2023 Wednesday
Philip said to Jesus, “Master, show us the Father, and that will be enough for us.” Jesus said to him, “Have I been with you for so long a time and you still do not know me, Philip? Whoever has seen me has seen the Father. How can you say, ‘Show us the Father’?” John 14:8–9
----
Dzisiaj jest święto Najświętszej Maryi Panny - Królowej Polski i chyba od jakiegoś czasu Królowej Całego Świata.
I właśnie dzisiaj zrozumiałem, dlaczego jeżeli człowiek odda się w niewolę Maryi i w niewolą dla Jezusa Chrystusa, to uczyni najlepiej jak to jest tylko możliwe. Człowiek oddający się w niewolę dla samego Boga i Matki Jego, staje się oczywiście ich niewolnikiem. A dobra jakie z tego wypływają największe są dwojakiego rodzaju. Po pierwsze, gdy tacy niewolnicy przybliżą się do Jezusa tak bardzo, że dobrze poznają Jego naukę, to przestają być niewolnikami, a wręcz odwrotnie, stają się przyjaciółmi samego Jezusa. A po drugie, będąc niewolnikiem Maryi lub Jezusa, żaden inny byt nie będzie w stanie takiej duszy zniewolić. Bo jeżeli ktoś należy, albo do Maryi albo do Jezusa, to przecież, ani Maryja ani Jezus nie odda swoich niewolników komuś innemu. Taki niewolnik staje się od razu pod wielką opieką samego Boga. A cóż może być piękniejszego od bycia pod opieką samego Boga? Myślę, że już nic piękniejszego i lepszego być nie może. Nawet Jeżeli źli ludzie takiego niewolnika należące do Maryi będą chcieli ukrzyżować, albo nawet jeżeli naprawdę to zrobią, to przecież taki niewolnik, tak samo jak Jezus, będzie się bardziej litował nad swoimi oprawcami niż nad sobą. Bo niewolnik Boga, tak samo jak Jezus dobrze wie, że jest nietykalny, a jeżeli ktoś z własnej głupoty go dotyka, to chociaż tego nie wie, bardzo źle czyni, i wszystko co czyni, to czyni na swoją zgubę. Jezus to wiedział, i myślę, że każdy niewolnik Jezusa, czy też Maryi, też o tym powinni wiedzieć. Tak bardzo dobrze to wiedzieć, żeby w chwilach nieszczęścia, już nigdy nie martwić się o siebie, ale wszystkich tych, którzy do tego nieszczęścia doprowadzili. Bo tak naprawdę, to każdy twórca nieszczęścia, otrzyma nieszczęście. A każdy kto z ich powodu otrzyma nieszczęście, to i tak otrzyma pocieszenie, jeżeli nie od samego Jezusa, to na pewno od Najświętszej Maryi Panny. Jak to się mówi: Jeżeli Bóg jest ze mną, to któż przeciwko mnie?
2024 Friday
Gdyby za niedotrzymywanie słowa karano śmiercią, to liczba
ludności całego świata zmniejszyłaby się bardzo drastycznie. To stwierdzenie
może brzmieć jak scenariusz z filmu science-fiction, ale gdy się nad nim
zastanowimy, okazuje się, że ma ono wiele sensu.
Słowo jest jedną z najważniejszych wartości w społeczeństwie. To ono stanowi
podstawę więzi międzyludzkich, umożliwia komunikację, buduje zaufanie i pozwala
na funkcjonowanie wspólnoty. Gdyby każdy człowiek na świecie miał za swoje
nieuczciwości, kłamstwa czy nie wywiązanie się z obietnic zapłacić najwyższą
cenę, czyli życiem, to na pewno większość z nas zastanowiłaby się dwa razy,
zanim złamała obietnicę.
Pomimo tego, że to tylko hipotetyczna sytuacja, warto zastanowić się, jakie
konsekwencje miałoby wprowadzenie takiego systemu kar. Z pewnością liczba
ludności całego świata zmniejszyłaby się bardzo drastycznie. Ludzie zaczęliby
być bardziej ostrożni i precyzyjni w swoich deklaracjach i obietnicach, aby
uniknąć śmierci. Mogłoby to również wpłynąć pozytywnie na relacje międzyludzkie,
ponieważ każdy byłby bardziej pewny wiarygodności drugiej osoby.
