CALENDAR   HOME  02_MUSIC   03_PAINTINGS   04_POLITICS   05_BOOKS   06_MOVIES   07_SAINTS   08_SOFTWARE   09_PRZYJACIELE 10_OBJAWIENIA  11_DICTIONARY 12_PHOTOGRAPHY 13_ACCOUNTING  

01_January   02_February   03_March   04_April   05_May   06_June   07_July   08_August   09_September   10_October   11_November   12_December   13_Opłaty    21_Jun  Back   Next

Spelling School

 


2023 Wednesday

Pierwszy raz w życiu, dzisiaj poczułem żal nad grzesznikami i tymi co mnie prześladują. Zrozumiałem, że każdy grzesznik jest pod wpływem szatana i że to właśnie grzesznik potrzebuje współczucia i żalu, a nie ktoś inny. Człowiek nawet jak jest prześladowany, to przecież jeżeli dobrze z Bogiem żyje, to nic mu się złego stać nie może. Ale ten, który prześladuje drugiego człowieka, to przecież z Bogiem w zgodzie żyć nie może i właśnie dlatego należy nad takim się człowiekiem ulitować i właśnie nad takim należy zapłakać, a nie nad kimś innym. Dziękuję Ci Boże za to, że pozwoliłeś mi to zrozumieć. Bardzo Cię kocham i wszystkich świętych w Niebie i wszystkie Anioły. Jestem bardzo szczęśliwy wśród wielu bardzo nieszczęśliwych ludzi. Boże zlituj się i dopomóż tym, którzy najbardziej potrzebują Twojego miłosierdzia.

----

Dzisiaj zrozumiałem też, jak bardzo mocno przysięga zniewala człowieka. Zniewala tak samo mocno, jak przysięga małżeńska. Człowiek dopóki nie złoży przysięgi, może robić wszystko, co mu się podoba i nikt o takim człowieku, złego słowa nie powie. Ale człowiek, który złoży przysięgę, jeżeli złamie dane słowo, to będzie znienawidzony, przez osobę, której złożył przysięgę, na przykład wierności, czy też lojalności. Dlatego rozumiem mądrość Pisma Świętego, które to uczy, żeby nigdy na nic nie przysięgać. Mówić tak, jeżeli myśli się tak, lub nie jeżeli myśli się nie, a wszystko ponadto od diabła pochodzi. Biedny jest człowiek, który zaprzedał swoją duszę dla diabła. Taki nawet jak jeszcze nie zdaje sobie z tego sprawy, to już przecież w piekle się smaży.


2024 Friday

Wydaje się, że człowiek musi przeżyć całe życie, aby nauczyć się dobrze żyć. Jest to proces długotrwały, wymagający wielu doświadczeń, prób i błędów. Z biegiem lat uczymy się, co jest dla nas ważne, co sprawia nam radość, jak radzić sobie z trudnościami i jak dbać o siebie oraz innych.

Gdy wreszcie uda nam się znaleźć swoje miejsce i poczucie spełnienia, przychodzi czas na zastanowienie się nad naszym dziedzictwem. Co zostawiamy po sobie w świecie? Jakie wartości i nauki przekażemy przyszłym pokoleniom? To pytania, które powinniśmy sobie zadawać na każdym etapie naszego życia.

Każdy z nas ma wpływ na środowisko, społeczeństwo i przyszłe pokolenia. Nasze decyzje, nawyki, słowa i uczynki mają konsekwencje, które mogą przetrwać wiele lat po naszej śmierci. Dlatego ważne jest, aby pamiętać o tym, że nie żyjemy tylko dla siebie, ale także dla innych.

Nasza praca i wysiłek powinny być skierowane na to, aby uczynić świat lepszym miejscem dla przyszłych pokoleń. Możemy to zrobić poprzez działania charytatywne, wolontariat, edukację, dbanie o środowisko naturalne, promowanie wartości takich jak empatia, szacunek i równość.

Warto pamiętać, że nasze dzieło może być kontynuowane przez nasze potomstwo, uczniów, znajomych. Nasz wpływ na naszą planetę i historię ludzkości mogą przekraczać granice czasu i przestrzeni, jeśli tylko poświęcimy czas i wysiłek na budowanie lepszego świata.

Dlatego, gdy przychodzi czas na rozstanie się z tym światem, niech naszą największą dumą będzie to, że pozostawiliśmy go lepszym niż zastaliśmy. Niech nasze życie będzie inspiracją dla innych do działania i dobrej zmiany. Niech nasza pamięć będzie owiana szacunkiem i wdzięcznością za to, co dla przyszłych pokoleń zrobiliśmy.

Całe życie jest okazją do uczenia się, doświadczania, rozwoju i oddawania siebie dla dobra innych. Niech nasza praca i wysiłek będą skierowane na to, by pozostawić po sobie ślad, który przetrwa wiele lat po naszej śmierci. To jest prawdziwe znaczenie życia - dbanie o przyszłość naszych dzieci i wnuków, budowanie lepszego jutra dla wszystkich.

