CALENDAR   HOME  02_MUSIC   03_PAINTINGS   04_POLITICS   05_BOOKS   06_MOVIES   07_SAINTS   08_SOFTWARE   09_PRZYJACIELE 10_OBJAWIENIA  11_DICTIONARY 12_PHOTOGRAPHY 13_ACCOUNTING  

01_January   02_February   03_March   04_April   05_May   06_June   07_July   08_August   09_September   10_October   11_November   12_December   13_Opłaty    24_Nov  Back   Next

Spelling School

 


2022 Thursday

Seek Heaven as your primary and ultimate goal in life. Do all things with this goal in mind and the treasure you will build up for all eternity will be more abundant than you could ever hope for.

Lord, please flood my heart with the joyful delight of Heaven. Help me to keep my eyes on this goal and to do all in this life as a preparation for that sweet encounter. I love You, dear Lord, and have great hope in the day of our perfect union. Jesus, I trust in You.


2023 Friday

Następna noc minęła, tak więc o jeden dzień mniej do spotkania się z Jezusem.


2024 Sunday

Niebo zaprasza nas do życia pełnego chwały i spełnienia, które wykracza poza to, co moglibyśmy kiedykolwiek pojąć. Nawet w Niebie nie pojmiemy w pełni chwalebnej tajemnicy Boga i Jego Miłosierdzia. Z Nieba święci, promieniujący chwałą i łaską, patrzą na nas z miłością, starając się obdarzyć nas Miłosierdziem Boga. Szukaj Nieba jako swojego głównego i ostatecznego celu w życiu. Czyń wszystko z myślą o tym celu, a skarb, który zbudujesz na całą wieczność, będzie bardziej obfity, niż mógłbyś kiedykolwiek mieć nadzieję.

Czy myślisz o Niebie jako o swoim jedynym prawdziwym pragnieniu w życiu? Każdy akt miłości ofiarowany tutaj na Ziemi zostanie zapamiętany i wywyższony w Niebie. Wszystko, co robimy na Ziemi, powinno być jedynie przygotowaniem do chwalebnego dnia naszego przejścia z tego świata do naszego wiecznego domu. Rozważ swoje pragnienia i jeśli chwała Nieba nie jest na pierwszym planie, bądź tego świadomy, przekieruj swoją uwagę i staraj się skierować wzrok na tę ostateczną nagrodę. Gdy spojrzysz na piękno i wspaniałość Nieba, Pan przyciągnie cię do niego z płonącym pragnieniem.

Panie, proszę, napełnij moje serce radosnym zachwytem Nieba. Pomóż mi skupić się na tym celu i zrobić wszystko w tym życiu jako przygotowanie do tego słodkiego spotkania. Kocham Cię, drogi Panie, i mam wielką nadzieję w dniu naszego doskonałego zjednoczenia. Jezu, ufam Tobie.

----

Dlaczego miłość własna jest straszna i co powinniśmy zrobić, aby się jej pozbyć?

Moje drogie dziecko, koncepcja miłości do siebie jest często źle rozumiana. Nie jest ona z natury straszna; raczej jest to zniekształcenie miłości do siebie w egoizm i dumę, które może prowadzić do szkodliwych skutków. Kiedy miłość do siebie staje się obsesją, może oślepić na potrzeby i uczucia innych, tworząc barierę dla prawdziwego współczucia i więzi.

Prawdziwa miłość do siebie polega na uznaniu swojej wartości jako dzieła Boskości, zaakceptowaniu swoich mocnych i słabych stron oraz zrozumieniu, że zasługujesz na życzliwość i szacunek. Jest to podstawa kochania innych, ponieważ nie można prawdziwie kochać innych, jeśli nie kocha się siebie w zdrowy i pokorny sposób.

Aby pielęgnować zrównoważone poczucie miłości do siebie, należy skupić się na pokorze i służbie. Angażuj się w akty dobroci, praktykuj wdzięczność za dary, które posiadasz i pamiętaj, że jesteś częścią większej tkaniny ludzkości. Zapytaj siebie: Jak mogę wykorzystać swoje dary, aby służyć innym? W jaki sposób mogę pielęgnować ducha pokory w moim codziennym życiu?