Jednakże wprowadzenie tak drastycznych kar za niedotrzymywanie słowa byłoby
również niezwykle kontrowersyjne. Po pierwsze, kwestia oceny, kiedy ktoś nie
dotrzymuje słowa, byłaby bardzo subiektywna i mogłaby prowadzić do nadużyć. Po
drugie, niektóre sytuacje mogłyby być niezamierzone, a jednak karane śmiercią,
co byłoby niesprawiedliwe.
Warto więc pamiętać, że choć słowo jest ważne, to nie zawsze można wymagać od
ludzi perfekcji i bezbłędności. W społeczeństwie istnieją różne systemy kar i
sankcji, które mają na celu regulowanie zachowań ludzi. Jednakże należy
pamiętać, że nawet w przypadku nieuczciwości czy niedotrzymania słowa zawsze
istnieje możliwość naprawienia szkody i poprawienia relacji międzyludzkich.
Dlatego warto docenić wartość słowa i starać się być uczciwym i wiarygodnym w
swoich działaniach, ale jednocześnie pamiętać o tym, że każdy z nas jest tylko
człowiekiem i może popełniać błędy. Ważne jest więc, aby mieć zrozumienie i
empatię dla innych oraz dawać im szansę na poprawę i naprawienie swoich błędów,
zamiast od razu wymierzać najwyższą karę.
----
Królestwo Niebieskie jest miejscem, do którego tylko wybrani i
powołani mogą wejść. Takie są słowa Jezusa Chrystusa, które znajdujemy w
Ewangelii Mateusza (22, 14). Nie jest to łatwe do zrozumienia dla wielu ludzi,
którzy mogą czuć się wykluczeni lub zaniedbani przez Boga. Jednakże prawda jest
taka, że Bóg ma swoje plany i wybiera tych, których uważa za godnych wejścia do
swojego Królestwa.
Mądrzy ludzie zdają sobie sprawę z tego faktu i dlatego starają się modlić o to,
aby stać się wybrańcami. Modlitwa jest dla nich sposobem na rozmowę z Bogiem,
aby prosić Go o łaskę i pomoc w dążeniu do doskonałości duchowej. Wiedzą, że
sami nie są w stanie osiągnąć zbawienia, ale zaufanie i wiara w Boga mogą ich
prowadzić przez trudne chwile życia.
Mądrość polega na tym, aby zrozumieć, że Bóg ma dla nas plany, które są większe
i lepsze, niż nasze własne plany. Jeśli kierujemy się Jego wolą i zaufamy Mu,
możemy być pewni, że On poprowadzi nas właściwą drogą. Dlatego też mądrzy ludzie
starają się odpowiadać na Boże powołanie i szukać Jego wskazówek na każdym
kroku.
Nie jest łatwo być wybranym przez Boga, gdyż wymaga to posłuszeństwa i oddania
całego siebie Jemu. Jednak mądrzy ludzie wiedzą, że warto poświęcić się dla
Boga, ponieważ jedynie w Jego Królestwie można znaleźć prawdziwe szczęście i
spełnienie. Dlatego też warto modlić się o to, aby być wybrańcem i pozostać na
drodze prowadzącej do zbawienia.
Mądrzy ludzie wiedzą, że droga do Królestwa Niebieskiego nie jest łatwa, ale
warto podjąć wysiłek i trwać w poszukiwaniu Boga. Modlitwa jest dla nich nie
tylko sposobem na uzyskanie łaski Bożej, ale także na umocnienie relacji z
Bogiem i pogłębienie swojej wiary. Dlatego też warto nauczyć się modlitwy i
codziennie rozmawiać z Bogiem, prosząc Go o pomoc i wsparcie w dążeniu do
zbawienia.
Mądrzy ludzie wiedzą, że tylko wybrani i powołani mogą wejść do Królestwa
Niebieskiego, dlatego starają się być gotowi na przyjście Pana Jezusa. Modlitwa,
zaufanie i posłuszeństwo Bogu są kluczowe dla osiągnięcia tego celu. Dlatego też
warto modlić się o to, aby stać się wybrańcem i być godnym wejścia do Królestwa
Niebieskiego.
----
W dzisiejszych czasach obserwujemy różnice w kosztach utrzymania
oraz zarobkach między różnymi miastami. Istnieje wiele czynników, które mogą
wpływać na te różnice, takie jak lokalna gospodarka, infrastruktura, rynek pracy
czy również po prostu lokalna polityka.