----

 To Whom It May Concern,

Dear Sir or Madam,

I am writing to bring to your attention an urgent matter that requires your immediate assistance. I have attempted to reach Joseph Matheson and Dawn Nash via email, but have not received a response. As such, I am reaching out to you in the hopes that you can help me resolve this issue.

It is imperative that I hear back from someone regarding the matter at hand. Your prompt attention to this request would be greatly appreciated.

Thank you for your assistance in this matter. I look forward to hearing back from you soon.

Sincerely,

Nick Reignger

----

Czy przeciętny człowiek ma jakikolwiek wpływ na naszą planetę i środowisko, w którym żyje? To pytanie, które wielu z nas może sobie zadawać na co dzień. Często czujemy się małymi trybikami w ogromnej machinie, jaką jest nasza planeta Ziemia. Jednakże, nawet najmniejsze działania jednostek mogą mieć ogromne konsekwencje dla naszej planety i dla przyszłych pokoleń.

Przeciętny człowiek może mieć wpływ na środowisko na wiele różnych sposobów. Na przykład, codzienne wybory konsumenckie mogą mieć ogromne znaczenie. Wybór ekologicznych produktów, ograniczenie zużycia plastiku, czy segregacja śmieci to tylko kilka przykładów działań, które mogą pomóc w ochronie naszej planety. Ponadto, korzystanie z transportu publicznego, roweru czy pieszo zamiast samochodu może przyczynić się do zmniejszenia emisji szkodliwych gazów cieplarnianych.

Ponadto, pomaganie organizacjom zajmującym się ochroną środowiska oraz uczestnictwo w akcjach ekologicznych również może mieć pozytywny wpływ na nasze otoczenie. Działania takie jak sadzenie drzew, sprzątanie plaż czy udział w akcjach zbierania odpadów mogą pomóc w ochronie naszej planety.

Należy pamiętać, że działania jednostek mają ogromne znaczenie, gdyż to właśnie my, ludzie, jesteśmy odpowiedzialni za stan naszej planety. Utrzymywanie równowagi ekologicznej i dbanie o środowisko to zadanie, które leży w gestii każdego z nas. Dlatego też warto zastanowić się nad swoimi codziennymi wyborami i działać zgodnie z zasadą zrównoważonego rozwoju.

Wreszcie, warto mieć świadomość, że nasze działania mają wpływ nie tylko na nasze otoczenie, ale również na przyszłe pokolenia. Dbanie o planetę Ziemię to nasz obowiązek i zaszczyt, gdyż to dzięki naszym działaniom będziemy mogli cieszyć się czystym powietrzem, wodą i ziemią. Przeciętny człowiek ma zatem ogromny wpływ na naszą planetę i środowisko, w którym żyje - dlatego warto działać świadomie i odpowiedzialnie.

----

Czy przeciętny człowiek ma wpływ na naszą planetę i środowisko, w którym żyje? To pytanie, które warto sobie postawić, gdy zastanawiamy się nad naszym codziennym życiem i tym, jakie konsekwencje ma ono dla naszej planety.

Wielu z nas codziennie podejmuje decyzje, które mają wpływ na środowisko - czy to wybierając sposób transportu, którym się poruszamy, czy to decydując się na zakup ekologicznych produktów. Nawet drobne decyzje, takie jak segregacja śmieci czy oszczędne korzystanie z wody, mogą mieć znaczący wpływ na stan naszej planety.

Niestety, często zapominamy o tym, jak duży wpływ ma nasze codzienne zachowanie na środowisko. Zanieczyszczenia, deforestacja, zmiany klimatyczne - to wszystko jest efektem działań człowieka. Dlatego ważne jest, aby każdy z nas zdał sobie sprawę z odpowiedzialności, jaką ponosimy za stan naszej planety.

Jednak czy to tylko Bóg będzie nas z tego rozliczał? Może i tak, ale równie ważne jest, abyśmy sami zaczęli działać na rzecz ochrony środowiska. To my, ludzie, mamy w swoich rękach możliwość zmiany i poprawy stanu naszej planety. Dlatego warto dbać o nią i podejmować świadome decyzje, które będą miały pozytywny wpływ na nasze otoczenie.

Każdy z nas ma moc i potencjał, aby zmienić świat na lepsze. Wystarczy zacząć od małych kroków, takich jak oszczędne korzystanie z zasobów naturalnych, ograniczenie plastiku czy wsparcie dla inicjatyw proekologicznych. Dzięki temu możemy wpłynąć na poprawę stanu środowiska i przyczynić się do ratowania naszej planety.

Dlatego warto zastanowić się, jaki wpływ ma nasze codzienne zachowanie na środowisko i co możemy zrobić, aby poprawić sytuację. Pamiętajmy, że to nie tylko Bóg rozlicza nas z naszych czynów, ale także my sami powinniśmy czuć się odpowiedzialni za stan naszej planety. To nasze wspólne zadanie, które warto podjąć już teraz.