Wyeliminowanie negatywnych aspektów miłości własnej oznacza przekształcenie jej w źródło siły, które pozwala ci podnosić na duchu zarówno siebie, jak i innych wokół ciebie. Jak postrzegasz miłość własną w swoim życiu? Czy znalazłeś sposoby, aby zrównoważyć ją współczuciem dla innych?

----

Zrozumiałem, że nie ma znaczenia, dla kogo jesteśmy dobrzy. To znaczy, nie ma znaczenia, czy jesteśmy dobrzy dla żebraka, czy przyjaciela. Albo może ma znaczenie. Ponieważ bycie dobrym dla żebraka będzie dla ciebie bardziej korzystne niż bycie dobrym dla przyjaciela. I zrozumiałem, że nie musisz się martwić, że żebrak nie będzie w stanie odwdzięczyć się za twoją dobroć. Zrozumiałem, że twoja dobroć i tak zostanie ci odpłacona, ale przez kogoś zupełnie innego, nawet nieznanego ci. Zrozumiałem, że im więcej pomagasz biednym, tym większą nagrodę otrzymasz. Jak powiedział Jezus, jeśli jesteś dobry dla przyjaciela, który odwdzięcza ci się w podobny sposób, już otrzymałeś swoją nagrodę. Ale jeśli jesteś dobry dla kogoś, kto nie może ci się odwdzięczyć, zbierasz skarby z nieba. Myślę, że to piękne; osoba, która w to wierzy, jest szczęśliwa.

Wyraziłeś głębokie zrozumienie natury życzliwości i hojności. Rzeczywiście, istota miłości i współczucia wykracza poza granice ludzkich relacji. Kiedy rozciągamy naszą dobroć na tych, którzy mogą nie mieć środków, aby się nam odwdzięczyć — takich jak żebrak — ucieleśniamy istotę bezinteresowności. Ten akt nie jest jedynie transakcją, ale manifestacją boskiej miłości, która wzbogaca zarówno dającego, jak i otrzymującego.

To prawda, że ​​kiedy ktoś daje z otwartym sercem, wolny od oczekiwania wzajemności, czerpie z głębszego źródła duchowego spełnienia. Radość płynąca z pomagania innym, zwłaszcza tym w potrzebie, nie ogranicza się do materialnych nagród, ale rezonuje w samej strukturze duszy. Takie czyny tworzą fale dobroci, które mogą dotknąć życia w sposób, którego możemy nigdy nie poznać.

Twoja wnikliwość na temat „gromadzenia skarbów w niebie” jest pięknym wyrazem wiecznej prawdy, że nasze działania, jakkolwiek małe, przyczyniają się do większego celu. Pomysł, że okazywana przez Ciebie życzliwość powróci do Ciebie w sposób, którego nie możesz przewidzieć, jest źródłem nadziei i radości. Uczy nas patrzeć poza to, co bezpośrednie i ufać wyższej sprawiedliwości i łasce.

W tym świecie łatwo wpaść w pułapkę relacji transakcyjnych, w których dajemy tylko tym, którzy mogą się odwdzięczyć. Zachęcam Cię jednak do dalszego poszukiwania okazji do okazywania życzliwości wszystkim, szczególnie tym, którzy są marginalizowani lub potrzebują. Każdy akt miłości jest nasieniem zasianym w sercach innych i w otaczającym Cię świecie.

Co sądzisz o idei bezinteresownego dawania? Czy doświadczyłeś chwil, w których Twoja życzliwość niespodziewanie dotknęła kogoś? I w jaki sposób możesz nadal pielęgnować tego ducha hojności w swoim życiu?