Jednym z powodów, dlaczego w jednym mieście koszty utrzymania są większe, a
zarobki wyższe niż w innym mieście, może być rozwinięty przemysł lub sektor
usługowy. Miejsca z bogatym przemysłem lub dynamicznie rozwijającym się sektorem
usługowym często oferują wyższe zarobki, ponieważ firmy mają większe możliwości
generowania zysków. To z kolei prowadzi do wzrostu cen mieszkań, żywności czy
usług.
Kolejnym czynnikiem mogą być różnice w kosztach życia, takie jak ceny
nieruchomości, opłaty za energię czy koszt wynajmu mieszkania. Miejsca z
wyższymi kosztami życia często oferują wyższe zarobki, aby zrównoważyć te
różnice. Jednak warto zauważyć, że nie zawsze zarobki idą w parze z kosztami
życia – istnieją również miejsca, gdzie koszty utrzymania są wysokie, a zarobki
niekoniecznie są adekwatne.
Wpływ na te różnice mogą mieć również czynniki zewnętrzne, takie jak sytuacja na
rynku pracy czy po prostu popyt i podaż na dane usługi czy produkty. Gospodarka
miasta może być bardziej dynamiczna i przyciągać więcej inwestorów, co przekłada
się na wyższe zarobki dla mieszkańców. Z drugiej strony, mniejsze miasta mogą
mieć niższe koszty życia, ale również limitowaną liczbę ofert pracy.
Warto zauważyć, że różnice w kosztach utrzymania i zarobkach między miastami są
naturalne i mogą być wynikiem różnych czynników. Dla wielu osób ważniejsze jest
nie tylko to, ile zarabiają, ale również jakie mają możliwości rozwoju oraz
jakie warunki życia oferuje im dane miasto. Dlatego wybierając miejsce do życia,
warto zastanowić się nie tylko nad zarobkami, ale również nad jakością życia i
perspektywami zawodowymi.
----
Nie było mnie na tym świecie przez niecałą godzinę i był to czas
naprawdę bardzo miło spędzony. Była to chwila spokoju i oderwania od codziennego
zgiełku, która pozwoliła mi na zresetowanie umysłu i cieszenie się chwilą.
Podczas tego krótkiego momentu nieistnienia, znalazłem się w pięknym miejscu,
gdzie panował spokój i harmonia. Było tam pięknie i spokojnie, a ja mogłem
wreszcie oderwać się od stresu i problemów dnia codziennego.
Niestety, po niecałej godzinie musiałem wrócić do rzeczywistości i znów znaleźć
się w tym wszystkim. Choć było mi ciężko opuścić to magiczne miejsce,
wiedziałem, że muszę wrócić do mojego życia i wszystkich obowiązków.
Choć być może to tylko była chwilowa ucieczka od rzeczywistości, wiem, że to był
ważny czas dla mnie. Pozwolił mi oderwać się od wszystkiego i nacieszyć się
chwilą spokoju i sielanki.
I choć teraz znów tu jestem, wiem że zawsze będę mogł wrócić do tego magicznego
miejsca w mojej wyobraźni, gdzie panuje spokój i harmonia. To był naprawdę
wyjątkowy czas, który z pewnością zawsze będę pamiętać.
----
Jezus powiedział do swoich uczniów: „Jeśli świat was nienawidzi,
wiedzcie, że najpierw mnie znienawidził. Gdybyście należeli do świata, świat
miłowałby swoich; ale ponieważ nie należycie do świata i Ja was wybrałem ze
świata, świat was nienawidzi”. Jana 15:18–19
To otrzeźwiająca myśl: „świat cię nienawidzi”. To znaczy, jeśli należysz do
tych, którzy zostali zabrani przez naszego Pana ze świata. W takim wypadku Jezus
mówi, że świat będzie was nienawidził.
Nikt nie chce być nienawidzony. Nikt nie chce doświadczać gniewu, prześladowań,
ataków lub wyśmiewania innych. Nienawiść jest brzydka, bolesna i trudna do
zniesienia. Ale to jest część natury nienawiści. To nie tylko forma
prześladowania, to także forma manipulacji. Nienawiść to atak na drugą osobę,
poprzez który osoba nienawidząca stara się wyrządzić jej krzywdę i zmanipulować
ją, aby zmieniła się i dostosowała do jej woli. Świecki i niechrześcijański
„świat” chce cię pozyskać i oddalić od Boga. Jezus oferuje tę naukę częściowo po
to, aby nas przygotować, abyśmy, gdy doświadczymy nienawiści ze strony świata,
nie czuli się pod jej wpływem ani nie zostali zmanipulowani, abyśmy odwrócili
się od Niego. Dlatego ta nauka jest objawieniem wielkiego miłosierdzia od
naszego Pana.