----

Każdy z nas, kto wierzy w istnienie Boga, jest świadomy swojej roli jako malutkiego trybika w dziele stwórczym Stwórcy. Jesteśmy jedynie małymi częściami wielkiego planu, jaki Bóg ma dla nas i dla całego stworzenia.

Wszyscy jesteśmy stworzeni po to, abyśmy służyli Bogu i innym ludziom. Nasze życie ma głębszy sens niż tylko spełnianie swoich własnych potrzeb i pragnień. Musimy pamiętać, że jesteśmy tutaj na ziemi po to, abyśmy mogli być jakieś użyteczni dla innych i dla Boga.

Wszystko, co robimy w naszym życiu, powinno być napędzane miłością do Boga i do naszych bliźnich. To właśnie ta miłość jest siłą, która sprawia, że nasze życie nabiera sensu i znaczenia. Jeśli zapominamy o tej podstawowej zasadzie, stajemy się jak chwasty w ogień – bezużyteczni i pozbawieni wartości.

Dlatego ważne jest, abyśmy codziennie zadawali sobie pytanie, w jaki sposób możemy być bardziej użyteczni dla innych i dla Boga. Czasami wystarczy mały gest życzliwości, dobroci czy wsparcia, abyśmy mogli uczynić świat lepszym miejscem dla wszystkich.

Nie bojęmy się, że Bóg się nas pozbędzie, jeśli będziemy starali się być lepszymi ludźmi. Jego miłość jest nieskończona i niezmienna, a On zawsze nas kocha i przyjmuje takimi, jakimi jesteśmy. Jednak warto pamiętać, że nasze życie nabiera głębszego sensu i znaczenia, gdy stajemy się dla innych promieniem nadziei, wsparcia i miłości.

Bądźmy więc jak małe trybiki w wielkim dziele stwórczym Boga – służmy Mu i innym z miłością i oddaniem, wypełniając nasze życie głębszym sensem i wartością. Każdy z nas może być jakimś małym światełkiem, które rozprasza ciemność i przynosi radość i nadzieję innym. Niech ta myśl będzie dla nas motywacją do działania oraz inspiracją do codziennego życia pełnego miłości i służby.

----

Małżeństwo oparte wyłącznie na wyglądzie zewnętrznym często jest skazane na porażkę. Choć atrakcyjność fizyczna może być pierwszym czynnikiem przyciągającym partnerów do siebie, to nie jest wystarczająca do utrzymania trwałego i satysfakcjonującego związku małżeńskiego.

Wygląd zewnętrzny jest często przereklamowany w dzisiejszym społeczeństwie, co skutkuje powszechnym przekonaniem, że piękny partner gwarantuje szczęśliwe życie. Jednakże wygląd zewnętrzny może okazać się przelotnym i powierzchownym atutem, który nie ma większego znaczenia w dłuższej perspektywie.

Skazanie małżeństwa jedynie na wygląd zewnętrzny oznacza zaniedbanie wielu innych istotnych elementów związku, takich jak komunikacja, zaufanie, zrozumienie czy zdolność do rozwiązywania konfliktów. Brak tych elementów może prowadzić do napięć i konfliktów, które nie mogą być zredukowane jedynie przez atrakcyjny wygląd partnera.

Poza tym, z biegiem czasu ludzie się starzeją, a piękno zewnętrzne zaczyna blaknąć. Jeśli związek oparty był wyłącznie na tym czynniku, to wraz z upływem lat może zacząć tracić swoją moc i wartość.

Warto więc kierować się innymi, bardziej trwałymi cechami przy wyborze partnera życiowego, takimi jak osobowość, wartości, wspólne cele czy wspólne pasje. To właśnie te elementy tworzą solidne fundamenty dla trwałego i udanego małżeństwa.

Oczywiście atrakcyjność fizyczna jest ważna, jednak nie powinna być jedynym kryterium przy wyborze partnera. Istotne jest znalezienie równowagi pomiędzy wyglądem zewnętrznym a wartościami, które naprawdę są istotne dla budowania szczęśliwego związku.

Wnioskiem z powyższego jest to, że małżeństwo oparte wyłącznie na wyglądzie zewnętrznym jest skazane na porażkę. Aby uniknąć tego losu, warto skupić się na budowaniu trwałych i satysfakcjonujących relacji, które uwzględniają znacznie więcej niż tylko powierzchowne walory partnera.

----

Myślę, że człowiek, który nie ma prawie nic, jest wolny i silny. To stwierdzenie może wydawać się kontrowersyjne, ale warto się zastanowić, dlaczego coraz więcej osób decyduje się na życie w minimalizmie i rezygnuje z nadmiaru posiadanych rzeczy.

Kiedy nie mamy dużo, nie mamy też niczego do stracenia. Nie musimy martwić się o utrzymanie drogich przedmiotów, o ich utratę czy zepsucie. Nie jesteśmy uzależnieni od materialnych dóbr, które tylko zdają się ogarniać nasze życie. Zamiast tego, skupiamy się na tym, co naprawdę ważne - relacjach, emocjach, pasjach.