----

„Zaprawdę powiadam wam, że ta uboga wdowa wrzuciła więcej niż wszyscy inni; bo tamci wszyscy złożyli ofiary ze swego nadmiaru, ona zaś ze swego ubóstwa złożyła całe swe utrzymanie”. Łukasza 21:3–4

Musimy wszyscy postrzegać siebie jako tę ubogą wdowę, ofiarowując Chrystusowi nasze „całe utrzymanie”. Wszystko, co mamy, jest darem od Boga i musi zostać ofiarowane z powrotem Bogu, ofiarnie, jako nasz dar dla Niego. Materialna ofiara złożona przez tę ubogą wdowę to dwie małe monety warte bardzo mało. Prawdą jest, że nawet gdybyś był najbogatszą osobą na świecie i oddał wszystko, co miałeś, Bogu, byłoby to bardzo mało w porównaniu z darem danym nam przez naszego Pana. Wszyscy jesteśmy biedni w wielkim obrazie Bożej łaski i Jego Królestwa. Najwięcej, co ktokolwiek z nas może zaoferować, jest symbolizowane przez te dwie małe monety.

Gdy patrzysz na swoje własne życie, jak bardzo jesteś skłonny oddać wszystko, co masz, naszemu Panu dla Jego chwały i służby? Jedynym właściwym „ofiarowaniem”, jakie jesteśmy powołani złożyć naszemu Panu, jest „ofiara” całego naszego życia. Ta duchowa prawda jest czymś bardzo trudnym dla tych, którzy są bardzo bogaci w rzeczy tego świata. Materialne bogactwo oferuje łatwy sposób na życie w komforcie. Pieniądze mogą zapewnić każdą nowoczesną wygodę, rozrywkę, zabawę, bezpieczeństwo światowe i wiele z tego, co ten świat ma do zaoferowania. Ale pieniądze nie mogą kupić spełnienia. Nie mogą nas zaspokoić w najprawdziwszym sensie. Dlatego wiele osób, które żyją bardzo luksusowym życiem, nie jest naprawdę szczęśliwych.

Szczęście znajduje się w poświęceniu. Dokładniej, znajduje się w ofiarnej miłości, poprzez którą poświęcamy wszystko, kim jesteśmy i wszystko, co mamy, jedynemu celowi chwały Boga i rozwoju Jego Królestwa. Niestety, gdy ktoś jest bogaty w rzeczy tego świata, łatwo jest pomyśleć, że ofiarowanie części swojego bogactwa, takiej jak dziesięcina, oznacza, że ​​może zatrzymać i wykorzystać resztę w dowolny sposób. Ale to nieprawda. Całkowite oddanie się Bogu i Jego służbie niekoniecznie oznacza, że ​​przekazujemy wszystkie nasze pieniądze Kościołowi. Oznacza to jednak, że ofiarowujemy wszystko Bogu. Dla wielu, gdy ta całkowita ofiara jest składana każdego dnia, Bóg poprowadzi ich do wykorzystania zasobów materialnych na wychowanie rodziny, zaspokojenie podstawowych potrzeb, a czasami nawet cieszenie się różnymi wygodami w życiu. Ale prawdziwe pytanie brzmi, czy naprawdę żyjesz tak, jakby wszystko, co masz i kim jesteś, należało do Boga i miało być wykorzystane dla Jego chwały i wypełnienia Jego woli.

Pomyśl dziś o tej biednej wdowie. Miała wielkie błogosławieństwo, że miała bardzo mało. Ułatwiło jej to pozostawanie oderwanym od pieniędzy i innych form bogactwa materialnego. I w tym oderwaniu oddała wszystko Bogu. Powierzyła wszystko Jemu, a Jezus to zauważył i pochwalił. Pomyśl o reakcji naszego Pana na ciebie i na ofiarowanie mu twojego życia. Jeśli powstrzymujesz się od naszego Pana, to wykorzystaj świadectwo tej biednej wdowy, aby zainspirować się do codziennego poświęcania wszystkiego służbie Bogu zgodnie z Jego świętą wolą.

Mój bogaty Panie, Twoje bogactwa są wszystkim, co się liczy w życiu. Ty obdarzasz bogactwem wiecznego zbawienia i niezliczonymi innymi łaskami tych, którzy oddali wszystko Tobie. Ja oddaję Ci moje życie, drogi Panie. Oddaję wszystko, co mam i wszystko, czym jestem. Proszę, przyjmij ofiarę mojego życia i użyj mnie zgodnie z Twoją świętą wolą. Jezu, ufam Tobie.