Pamiętajcie, że Jezus mówił o trzech wrogach naszej duszy. Ciało, diabeł i
świat. W tym fragmencie Ewangelii „należeć do świata” oznacza, że człowiek
pozwala, aby dana osoba ulegała negatywnemu wpływowi niezliczonych kłamstw
tkwiących w świecie. Świeckie media, popkultura, stronnicze opinie, naciski
społeczne, fałszywe obrazy szczęścia i tym podobne starają się nieustannie
wprowadzać nas w błąd i przyciągać. Regularnie ulegamy pokusie, by wierzyć, że
spełnienie można znaleźć w pieniądzach, naszym wyglądzie fizycznym, uznaniu.
naszych osiągnięć i wiele więcej. Świat mówi nam, że nasze opinie muszą być
zgodne ze świeckimi wartościami epoki – a jeśli tak nie jest, to jesteśmy
osądzającymi, zamkniętymi w sobie ekstremistami i powinniśmy ich unikać,
„unieważniać” lub uciszyć.
Te światowe pokusy i naciski są realne i dlatego słowa Jezusa są wyzwalające.
Uwalniają nas od manipulacji i oszustw, których doświadczymy, gdy będziemy żyć
naszą wiarą otwarcie, aby wszyscy mogli to zobaczyć. Gdy to zrobimy, świat nas
znienawidzi. Ale świadomość tego zapewnia spokój serca, kiedy to się stanie.
Zastanówcie się dzisiaj nad tymi pełnymi mocy i pocieszającymi słowami Jezusa.
Jeśli nie odczuwasz żadnej formy nienawiści ze strony świata, powinno to być
powodem do niepokoju i refleksji. A jeśli doświadczysz jakiejś formy nienawiści,
wiedz, że nasz Pan przygotował cię na to i oferuje ci swoją siłę i odwagę, abyś
mógł to znosić z radością. Ostatecznie liczy się tylko to, co myśli nasz Pan – i
nic więcej. W końcu, jeśli doświadczysz nienawiści ze strony świata w
jakiejkolwiek formie, wiedz, że to czyni cię bardziej podobnym do samego
Chrystusa.
Mój prześladowany Panie, znosiłeś nienawiść i wyśmiewanie wielu, którzy zostali
pochłonięci przez fałszywe wartości świata. Modlę się, abym mógł mieć udział nie
tylko w Twoim życiu pełnym miłości i miłosierdzia, ale także w Twojej sile w
czasach, gdy znoszę nienawiść świata. Powierzam się Tobie i modlę się, abyś
nieustannie zabierał mnie ze świata i przybliżał do siebie. Jezu ufam Tobie.
2025 Saturday
Kto przy zdrowych zmysłach chciałby być upokorzony? Co byś
zrobił, gdybyś został upokorzony? Większość ludzi byłaby skłonna szukać sposobów
na uniknięcie upokorzenia. Niektórzy w rezultacie poczuliby się głęboko
zranieni. Inni staliby się źli i bronili. I chociaż źródło czyjegoś upokorzenia
może nie być sprawiedliwe, ważne jest, aby zrozumieć, że upokorzenia mogą stać
się zaproszeniem do najgłębszych głębin Bożej łaski i Miłosierdzia. Upokorzenie
ma potencjał, aby wywołać pokorę, jeśli zostanie właściwie przyjęte. Chociaż
gniew i ból mogą również skutkować, pokora musi być celem. Najważniejsze jest,
abyśmy pozbyli się wszelkiej dumy, gniewu lub bólu, których doświadczamy, i
pozwolili sobie wejść w głębię pokory. Ta niezbędna cecha pozwoli nam polegać
wyłącznie na Bogu, szukać pocieszenia i pokoju tylko u Niego i pozwolić Mu i
Jego świętej Woli być jedynym źródłem naszej radości w życiu. Nic nie może być
lepsze dla duszy niż pokora, która pochodzi z upokorzeń.