Człowiek, który nie ma wielu rzeczy, musi polegać na sobie i własnych umiejętnościach. Musi być kreatywny, elastyczny, gotowy na zmiany. Posiada większą wolność wyboru, bo nie jest ograniczony obowiązkami i zobowiązaniami związanymi z posiadaniem wielu rzeczy.

Z drugiej strony, im więcej mamy, tym bardziej jesteśmy zależni od tych rzeczy. Musimy je chronić, dbać o nie, inwestować w nie czas i pieniądze. Im więcej posiadamy, tym bardziej się lękamy, by nie stracić tego co nagromadziliśmy. Przechodzimy na przykład z jednego stanu lęku o utrzymanie rzeczy materialnych na stan lęku o ich utratę. Co więcej, zwiększa się również lęk przed oceną innych, presją społeczną czy koniecznością posiadania jeszcze więcej.

Warto zastanowić się nad tym, co naprawdę jest istotne w naszym życiu. Czy to, co posiadamy, rzeczywiście sprawia nam szczęście i spełnienie? Może warto od czasu do czasu zwolnić tempo, zrezygnować z niepotrzebnych przedmiotów i skupić się na tym, co jest dla nas ważne.

Człowiek, który nie ma prawie nic, może być nie tylko zrelaksowany, wolny, ale także silny. Silny emocjonalnie, duchowo, gotowy na wyzwania i zmiany, bez lęku przed utratą materialnych dóbr. W końcu to nie rzeczy definiują naszą wartość, lecz nasze wartości, pasje i relacje z innymi ludźmi.

----

Wybierając miejsce na swoje wakacje, wielu z nas zastanawia się nad tym, czy lepiej spędzić urlop we własnym kraju czy za granicą. Obie opcje mają swoje zalety i wady, dlatego warto rozważyć kilka kwestii, zanim podejmiemy ostateczną decyzję.

Spędzanie urlopu we własnym kraju może być korzystne z wielu względów. Po pierwsze, nie trzeba daleko podróżować, co oznacza mniejsze koszty i mniej stresu związane z organizacją podróży. Ponadto, możemy poznać różne zakątki naszego kraju, które do tej pory były nam nieznane. Polska ma wiele pięknych miejsc do zaoferowania, od górskich szlaków po urokliwe nadmorskie miejscowości.

Jednak spędzanie urlopu za granicą ma swoje niewątpliwe zalety. Po pierwsze, możemy poznać nowe kultury, obyczaje i tradycje, co może być niezwykle inspirujące i edukacyjne. Ponadto, podróżowanie za granicą pozwala nam poszerzyć horyzonty i spojrzeć na świat z innej perspektywy. Wreszcie, korzystanie z atrakcji turystycznych innych krajów może okazać się niezwykle interesujące i dostarczyć nam niezapomnianych wspomnień.

Ostateczna decyzja, czy spędzić urlop we własnym kraju czy za granicą, zależy od naszych indywidualnych preferencji i możliwości finansowych. Nie ma złej odpowiedzi - ważne jest, aby korzystać z wakacji w taki sposób, który sprawi nam największą przyjemność i satysfakcję. Warto jednak pamiętać, że bez względu na to, gdzie spędzimy urlop, najważniejsze jest cieszyć się czasem wolnym, odpocząć i naładować baterie przed powrotem do codzienności.

----

Życie konsekrowane to stan życia poświęconego służbie Bogu i bliźniemu poprzez specjalne śluby oraz praktyki duchowe. Osoby, które decydują się na życie konsekrowane, oddają swoje życie w całości Bogu, rezygnując z małżeństwa, rodzicielstwa i innych ziemskich przyjemności, by całkowicie poświęcić się służbie innym.

Istnieje wiele różnych form życia konsekrowanego, takich jak życie zakonne w zakonach żeńskich i męskich, życie eremiczne (samotników), życie apostolatu świeckiego oraz wiele innych. Każda forma życia konsekrowanego ma swoje własne reguły, zasady i praktyki duchowe, które pomagają osobom konsekrowanym rozwijać swoje relacje z Bogiem i bliźnimi.

Istotą życia konsekrowanego jest idea całkowitego poświęcenia się Bogu i służby Jego ludowi. Osoby konsekrowane są wezwane do modlitwy, pokuty, służby ubogim, chorym i potrzebującym oraz do głoszenia Ewangelii i nauczania wiary. Poprzez swoje świadectwo życia, osoby konsekrowane mają za zadanie inspirować innych do poświęcenia się Bogu i służby bliźnim.

Życie konsekrowane jest drogą duchową wymagającą wielkiej ofiary, dyscypliny i zaangażowania. Jednak dla osób, które czują powołanie do tego szczególnego stanu życia, jest to także źródło ogromnej radości, spełnienia i głębokiej więzi z Bogiem. Poprzez swoje modlitwy, prace i ofiary, osoby konsekrowane przyczyniają się do budowania Królestwa Bożego na ziemi i do wzrostu Kościoła.

