynić bliźniemu co tobie nie miłe. A jeżeli to czynimy, to nie czynimy dobra, ale samo zło. A w takim razie, zamykanie w więzieniach ludzi, to sprawka szatańska, a nie Niebiańska. Poza tym dobro zawsze jest przyjemne w uczuciach. Dlatego też dobrze jest, że człowiek posiada uczucia fizyczne i psychiczne, bo dzięki tym uczuciom potrafi odróżnić dobro od zła. Nawet jak Asi zwróciłem uwagę na to, że jak ktoś mówi o kimś, że jest kurduplem, i że takie słowa są krzywdzące, to też ją to nie obchodziło, bo uważała, że jak się mówi prawdę, to musi być to dobre. Ponadto uważała, że kurduple, to bardzo fajni ludzie, tacy malutcy delikatni jak piórko i nie widziała w tym co mówi nic złego, a ponadto dopowiedziała, że jeżeli ktoś ma kompleksy to niech się leczy. Ale wtedy nie chodziło o to, kto ma rację, czy Asia, czy obrażany moim zdaniem człowiek. Chodzi tylko o to, kto czyni dobro, a kto czyni zło. Jeżeli drugiej osobie zwróci się uwagę, że to co mówi jest przykre w odczuciach, to taka osoba jak to usłyszy, to natychmiast powinna przyznać rację, no i przeprosić za wyrządzoną krzywdę, choćby sama mówiła prawdę, jeżeli chciałaby uchodzić za dobrą. Wniosek z tego jest taki, że bycie dobrym człowiekiem jest wymagające. To znaczy, że nie zawsze można mówić prawdę, bo niechcąco można kogoś skrzywdzić, a wtedy, jak już się o tym wie, że jest to krzywdzące, to nie czyni się dobra, ale samo zło. Człowiek zawsze powinien być świadomy, czy stoi po stronie dobra, czy też zła, a smutne jest to, że w dzisiejszych czasach tak wielu ludzi nawet nie wie, co to jest dobro, a nawet nie wiedzą, co to jest zło. Wyrośli na filozofii Chrześcijańskiej, opartej na moralności, a nie wiedzą co to jest dobro, a co to jest zło. To takie przykre, patrzeć, jak ludzkość bardzo nisko upadła. To po prostu znowu nie mieści się w mojej głowie.

----

Teraz napiszę o tym, że jednak i tak nie będę mógł rozwijać swojego biznesu, pomimo takich wspaniałych pomysłów, a to dlatego, bo diabły niszczą moje oprogramowanie i drukarka 3D nie drukuje tego co ja jej powiem, ale to co diabły zainstalują. Po prostu to jest zabawa w kotka i myszkę, jak coś zrobię, to diabły jak już pisałem zrobią odwrotnie. Tak zaprogramowałem swoje uchwyty do magnesów, by zatrzymywały się na końcu uchwytu, a teraz diabły tak je zmieniły, że magnesów nie mogę wsadzić do uchwytów, a jak je z trudnością wsadzę, to wypadają z drugiej strony. To jest po prostu śmieszne. Zrozumiałem, że nie mam szans na biznes i już nie będą do niego wracał. Można coś w życiu próbować robić, ale najpierw trzeba zdobyć sobie wolność, dlatego też nie dziwię się ludziom, którzy walczą o swoją wolność z narażeniem swojego życia. Ja też to robiłem i stałem się inwalidą. Teraz już walczyć nie mogę. Wszystko co mogę zrobić to zdać się na Bożą Wolę. Taki już mój los.

----

Wniosek jest taki:

Wolność jest najważniejsza, a jeżeli ktoś jej nie ma, to niech walczy, niech walczy dopóki może, dopóki ma zdrowie, niech walczy o wolność. Wolność też do szczęścia jest niezbędnie potrzebna.