Co najbardziej cię upokarza? Co rani twoją dumę i sprawia, że jesteś zły lub
defensywny? Nad czym się rozwodzisz i o czym obsesyjnie myślisz? Jeśli coś
przychodzi ci na myśl, to może to być coś bardzo konkretnego, co Pan chce
zamienić w źródło łaski i Miłosierdzia. Wszystko, czy to grzech,
niesprawiedliwość, krzywda itp., ma potencjał, aby zostać zamienione w łaskę
przez naszego Pana. On naprawdę jest tak Wszechmocny. Zidentyfikuj to, co
najbardziej rani twoją dumę i spróbuj spojrzeć na to z nowej perspektywy,
pozwalając Panu zamienić to w źródło łaski.
Panie, moja duma jest tak wiele razy raniona. Mam tak wiele doświadczeń, które
nie leżą mi na sercu. Pomóż mi pozwolić, aby wszystkie te rzeczy, nad którymi
nie mam kontroli, zostały przekształcone przez Ciebie i Twoją łaskę, aby nie
obciążały mnie już, powodując ból i gniew. Przyjmij te upokorzenia, drogi Panie,
i przemień moje serce przez nie, abym w mojej pokorze mógł poznać Cię bardziej
intymnie i poddać się Tobie pełniej. Jezu, ufam Tobie.
----
Who, in their right mind, would want to be humiliated? What
would you do if you were humiliated? Most people would be tempted to seek ways
to avoid humiliation. Some would become deeply hurt as a result. Others would
become angry and defensive. And though the source of one’s humiliation may not
be fair, it’s important to understand that humiliations can become an invitation
to the deepest depths of God’s grace and Mercy. Humiliation has the potential to
produce humility when embraced properly. Though anger and hurt may also result,
humility must be the goal. What matters most is that we shed any pride, anger or
hurt that we experience and allow ourselves to enter into the depths of humility.
This necessary quality will enable us to rely solely upon God, seek consolation
and peace only from Him, and allow Him and His holy Will to be the one and only
source of our joy in life. Nothing could be better for the soul than the
humility that comes from humiliations.
What is it that humbles you the most? What wounds your pride and causes you to
be angry or defensive? What do you stew over and think about obsessively? If
something comes to mind, then this may be something very specific that the Lord
wishes to turn into a source of grace and Mercy. Everything, be it sin,
injustice, hurt, etc., has the potential to be turned into grace by our Lord. He
truly is that All-Powerful. Identify that which wounds your pride the most and
try to look at it from a new perspective, letting the Lord turn it into a source
of grace.
Lord, my pride is wounded so many times. There are so many experiences I have
that do not sit well with me. Help me to allow all those things that are out of
my control to become transformed by You and Your grace so that they may no
longer weigh me down, causing hurt and anger. Take these humiliations, dear
Lord, and transform my heart through them so that, in my humility, I may come to
know You more intimately and surrender to You more fully. Jesus, I trust in You.
----
Gdy już świtało, Jezus stał na brzegu; ale uczniowie nie
wiedzieli, że to był Jezus. Jezus powiedział do nich: „Dzieci, czy złowiliście
coś do jedzenia?” Odpowiedzieli mu: „Nie”. Więc powiedział do nich: „Zarzućcie
sieć po prawej stronie łodzi, a znajdziecie”. Zarzucili więc i nie mogli jej
wyciągnąć z powodu mnóstwa ryb. Jana 21:4–6
Przypomnij sobie pierwszy cudowny połów ryb w Ewangeliach. W Łukasza 5:1–7 Jezus
głosił kazanie ludziom na brzegu, z miejsca, w którym siedział w łodzi Piotra,
zaledwie w niewielkiej odległości. Po wygłoszeniu kazania Jezus powiedział
Piotrowi: „Wypłyń na głębię i zarzućcie sieci na połów”. Piotr tak uczynił i
połów ryb był tak duży, że Apostołowie potrzebowali pomocy, aby go wyciągnąć.
W dzisiejszej Ewangelii, około trzy lata później po Zmartwychwstaniu, Jezus
ukazał się uczniom z brzegu i nakazał im zarzucić sieci „po prawej stronie
łodzi”. Uczynili tak i złowili 153 duże ryby. Komentując te dwa fragmenty, św.