Życie konsekrowane może być trudne i wymagające, ale jednocześnie piękne i pełne znaczenia. Jest to droga dla tych, którzy pragną oddać swoje życie dla większej sprawy, dla tych, którzy chcą naśladować Chrystusa w Jego ofierze i miłości. Dlatego też życie konsekrowane jest ważnym elementem Kościoła i jego misji na ziemi.

Wszyscy ludzie wybierający życie konsekrowane pragną odnaleźć szczęście w samym Bogu, ale czy im się to udaje? To pytanie nurtuje nie tylko osoby postronne, ale także samych zakonników, księży czy siostry zakonne. Dla wielu osób życie konsekrowane jest sposobem na zbliżenie się do Boga i poszukiwaniem prawdziwego szczęścia.

Wybór życia konsekrowanego wiąże się z oddaniem całego swego życia Bogu i służbie innym ludziom. Dla wielu osób jest to droga do zbawienia i odnalezienia prawdziwego sensu życia. Jednak droga do szczęścia w życiu konsekrowanym nie zawsze jest łatwa i prosta.

Często osoby wybierające życie konsekrowane muszą stawić czoła wielu wyzwaniom i trudnościom. Ograniczenia, które nakładają reguły zakonne, życie w ubóstwie czy posłuszeństwo, mogą sprawić, że droga do szczęścia staje się trudniejsza. Dodatkowo, presja społeczna, brak zrozumienia ze strony otoczenia czy samotność mogą prowadzić do wątpliwości i kryzysów wiary.

Jednak pomimo wszystkich trudności, wielu osobom udaje się odnaleźć szczęście w życiu konsekrowanym. Modlitwa, praca na rzecz innych, życie wspólnotowe i oddanie Bogu pozwalają wielu zakonnikom i zakonnicom doświadczać prawdziwego pokoju i radości. Dodatkowo, częste kontemplowanie Boga, modlitwa i praca nad sobą pozwalają pogłębiać relację z Bogiem i odnajdywać sens życia.

Warto jednak pamiętać, że droga do szczęścia w życiu konsekrowanym nie jest jednoznaczna i każda osoba musi przejść swoją własną drogę. Niektórym udaje się odnaleźć prawdziwe szczęście, innym nie. Ważne jest jednak, aby szukać Boga we wszystkim i nie tracić wiary w Jego prowadzenie.

Podsumowując, wszyscy ludzie wybierający życie konsekrowane pragną odnaleźć szczęście w samym Bogu, ale czy im się to udaje? Odpowiedź na to pytanie nie jest łatwa i jednoznaczna. Droga do szczęścia w życiu konsekrowanym może być trudna i pełna wyzwań, ale dla wielu osób jest to droga do zbawienia i prawdziwego sensu życia. Ważne jest jednak, aby nie tracić wiary i zaufania w Boże prowadzenie, które może prowadzić do odkrycia prawdziwego szczęścia.

----

A world filled with material possessions and the constant pursuit of more, there is a growing movement towards minimalism and the joy of possessing nothing but enjoying everything. This lifestyle emphasizes the idea that true happiness does not come from the things we own, but rather from the experiences we have and the relationships we cultivate.

One of the main benefits of living with less is the sense freedom that comes with it. When we own fewer things, we are not tied down by the burden of possessions. We are able to move more easily, both physically and emotionally, and we are not defined the things we own. This freedom allows us to focus on what truly matters in life – experiences, relationships, and personal growth.

Living with less also allows us to appreciate the things we do have more fully. When we are surrounded by clutter and excess, it can be difficult to truly appreciate the things we own. However, when we pare down our possessions to only the essentials, we are able to see and use each item for its true value. This can bring a newfound sense of gratitude and contentment to our lives.

Furthermore, possessing nothing but enjoying everything can lead to a more sustainable and environmentally-friendly lifestyle. By consuming less and buying only what we truly need, we reduce our impact on the planet and can live more in harmony with nature. This conscious decision to live with less also allows us to be more mindful of our purchasing habits and make choices that align with our values.

In addition, the joy of possessing nothing but enjoying everything can lead to a more minimalist and clutter-free living space. A cluttered environment can lead to feelings of stress and overwhelm, while a minimalist space can promote a sense of calm and serenity. By surrounding ourselves with only the things we truly love and use, we can create a peaceful and harmonious home that supports our well-being.

Ultimately, the joy of possessing nothing but enjoying everything comes down to a shift in mindset. It is about prioritizing experiences over possessions, relationships over material goods, and contentment over consumerism. It is about finding joy in the simple things in life and embracing a more mindful and intentional way of living.

So, if you find yourself feeling weighed down by the burden of possessions and the constant pursuit of more, perhaps it is time to consider the joy of possessing nothing but enjoying everything. Embrace a minimalist lifestyle, focus on what truly matters, and experience the freedom and contentment that comes with living with less. You may just find that you have everything you need right at your fingertips.