Ciekawe jest to, że dopiero teraz dopisałem wolność do swoich wczorajszych notatek o warunkach szczęścia na ziemi, to znaczy, że człowiek musi być wolny, żeby być szczęśliwy. Bez wolności, człowiek szczęśliwy być nie może.

----

Święty Michale Archaniele!
Wspomagaj nas w walce, a przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha, bądź naszą obroną. Oby go Bóg pogromić raczył, pokornie o to prosimy, a Ty, Wodzu Niebieskich Zastępów, szatana i inne duchy złe, które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą, mocą Bożą strąć do piekła.

----

Podzieliłem się swoimi przemyśleniami o szczęściu i wolności na Facebooku, ale każdy nabrał wody w usta. Jaki z tego wniosek? Wniosek jest taki, że wszyscy się boją, że nie mam przyjaciół, którzy są wolnymi przyjaciółmi. Wszyscy przyzwyczaili się do życia w komforcie i boją się ten komfort stracić. Nie chcą się nawet narażać. To prawda, jest mi ich szkoda. Pytanie jest teraz takie, czy oni mają rację, czy dobrze robią, że się boją? Przecież ten strach czyni, że są niewolnikami! Czy chcą tak żyć całe swoje marne życie? Widocznie tak jest. A ja uważam, że człowiek jeżeli może, to nie powinien oglądać się na to, czy zwycięży, czy też nie. Czy jest tylko jeden jedyny, który pragnie wolności, czy też jest nas dużo. Uważam, że każdy człowiek powinien żyć tak, jakby był wolnym człowiekiem. Jeżeli nie pozwolą mu robić tego co chce, to powinien przynajmniej mówić to co chce. Ważne jest tylko to, by to co mówi, Bogu się podobało, a nie diabłu.


2024 Wednesday

Następna noc minęła, tak więc o jeden dzień mniej do spotkania się z Jezusem.


2025 Friday

Największe cierpienie, jakie możemy znieść, to duchowe pragnienie Boga. Ci, którzy są w czyśćcu, bardzo cierpią, ponieważ tęsknią za Bogiem i jeszcze nie w pełni Go posiadają. Musimy wejść w to samo oczyszczenie tutaj i teraz. Musimy pozwolić sobie tęsknić za Bogiem. Musimy Go zobaczyć i zdać sobie sprawę, że jeszcze nie w pełni Go posiadamy i że On nie w pełni posiada nas z powodu naszego grzechu. Będzie to bolesne, ale konieczne, jeśli mamy zostać oczyszczeni ze wszystkiego, co powstrzymuje nas od Jego doskonałego Miłosierdzia.

Zastanów się nad faktem, że duchowe oczyszczenie twojej duszy jest konieczne. W idealnym przypadku wszyscy przyjmiemy to oczyszczenie tutaj i teraz. Po co czekać? Czy chcesz wzrastać w tym oczyszczeniu? Czy jesteś gotów pozwolić swojej duszy tęsknić za Bogiem i mieć Go jako swoje jedyne pragnienie? Jeśli tak, wszystko inne w życiu ułoży się, gdy będziesz Go szukać i gdy odkryjesz Boskie Miłosierdzie, które na Ciebie czeka.

Panie, proszę oczyść moją duszę pod każdym względem. Pozwól mi wejść do mojego czyśćca tutaj i teraz. Niech moja dusza zostanie pochłonięta tęsknotą za Tobą i niech to pragnienie przyćmi każde inne pragnienie w moim życiu. Jezu, ufam Tobie.

----

4xo = Ósma, 4xy = Źrebak, 4xz = Żołnierz, 4xe = Ę, 4xa = Ą, 4xn = Ń, Ctr+9 = Nick , Ctr+0 = Reignger , 4xs = Ś, 4xc = Ć używam wielkich liter za pomocą Spartana!