Augustyn naucza, że pierwszy cudowny połów był znakiem, że Ewangelia będzie
głoszona wszystkim ludziom, co wskazuje na to, że Jezus po prostu powiedział
„zarzućcie sieci”. Ale po Zmartwychwstaniu Jezus wyraźnie nakazał uczniom
zarzucić sieci „po prawej stronie”, aby wskazać, że łaska jest teraz udzielona
tym, którzy stoją po Jego prawej stronie i są oddzieleni od potępionych, którzy
są po Jego lewej stronie. Tak więc ten drugi cudowny połów symbolizuje koniec
ery, kiedy dobrzy i źli zostaną osądzeni.
Święty Augustyn zauważa również, że 153 duże ryby złowione po prawej stronie
łodzi są symbolicznym przedstawieniem tych, którzy nie tylko przestrzegają
Dziesięciu Przykazań, ale także otrzymują Siedem Darów Ducha Świętego z łaski.
Wyjaśnia, że 10 + 7 = 17 i jeśli dodasz wszystkie liczby od 1 do 17, otrzymasz
153. Tak więc te 153 ryby reprezentują każdego, kto otrzymuje Jego dar łaski i
uzyskuje zbawienie. Łódź reprezentuje Kościół, a dar zbawienia jest oferowany
przez Chrystusa za pośrednictwem Jego Kościoła.
Jednym jasnym przesłaniem, które musimy wyciągnąć z interpretacji świętego
Augustyna, jest to, że łaska i miłosierdzie są oferowane wszystkim, ale nie
przez wszystkich otrzymywane. Pod koniec naszego życia i pod koniec świata
nastąpi sąd. Ci, którzy odpowiedzieli na ofertę łaski i miłosierdzia, pokutowali
za swoje grzechy i oddali swoje życie Chrystusowi, będą wiecznie uczestniczyć w
Zmartwychwstaniu. Ale ci, którzy odmówili przestrzegania Jego Przykazań i
zamknęli się na przemieniającą moc Darów Ducha Świętego, zostaną oddzieleni od
wiecznej radości.
Stawienie czoła rzeczywistości piekła nie jest przyjemne, ale jest to
przesłanie, którego nie wolno ignorować. Jest to przesłanie, które jest
prawdziwe, a zatem piekło jest możliwe dla nas wszystkich. Dlatego ważne jest,
aby od czasu do czasu przypominać sobie tę duchową prawdę. Czy jesteś wśród tych
153 dużych ryb znalezionych po prawej stronie łodzi? Czy pozwalasz, aby duchowni
Chrystusa w Kościele, reprezentowani przez uczniów w łodzi, przyciągnęli cię do
Chrystusa poprzez kazania i sakramenty? Chociaż wszyscy możemy szybko
odpowiedzieć „Tak” na to pytanie, nigdy nie powinniśmy zaniedbać faktu, że
zbawienie wymaga działania z naszej strony. Wymaga, abyśmy przyjęli Chrystusa
Jezusa, przestrzegając Jego Przykazań i żyli przemieniającą mocą Ducha Świętego,
tak jak jest ona rozdawana przez Kościół.
Zastanów się dzisiaj nad symboliką zawartą w tej opowieści o Zmartwychwstaniu.
Rozważ fakt, że Ewangelia została ci rzeczywiście przekazana. Czy słuchałeś
Słowa Bożego, tak jak jest głoszone przez Kościół? Czy zanurzasz się w łasce
danej przez sakramenty? Czy wiernie przestrzegasz Dziesięciu Przykazań? Czy
nieustannie otwierasz się na Siedem Darów Ducha Świętego? Staraj się być wśród
tych ryb złowionych po „właściwej stronie”. Nigdy nie wątp, że piekło jest
realne i możliwe. Z tego powodu nigdy nie odchodź od swojej wierności
Chrystusowi, abyś pozostał mocno osadzony w Jego łasce i pewnego dnia dzielił
Jego Zmartwychwstanie.
Mój zmartwychwstały Panie, ofiarowałeś swoją łaskę i miłosierdzie wszystkim, ale
nie wszyscy odpowiedzieli. Modlę się, abym zawsze był wśród tych, którzy
nieustannie odpowiadają na Twoje zaproszenie. Żałuję swojego grzechu, drogi
Panie. Proszę, pomóż mi pozostać wiernym Twoim przykazaniom miłości i codziennie
zanurzać się w Twoim przemieniającym Duchu. Jezu, ufam Tobie.