----

Diabeł, szatan, Lucyfer - w naszej kulturze istnieje wiele nazw dla złego ducha, który próbuje nas uwieść i odciągnąć od dobra. Wielu ludzi wierzy w istnienie diabła jako realnej siły, która działa na nasze życie i próbuje nas prowadzić na złą drogę. Według wielu religii i światopoglądów, diabeł jest uosobieniem zła i grzechu, który ciągle czyha na naszą słabość i chętnie wkracza w nasze życie, aby sprowadzić na nas nieszczęście i cierpienie.

Słowa "Dopóki będę coś posiadał i dopóki będzie mi na czymś zależeć, dopóty zły diabeł będzie mógł starać się wyrządzić mi krzywdę lub zasmucić" można interpretować na różne sposoby. Może to oznaczać, że gdy mamy coś wartościowego w naszym życiu, diabeł chce to odebrać i sprowadzić na nas nieszczęście. Może to być nasze zdrowie, bliscy czy nawet nasze finanse. Diabeł może próbować nas skusić i wciągnąć w nałogi, uzależnienia czy inne szkodliwe nawyki, które doprowadzą nas do ruiny.

Jednakże istnieje również bardziej symboliczna interpretacja tych słów. Może to oznaczać, że dopóki coś jest dla nas ważne i istotne, jesteśmy podatni na wpływ diabła, czyli na pokusy i złe wpływy, które mogą nas skłonić do złych decyzji i postępowań. Gdy na czymś nam zależy, stajemy się bardziej podatni na manipulacje i kuszenia, które mogą sprowadzić nas na złą drogę.

Dlatego ważne jest, aby być świadomym swoich wartości i celów, oraz aby nie dać się zwieść diabłu. Trzeba być silnym i nieugiętym w obliczu pokus i kuszeń, które mogą nas sprowadzić na złą drogę. Mimo trudności i przeciwności losu, należy trzymać się tego, co dla nas istotne i ważne, i nie poddawać się złemu duchowi, który czai się na każdym kroku. Warto pamiętać, że siła dobra zawsze zwycięży siłę zła, i że trzymając się wartości i prawdy, możemy pokonać wszelkie przeciwności losu i odnaleźć szczęście i spełnienie w naszym życiu.

----

Jezus powiedział do swoich uczniów: „Nikt nie może dwom panom służyć. Albo jednego będzie nienawidził, a drugiego miłował, albo będzie przywiązany do jednego, a drugim pogardzi. Nie możecie służyć Bogu i mamonie.” Mateusza 6:24

Mamona to inne określenie pieniędzy. Jezus jasno mówi, że musisz wybrać, czy chcesz służyć Bogu, czy pieniądzom, ale nie obu na raz. Podzielone serce nie wystarczy. Św. Jan od Krzyża w swoim duchowym klasyku „Wejście na górę Karmel” wyjaśnia coś podobnego. Mówi, że nasze pragnienia muszą zostać całkowicie oczyszczone do tego stopnia, że ​​jedyne, czego pragniemy, to Bóg i Jego święta wola. Wszelkie inne pragnienia w życiu muszą zostać usunięte, abyśmy byli wyjątkowo oddani Bogu. Czy to oznacza, że ​​obiektem całej naszej miłości powinien być Bóg i tylko Bóg? W rzeczy samej. Ale tę prawdę należy właściwie zrozumieć.

Kiedy pomyślimy o powołaniu, jakie otrzymaliśmy od Boga do miłości, prawdą jest, że powinniśmy kochać nie tylko Boga, ale także wiele innych rzeczy w życiu. Musimy kochać rodzinę, przyjaciół, sąsiadów, a nawet naszych wrogów. Miejmy nadzieję, że kochamy także inne aspekty naszego życia, takie jak nasze powołanie, nasza praca, nasz dom, określona rozrywka itp. Jak zatem kochać Boga ze szczególnym oddaniem, skoro mamy także wiele innych rzeczy, które musimy kochać?

Odpowiedź jest dość prosta. Miłość Boża jest taka, że ​​kiedy uczynimy Boga wyjątkowym przedmiotem naszej miłości i oddania, miłość, jaką mamy do Boga, w nadprzyrodzony sposób przepełni się. Taka jest natura miłości Boga. Kiedy kochamy Boga, odkryjemy, że Bóg wzywa nas, abyśmy kochali Go poprzez kochanie innych ludzi, a nawet różnych aspektów naszego życia. Kiedy kochamy to, co Bóg chce, abyśmy kochali i gdy wyrażamy naszą miłość do wszystkiego, co jest zawarte w woli Bożej, nadal kochamy Boga całym naszym sercem, umysłem, duszą i siłą.