4xd = Date: 24.01.2025

----

„Szawle, mój bracie, Pan posłał mnie, Jezusa, który ukazał ci się na drodze, którą szedłeś, abyś przejrzał i został napełniony Duchem Świętym”. Dzieje Apostolskie 9:17

Święty Paweł (który po hebrajsku był znany jako Szaweł z Tarsu) był pobożnym żydowskim faryzeuszem, który energicznie bronił prawa. Po Wniebowstąpieniu Jezusa nowo odkryta wiara chrześcijańska zaczęła szybko rosnąć. W rezultacie Szaweł z Tarsu energicznie próbował położyć kres tej nowej religii, którą uważał za błędną. Podróżował w poszukiwaniu naśladowców Jezusa, których mógłby aresztować i uwięzić. Saul nawet wyraził zgodę na ukamienowanie diakona, św. Szczepana, pierwszego męczennika. Jednak podczas jednej ze swoich podróży Szaweł miał wizję zmartwychwstałego Chrystusa, który łagodnie przemówił do niego, mówiąc: „Szawle, Szawle, dlaczego mnie prześladujesz?” (Dzieje Apostolskie 9:4). To właśnie podczas tego spotkania Szaweł został oślepiony na trzy dni.

Powyższy werset to słowa Ananiasza, pobożnego ucznia Jezusa. Ananiasz również otrzymał wizję od Jezusa, który powiedział mu, aby poszedł do Saula z Tarsu i położył na nim ręce, aby został uzdrowiony. Ananiaszowi powiedziano również, że Saul był „wybranym narzędziem”, za pomocą którego Ewangelia będzie głoszona „poganom, królom i dzieciom Izraela”.

Chociaż historia świętego Pawła i jego nawrócenia ma wiele fascynujących aspektów, inspirujące jest również zastanowienie się nad sposobem, w jaki Bóg go najpierw nawrócił. Jezus nie był surowy wobec Saula. Nie potępiał. Zamiast tego widział dobroć i siłę Saula i wiedział, że odpowie, jeśli da mu się szansę. Chociaż Jezus użył potężnego działania, uderzając go w ślepotę, zrobił to, ponieważ dostrzegł w Saulu tak wielki potencjał dobra.

Ta sama prawda dotyczy naszego życia. Każdy z nas ma niesamowity potencjał dobra i Bóg to widzi. Bóg jest świadomy wszystkiego, co może z nami zrobić i stara się wciągnąć nas w swoją misję dzielenia się Ewangelią z potrzebującymi. Pytanie, nad którym należy się zastanowić, brzmi, czy odpowiedziałeś na sposób, w jaki Bóg do ciebie przemówił i zaprosił cię do służby Mu swoim życiem. Spotkanie Saula z Jezusem było potężne i przemieniające nie tylko dlatego, że został zaślepiony tą wizją — było potężne i przemieniające, przede wszystkim dlatego, że Saul chciał służyć Bogu, ale próbował to robić w błędny sposób. A gdy błąd ten został naprawiony, Saul odpowiedział natychmiast i całkowicie. W rezultacie Saul stał się jednym z największych ewangelistów w historii Kościoła.

Zastanów się dzisiaj nad pragnieniem w sercu Jezusa, aby zaprosić cię do swojej misji. Chociaż możesz nie być świadomy wielu sposobów, w jakie Bóg może cię wykorzystać, Jezus jest tego w pełni świadomy. Widzi wszystkie twoje dary i wie, kogo chce przyciągnąć do Siebie przez ciebie. Powiedz Mu „tak” dzisiaj i zrób to każdą cząstką swojej duszy. Dzięki temu Bóg będzie mógł czynić wielkie rzeczy przez Ciebie.

Panie, kocham Cię i pragnę być przez Ciebie używany w sposób, który wybierzesz. Pomóż mi nawrócić moje serce bardziej do Ciebie, abym mógł być prowadzony Twoją delikatną i potężną ręką. Przyjmuję każdą misję, którą mi powierzysz i modlę się, aby moje życie przyniosło Ci prawdziwą chwałę i poszerzyło Twoje chwalebne Królestwo na ziemi. Jezu, ufam Tobie.