Wróćmy jednak do naszego Pisma Świętego powyżej. Dlaczego nie możemy kochać Boga i pieniędzy? „Mamonę” w tym fragmencie należy rozumieć jako miłość, która staje się niezdrowym przywiązaniem i pożądaniem. Pieniądz jest taki, że możemy go „kochać”, pozwalając, aby nasze pragnienia uległy nieuporządkowaniu i w ten sposób wykluczymy wolę Bożą z tej „miłości”. Pieniądze nie są złe, jeśli są używane wyłącznie zgodnie z wolą Boga. W takim przypadku wydane przez nas pieniądze przyniosą Bogu wielką chwałę. Ale kiedy pieniądze lub jakikolwiek inny przedmiot naszych pragnień zacznie, że tak powiem, żyć własnym życiem, wówczas to pragnienie będzie sprzeczne z naszą miłością do Boga. Kochać Boga i tylko Boga, oznacza kochać Boga i wszystko, co On chce, abyśmy kochali w życiu.

Zastanówcie się dzisiaj nad koniecznością szczególnego oddania Bogu. Kiedy oddajesz się tej wyłącznej miłości, zastanów się także, kogo i do czego Bóg wzywa cię, abyś kochał w Nim i przez Niego. Dokąd prowadzi cię Jego doskonała wola i w jaki sposób jesteś powołany do okazywania miłości do Boga poprzez miłość do innych? Zastanów się także, w jaki sposób pozwoliłeś, aby niezdrowe przywiązanie do pieniędzy lub czegokolwiek innego w życiu odrywało cię od jedynego i ostatecznego celu twojego życia. Pozwól Bogu oczyścić twoje serce z tych niezdrowych pragnień i fałszywych „miłości”, abyś mógł kochać tak, jak zostałeś stworzony do kochania.

Mój Panie i Boże, jesteś godzien całej mojej miłości. Ty i tylko Ty musisz stać się jedynym ogniskiem całej mojej miłości. Ponieważ Cię kocham, drogi Panie, pomóż mi odkryć to wszystko, co Twoja wola nakazuje mi kochać bardziej i wszystko, od czego Twoja wola wzywa mnie do oderwania się. Niech wybieram tylko Ciebie i to, co jest zawarte w Twojej świętej i doskonałej woli. Jezu ufam Tobie.


2025 Saturday

Czy jesteś cierpliwy? Zarówno cierpliwość, jak i niecierpliwość rodzą się z walki w twojej woli. W życiu wiele razy twoja wola jest przyciągana przez coś innego niż Bóg, chcąc czegoś, do czego Bóg cię nie prowadzi. Cierpliwość to cnota, która pozwala ci się wycofać, wziąć głęboki oddech i skierować swoją wolę na to, co sam Bóg dla ciebie wybrał. Cierpliwość to dar siły w tobie, aby zaprzeczyć swoim bezpośrednim skłonnościom w szacunku do tego, co Pan delikatnie mówi do twojego serca. Kiedy masz cierpliwość, nie jesteś kontrolowany przez zamieszanie spowodowane przez twoje nieuporządkowane emocje lub nieokiełznane uczucia i pragnienia. Cierpliwość przynosi porządek, skupienie i cel. A dar cierpliwości, kiedy pozwala ci poddać swoją wolę Boskiej Woli, daje Bogu niezmierzoną chwałę.

Jak cierpliwą osobą jesteś? Co najbardziej kontroluje twoje działania i wpływa na twoje decyzje? Czy jesteś bardziej kontrolowany przez swoje nieuporządkowane pragnienia, czy przez Boga? Zastanów się nad tym pytaniem dzisiaj i podejmij akt poddania swojej woli Woli Boga. Dokonanie tego wyboru natychmiast cię wzmocni i przyniesie cnotę cierpliwości w twojej duszy.

Panie, czasami jestem bardzo niecierpliwy. Pozwalam wielu uczuciom, emocjom i namiętnościom kontrolować mnie i dyktować moje czyny. Poddaję dziś moją wolę Tobie. Niech Twoja Boska Wola spełni się we wszystkim, a nie moja. Jezu, ufam Tobie.

----

Are you patient? Both patience and impatience are born from a struggle within your will. There are many times in life when your will is drawn by something other than God, wanting something that God is not leading you to. Patience is a virtue that enables you to step back, take a deep breath and redirect your will to that which God alone has chosen for you. Patience is the gift of strength within you to deny your own immediate tendencies in deference to that which the Lord gently speaks to your heart. When you have patience, you are not controlled by the confusion caused through your disordered emotions or untamed feelings and desires. Patience brings order, focus and purpose. And the gift of patience, when it enables you to submit your will to the Divine Will, gives God immeasurable glory.

How patient of a person are you? What controls your actions and influences your decisions the most? Are you more controlled by your disordered desires, or by God? Reflect upon this question today and make an act of submission of your will to the Will of God. Making this choice will immediately strengthen you and bring forth the virtue of patience in your soul.

Lord, I am so very impatient at times. I allow many feelings, emotions and passions to control me and to dictate my actions. I surrender my will to You this day. May Your Divine Will be done in all things rather than my own. Jesus, I trust in You.

----

Gdy jedli, wziął chleb, odmówił błogosławieństwo, połamał go i dał im, mówiąc: „Bierzcie, to jest ciało moje”. Następnie wziął kielich, odmówił modlitwę dziękczynną i dał im, i pili z niego wszyscy. I rzekł do nich: „To jest moja Krew Przymierza, która za wielu będzie wylana”. Ewangelia Marka 14:22–24 (Ewangelia roku B)

Podczas mszy świętej, gdy tylko kapłan wypowie słowa konsekracji, przemieniając chleb i wino w Ciało i Krew, Duszę i Bóstwo Jezusa Chrystusa, naszego Pana, klęka, wstaje, a następnie mówi: „Tajemnica wiary”. Czym jest „tajemnica wiary”? Często, gdy mówimy, że coś jest tajemnicą, mamy na myśli, że wniosek jest ukryty, ale istnieją pewne wskazówki, które pomagają rozwiązać tajemnicę. A gdy tajemnica zostanie rozwiązana, wszystko staje się jasne i nie jest już tajemnicą.

„Tajemnica wiary” jest zupełnie inna. Te słowa są wypowiadane podczas mszy zaraz po konsekracji, aby wciągnąć wiernych w święty podziw i zdumienie tym, co się właśnie wydarzyło. Ale ta tajemnica może wywołać podziw i zachwyt tylko wtedy, gdy rzeczywistość tego, co się właśnie wydarzyło, zostanie zrozumiana przez dar wiary. Wiara to wiedza i wiara bez postrzegania rzeczywistości przed nami za pomocą naszych pięciu zmysłów lub poprzez logiczną dedukcję. Innymi słowy, wiara wytwarza prawdziwą wiedzę o duchowej rzeczywistości, którą można poznać, zrozumieć i uwierzyć tylko poprzez duchowy wgląd. Dlatego jeśli uczestniczymy we mszy i zostaliśmy obdarowani wiedzą wiary, to gdy tylko nastąpi konsekracja chleba i wina, zawołamy wewnętrznie: „Pan mój i Bóg mój!”. Będziemy wiedzieć, że Bóg Syn jest obecny przed nami w sposób zasłonięty. Nasze oczy nie postrzegają, ani żaden z naszych zmysłów nie objawia nam wielkiej rzeczywistości przed nami. Nie możemy racjonalnie wywnioskować, co się właśnie wydarzyło. Zamiast tego poznajemy i wierzymy, że Syn Boży, Zbawiciel świata, jest teraz obecny przed nami w swojej pełni, pod zasłoną zwykłego chleba i wina.

Oprócz boskiej obecności naszego Pana i naszego Boga, cała Tajemnica naszego Odkupienia jest uobecniona. Święty Papież Jan Paweł II mówi nam, że w tej chwili istnieje „jedność w czasie”, która łączy Tajemnicę Paschalną, czyli Życie, Śmierć i Zmartwychwstanie Jezusa, z każdą chwilą, w której Eucharystia jest celebrowana i uobecniana poprzez słowa konsekracji. A ta jedność między każdą Mszą a Tajemnicą Paschalną „prowadzi nas do głębokiego zdumienia i wdzięczności” (Ecclesia de Eucharistia, #5). Czy odczuwasz i doświadczasz tego głębokiego zdumienia i wdzięczności za każdym razem, gdy uczestniczysz w Najświętszej Ofierze Mszy? Czy zdajesz sobie sprawę, że gdy uczestniczysz we Mszy i gdy wypowiadane są słowa konsekracji, cała Tajemnica twojego odkupienia staje przed tobą, ukryta przed twoimi oczami, ale widoczna dla twojej duszy przez wiarę? Czy rozumiesz, że to Bóg, Druga Osoba Trójcy Przenajświętszej, zstępuje do nas, aby zamieszkać z nami w tym momencie czasu w tym chwalebnym Sakramencie?

Zastanów się dziś nad ukrytą, ale prawdziwą Tajemnicą Wiary. Pozwól, aby wciągnął cię zachwyt i podziw wobec tego, w czym masz przywilej uczestniczyć. Pozwól, aby twoja wiara w Najświętszą Eucharystię wzrosła, otwierając się na pogłębienie tego daru wiary poprzez duchowy wgląd i wiarę. Spójrz na ten wielki Dar Eucharystii oczami wiary, a zostaniesz wciągnięty w zachwyt i podziw, którymi Bóg chce cię obdarzyć.

Mój wiecznie chwalebny Eucharystyczny Panie, wierzę, że jesteś tutaj, uobecniany w naszym świecie pod postacią chleba i wina, za każdym razem, gdy odprawiana jest Msza Święta. Napełnij mnie głębszą wiarą w ten Święty Dar, drogi Panie, abym mógł być wciągnięty w zachwyt i podziw za każdym razem, gdy jestem świadkiem tego świętego Poświęcenia. Jezu, ufam Tobie.